Zobaczyłem i wiecie co - jestem trochę rozczarowany. Faktem jest, że w filmie nie było przestojów i cały czas coś się działo, ale szklana pułapka z każdą kolejną częścią traci coraz więcej klimatu, który sprawił, że stała się hitem. Niby wszytko jest ok. Jest akcja, jest rozwalanka, jest nawet coś w rodzaju znanego z poprzednich części humory dzielnego policjanta. Mnie to jednak nie przekonuje. Skakanie samochodem z mostu, w tym jazda po innych, zepchnięcie terenóweczką pancernej ciężarówki czy w końcu scena finałowa ... Oczywiście wszystko to ładnie wyglądało ale chociażby trochę realizmu. Może się czepiam, a może w Rosji robią obecnie jakieś niezniszczalne samochody ale jak po zderzeniach samochodów brak jest tego śladów to już coś nie tak.
Najgorsze jest jednak to, że jak nakręcą kolejną część przygód Janka, to znów będę chciał je zobaczyć. Ogólnie film, jak na sensację jest ok, ale jak na Szklaną pułapkę, to bez szału.
Nawet jak na sensację jest bez szału. Fabuła jest delikatnie mówiąc bezsensowna. Każda inna historia byłaby dużo lepsza. Czarnobyl, no proszę, tam się teraz organizuje wycieczki, niebezpieczny jest tylko teren blisko reaktora, ale buduje się tam sarkofag, który ma ostatecznie zatrzymać promieniowanie. W Rosji naprawdę można znaleźć masę innych tematów. Opuszczona baza wojskowa byłaby lepsza. Po rozpadzie Związku Radzieckiego Rosjanom zginęło sporo sprzętu i kilka bomb atomowych. Już coś takiego byłoby lepszym pomysłem.
Najgorszy w całym filmie jest aktor grający jego młodego McClane'a to już totalne dno. Lepszy byłby jako jeden z najemników, którzy giną zanim jeszcze zdążymy im się przyjrzeć.