Tak w pierwszej cześci

W 4 Gabriel (Timothy Oliphant) też zauważał, że ma córkę i syna.

Już w bodaj pierwszej są na zdjęciu ;)

Przecież w pierwszej części wspominał ,że ma dwójkę dzieci. Właśnie syna i córkę. Może jedna lub dwie sceny były z nimi. Bardzo mnie to zdziwiło że w późniejszych częściach nie wspominano o nich a w 4 części występowała tylko córka. O synu nawet nie wspomniał. Ale jak widać nadszedł teraz JEGO czas :-) :-) . Na pewno film będzie fantastyczny jak poprzednie części ale moim zdaniem żadna z nich nie pobije 1 :-) . Pozdrawiam :-) .

A wiecie, że zmieniono imię syna McClane'a? W pierwszej części na tym zdjęciu, które miał w portfelu McClane był napis: ,,Kochanemu tacie Lucy & John''. A teraz wszyscy zmienili mu imię na Jack. W sumie od 4 części to się ciągnie. Nie żebym się czepiała, wiadomo, to tylko drobny szczegół, no ale jednak błąd.

Spoko :-) Na ten szczegół akurat nie zwróciłam uwagi :-) . Ale dziękuje za poprawienie błędu bo teraz będę wiedzieć :-) .

Okey spokojnie, ja nie krzyczę. Po prostu starałam się zwrócić uwagę na drobny szczegół.
A tak przy okazji, wiecie, że to będzie przedostatnie spotkanie z porucznikiem McClane'em? Sam Willis powiedział, że chce zagrać ostatni raz w szóstej części Die Hard i zakończyć przygodę z tą postacią. Więc albo przekaże pałeczkę synowi albo zakończą definitywnie serie. Ja osobiście nie wyobrażam sobie Szklanych Pułapek bez Willisa, więc obstaję za drugą opcją.

Okey :-). Rozumiem :-) . Zgadzam się z Tobą w całej okazałości. :-) Willis w tej roli jest jedyny. Nikt go nie zastąpi ;-) . A i fajnie,że na 5-tej części się nie skończy :-) .

Ja też się cieszę, że zechce jeszcze wystąpić w szóstce.

Yippee Ki-Yey, Mateczko Rosjo!
Usłyszysz w lutym .. a do tego czasu idzie zadowolić się Hobbitem i pewnie coś się jeszcze znajdzie .

nie zmieniono, mówią na niego jack ale to nadal john mclane junior

Jack ma na drugie :D

wlasnie

Jutro koniec swiata ...

przezyjemy, japonczycy cos wymysla

Nie pierwszy i nie ostatni.

Można nazwać ostatnią datą końca bo nie ma innych.
A i tak pewnie nic nie będzie ..... Nie wyobrażam se tego

Nie bój żaby. Będzie dobrze.

Amerykanie chyba czasem na Johna mówią Jack. Tak w każdym razie wywnioskowałem z "Czasu patriotów", gdzie główny bohater nazywał się John Patrick Ryan, ale wszyscy wołali na niego "Jack" (w powieściach Clancy'ego zresztą podobnie).

1 była super .
Bardzo dobry film .