w głównej roli obsadził wtedy mniej znaną i początkującą aktorkę Aoi Miyazaki (chyba pierwsza tak duża rola), która z zadania wywiązała się świetnie ; absolutnie nie nudny (ba, nawet mógłby trwać dłużej), spostrzegawczy (alienacja, wypadanie z roli społecznej, przyśpieszone dorastanie) i ujmujący (choć nie przybijający)
8+/10
podzielę się trailerem - jednym z najlepszych jakie widziałem, bo ładnie oddającym nastrój filmu m:http://www.youtube.com/watch?v=Oo2hYJZTOUM
podzielę się również fanowskim video (nie moje) ze świetnym motywem muzycznym : http://www.youtube.com/watch?v=K9hqfc7Rfh4 (uwaga, masa spojlerów)