Te ścierwo wchodzi na ekrany polskich kin bez pokazu prasowego? To daje do myślenia.
O ile w przypadku filmów, które mają premierę tego samego dnia co a Stanach, jest to trend jak najbardziej normalny (choć oczywiście często pokazy dla prasy są organizowane), to w przypadku filmu, który od 7 dni jest do zobaczenia w sporej części krajów jest dość dziwne. Polski dystrybutor boi się opinii recenzentów? Wyjątkowo nieładne zagranie!!