Jak cały film. I jak poprzedni film. Oh, i jeszcze jak poprzedni poprzedzeni. I wiesz co ? jeszcze poprzedni poprzedni poprzedni. xD

realizm skończył się po najlepszej części z całego serialu czyli Tokio Drift

Cytujac klasyk: „I’m not even mad”. Uwielbiam serię szybkich i wściekłych. Najlepszy odmóżdżacz pod słońcem, czysty fun z oglądania :D

Dokładnie ... pamiętam, że wtedy obraziłem się na SziW ... ale odkąd kolejne oglądam jak połączenie Bonda z M. Impossible i Avengers ...to bawię się świetnie ;)

własnie po tokio drift ta seria dostała mocnego kopa i wreszcie jest niesamowita

tak zgadza się - niesamowita nierealistyczna bzdura

Za dużo się tam dzieje!

Plakat jak plakat... Taka lekka zrzynka z posteru Czarnej Pantery (nawet przez moment byłam przekonana, że to ten sam aktor :))

Piję do plakatu z marnie sklejonymi Johnsonem i Stathamem, z palmami i Big Benem w tle - był ustawiony jako główny :)

No to zdrówko, proszę księdza (słyszałam że mszalne wino mocno uderza do głowy :))

Tu nie o realizm chodzi tylko o oglądalność... realistyczny to on nie jest ale jestem fanem serii... Według mnie bardzo dobrze zrobiony efektywny i pełny akcji.

Myślałem że już trzema ostatnimi częściami dostatecznie odkleili się od rzeczywistości, ale po obejrzeniu tej, mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem - są gotowi na crossover z Marvelem.