jako film sensacyjny ujdzie ale to już nie była szklana pułapka jaką można setki razy w święta
oglądać. do części 1-3 się nie umywa, od 4-ki też słabsza. jeśli seria ma iść w tym kierunku to
niech nie kręcą 6-stki.
Niech kręcą 6, ale niech powierzą ją komuś kto potrafi kręcić sceny akcji i scenarzyście, który nie jest upośledzony.
mam dla was dobrą wiadomość Sam bruce willis potwierdził że będzie na 100% kręcona 6 część więc można się już cieszyć
http://nocoty.pl/title,Bruce-Willis-potwierdzil-plany-realizacji-Szklanej-pulapk i-6,wid,15318130,wiadomosc.html?ticaid=61013e oto dowód
po duecie moore i woods nie mozna sie bylo spodziewac niczego innego.. to nieporozumienie ze dano im taka marke do krecenia.. die hard 4 udowodnilo ze ta marke jeszcze mozna pociagnac dalej bez czaru pierwszej trojki ale przynajmniej bez wstydu.. ale 5 to juz kilka krokow w tyl.. slaba historia slabe postacie slaby watek syna slabe dialogi i mozna tak dalej wymieniac.. film ratuja tylko wysokobudzetowe walory produkcyjne dzieki ktorym zrobiono pare nonsensownych ale fajnych scen akcji..
i jeszcze dodam moja bardzo niepokojaca mysl.. mam naprawde obawy ze wprowadzenie syna to moze byc zabieg przygotowujacy nas na reboot tej marki z synalkiem jako glownym bohaterem i brucem w roli goscinnej lub nawet cameo... obym sie mylil...
Byłoby cudownie, problem w tym, że Mctiernan chyba nadal siedzi. Zresztą gdzieś czytałem, że stracił zaufanie do Hollywood i raczej już nie wróci do zawodu.
Nadal się dziwię jak mogli zatrudnić takich słabeuszy na stanowisku reżysera i scenarzysty do takiej serii która miała gęsty klimat i zmyślną fabułę (I - III).
Jeżeli mają to ciągnąć dalej to może Robert Rodriguez by to uciągnął albo Richard Donner ale on już niestety ma swoje lata, ale wystarczy zobaczyć "16 przecznic" właśnie z Willisem w jego reżyserii żeby zdać sobie sprawę jak mógłby świetnie to zrobić :(
McTiernan siedzi teraz za kratkami (bodajże na 1,5roku poszedł). Poza tym nie nakręcił od kilkunastu lat nic ciekawego.
Masz rację, ale świetnie mu wyszło odświeżenie serii w III części w innych klimatach niż świąteczne, sądzę że teraz mogłoby być podobnie.
Tylko że producenci dobrze wiedzieli jaką ekipę biorą do realizacji V części (nie ważne kto i jak, bo ludzie i tak pójdą na McClane'a i zostawią trochę kasy), więc nie liczyłbym na powrót serii do korzeni.
czesci ktore McTiernan zrealizowal byly jakies glebsze a tutaj sama akcja , wyscig z czasem i zawody kto wiecej ludzi zabije
"W końcu!!!" - pomyślałem, jak pojawiły się końcowe litery...
Dałem 4/10 (tylko za część efektów).
Podpisuję się pod tytułem recenzji "Tak zginął John McClane"!
W filmie brak humoru McClane'a, brak akcji na miarę McClane'a, brak ostrego języka McClane'a.
SPOILER!!!:
film można spokojnie zmieścić w trzech akcjach: pościg samochodowy -> ucieczka przed śmigłowcem -> walka w Prypeci; i do każdej z tych akcji mam poważne zarzuty (zarzuty mam też do mocno naciąganej fabuły,ale sobie oszczędzę):
::pościg samochodowy - np. kiedy mercedes klasy G spycha z drogi pojazd klasy MRAP... :)))
::ucieczka przed śmigłowcem - np. kiedy ojciec+syn wyskakują z pałacu kultury... :)))
::walka w Prypeci - np. kiedy Irina sterująca śmigłowcem w cudowny sposób została olśniona, że Komorov właśnie trafił na śmigło ogonowe tego śmiglowca... :)
-byłem w Prypeci (w sumie obejrzałem V, bo chciałem zobaczyć, jak wykorzystano to miejsce) i wiem, jak trudno jest się tam dostać, dlatego śmieszy mnie bardzo, że McClane'nowie do "miasta duchów' podjechali sobie autem jak pod market:)))
-jedyny basen jaki kojarzę w Prypeci to "Lazurowy", w którym... nie ma wody od ponad 25lat;)
KONIEC SPOILERA!!!
Niestety takich smaczków jest w każdej scenie pełno i to właśnie dobija "Jona McClane'a"! Pierwsza część była świetna! Walka z terrorystami była naciągana, ale generalnie nie mogę znaleźć podobnych smaczków; w dwójce smaczkiem było przypadkowe odkodowanie radia terrorystów, ale część trzymała poziom; dla mnie seria skończyła się na trójce.
A wg mnie 6-tej części nie będzie, bo ciężko znaleźć będzie Johnowi zadanie:
cz1. miejscem akcji był biurowiec
cz2. teren lotniska
cz3. miasto NewYork
cz4. część USA, z konsekwencjami dla USA
cz5. b.ZSRR, z konsekwencjami dla świata
:)
Są fajne pomysły które mogliby wykorzystać.
- więzienie albo elektrownia atomowa.
Film stałby się bardziej klaustrofobiczny jak w pierwszej i miejscami drugiej części.