Film świetny pod każdym względem: poczucia humoru, muzyki, gry aktorskiej i jak na komedię ciekawy scenariusz. Można się wzruszyć ale i pośmiać. Inni widzowie w kinie też byli zachwyceni, bo co chwilę się śmiali, tym bardziej zastanawia mnie tak niska moim zdaniem niesprawiedliwa ocena.
Zgadzam się, że pod względem aktorskim film stoi na wysokim poziomie, a i sam film zabawny i inny niż typowa, wtórna komedia romantyczna. Ja na seansie bawiłam się bardzo dobrze.
Nie rozumiem jak można ocenić ten film jako "Arcydzieło". Masz reglamentowaną TV? Kupiłeś bilety od konika?
Gdyby to była prawda, to nie istniałoby coś takiego jak "moda". Jeśli chcesz wiedzieć wiecej popytaj Lucjana, bo to jemu niepasuje ocena innych i dlatego zbulwersowany założył ten post.
Owszem "moda" istnieje ale ja niekoniecznie podążam jej ścieżkami jak widać. Uważam iż film nie zasłużył na tak niską ocenę i jak się okazuje nie tylko ja. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że moja ocena jest subiektywna.
A zdajesz sobie też sparwę że dając 10(dlatego że wg ciebie ocena jest za niska) wystawiasz sobie świadectwo bycia identycznym oszołomem jak ci co daja 1?
Hejterom konta powinno się blokować, więc nie rozumiem co tu jeszcze robisz chłopcze, pójdź już spać, późno jest...
Okazuje się, że intuicja mnie nie zawiodła. Założę się że stawiasz też 1, kiedy uważasz że ocena filmu jest za wysoka.
@Volturnus - a może skup się na tym jak ty byś ocenił film, zamiast wnikać jak ktoś ocenia?
Widzę, że nie oceniasz wcale, czyżbyś się bał, że ktoś zacznie krytykować twoją ocenę? Na pewno twoje oceny przydadzą się komuś bardziej niż to co teraz robisz.
Jeśli nie jesteś hejterem, przemyślisz to...
A jaki jest sens ocenać filmy, skoro przyjdzie hejter typu Lucjanin i zamast dac filmowi np 5(bo na tyle go ocenił), da mu 1 bo film ma średnią 6(co jest wg niego oceną zbyt wysoką).
Zgodnie z logiką Lucjanina powinienem wiec dać Sztuce kłamania ocenę 1, żeby zrównoważyć jego hejtowanie.
Rozumiem, że to komedia, ale chociaż jest przyjemna w odbiorze, sprawnie zrobiona nie niesie ze sobą nic, co zostanie na dłużej, niż napisy końcowe.
Zgadzam się. Przyjemna komedia na babski wieczór :) Lekka, zabawna i nie wymagająca myślenia. Jak dla mnie nota nieco zaniżona, bo w swojej kategorii film naprawdę daje radę i na 7,5 spokojnie zasłużył (dostał ode mnie 8 nieco na wyrost, bo dobrze bawiłam się na seansie, a nieco rozczarowała mnie nota którą zobaczyłam). Niezła gra aktorska, ładnie dobrana scenografia i kostiumy, scenariusz też ok. Jednym może się podobać, innym nie, ale chyba taki, już urok komedii, a przynajmniej ja oczekiwałam tego po filmie i się nie zawiodłam.