Dawno dawno temu ktos wymyslil rozne gatunki filmowe. Horror. Sensacja. Dramat. Science fiction.
Obserwujac wypowiedzi ludzi na filmwebie i internecie dochodze do wniosku ze np FF7 ktory jest typowym akcyjniakiem przegryzanym popcornem jest traktowany jako powazne dzielo z gatunku ambitnego melodramatu czy fabularnego filmu. Bzdura. FF7 obejrzalem. Jako sensacja/akcja z elementami absurdow dla dzieciakow i fanow serii oraz wyscigow - sprawdza sie calkiem przyzwoicie. NIe zasnalem. Gdyz niestety moge ogladac filmy jedynie w nocy.
Polecam i powtarzam. Jako akcyjniak. Blockbuster. Popcorniak sprawdza sie w sam raz.