Szkoła uwodzenia

Cruel Intentions
1999
6,6 140 tys. ocen
6,6 10 1 139925
5,8 20 krytyków
Szkoła uwodzenia
powrót do forum filmu Szkoła uwodzenia

cały film własciwie zastanawiłam sie o co im chodzi i jaki własciwie mają problem. film jest o niczym, scenariusz w ogóle nie trzyma sie kupy, wszystko poprzeplatane banalnymi scenkami miłosnymi (jak ta w której on czeka na nią przy ruchomych schodach, albo kiedy jednak stwieerdza ze nie moze sie z nia kochac-jak tylko wszedł z nią do tego pokoju moja kolezanka stweirdziła ze na pewno nie bedzie mógł bo ją naprawde kocha i sie sprawdziło oczywiscie...). jednym zdaniem:przewidywalny film o rozpuszczonych amerykanskich nastolatkach, w którym najciekawsze są sceny erotyczne między rodzenstwem. czy to brzmi zachęcająco??hmmmm...
jedynym plusem jest swietna muzyka, która jednak wg mnie do akcji ma sie nijak.

ocenił(a) film na 10
Marigold

o co chodzi?? Chodzi o zmianę, przemianę bohatera. Sebastian zmienia się w obliczu prawdziwej miłości, której nigdy wcześniej nie zaznał. To ta niewinność i czystość Annette, jej uczucia, sposób bycia, to co Sebastian usłyszał, że "przy Tobie nie ufam sobie samej". To jest jej szczerość, dorosłe podejście do życia, bez jakiejkolwiek nieśmiałości. Przede wszystkim otwartość w uczuciach do Sebastiana, powoduje zmianę światopoglądu, którą to zauważa Kathryn i zamierza ją wykorzystać... A muzyka.... Ha długo by o niej pisać... REWELACJA!!! Mówisz, że ma się "nijak"?? Akcja na schodach?? Pierwsza łza... w filmie: "jestem pod wrażeniem/ Jestem zakochany" i muzyka COLORBLIND – rewelacja... A końcówka? bittersweet symphony... druga łza... Kto się z tym nie zgodzi, że to arcydzieło... Sceny między rodzeńtwem, to epizody. Kathryn wykorzystuje słabość Sebastian do kobiet, do "zaliczania" dziewczyn", jego chęć do zdobycia tej jedynej, której zdobyć nie może – siostry. Przestaje mu na tym zależeć w momencie kiedy czuje coś więcej do Annette. To trzeba zaobaczyć więcej niż raz czy pięć. Ja oglądam go średni 2x w miesiącu i jest dal mnie swego rodzaju biblią. Ha powiem więcej dla większoći moich zanjomych to biblia... Więc zobacz go jeszcze raz, czy dwa, czy x razy i dopiero zobaczysz piękno Cruel Intentions...........

Marigold

Trzeba pamiętać, że film ten teoretycznie przynajmniej oparty jest na XVIII - wiecznej powieści.
W oryginale Madame de Tourvel ucieka przed Valmontem do Paryża, wchodzi do komnaty i zastaje tam... Valmonta, który gnał na koniu i ją wyprzedził. Tutaj tą scenę zastępują ów banalne schody ruchome...
Końcowa scena pojedynku, w którym Valmont ginie została zastąpiona bójką i przypadkową śmiercią pod kołami, etc. etc.