Obejrzalem do końca chociarz było trudno, nudą wiało chyba od samego początku chociarz byly jakieś akcje, gra aktorska drętwa jakby dopiero wrocili z pogrzebu, każdą kolejną scena była do przewizenia, zero jakiegokolwiek zaskoczenia, w każdym bądź razie kontunacją tego nie nazwałbym jak i też filmem godnym polecenia chociażby na niedzielny wieczór