No niestety muszę przyznać, że film zawiódł mnie dość konkretnie. Kilka wydumanych scen, niektóre mocno nieprawdopodobne, kilka kiepskich dowcipów, drewniana gra aktorska syna McClane'a i lokowanie produktu - jak okiem sięgnąć pełno mercedesów. Wprawdzie nie ma tam miejsca na zbytnią nudę, ponieważ ciągle coś się dzieje, nawet rosyjska intryga mnie trochę zaskoczyła, ale to za mało. Daję 5 - za Willisa.