jakoś nigdy nie zdarzyło mi się obejrzeć żadnego filmu z serii.
Jako, że ostatnio bombardowany byłem plakatami "siódemki", postanowiłem obejrzeć pierwszą część i...
ledwo dotrwałem do końca.
Jak to możliwe, że powstało aż tyle części tego nudnego filmu?
Seriale w telewizji też oglądasz od ostatniego odcinka i stwierdzasz że nudne:D ?
Jedna część mi wystarczyła, może pochopnie oceniam, ale taki mój osąd :D
Tak, do ostatniego odcinka... ale do ostatniego odcinka pierwszego sezonu. Wiele popularnych seriali mi się nie podobało.
Walking dead, Gra o tron czy Breaking bad - każdy z tych seriali obejrzałem po jednym sezonie i w ogóle mnie nie wciągnęły. Też nie wiem skąd taki zachwyt nad nimi:)
Sory za spam. Przez długi czas wyświetlało mi, że nie udało się tego dodać, więc napisałem jeszcze raz.
Wystarczyła jedna część, może pochopnie, ale taki mój osąd :D
Tak, oglądam seriale do ostatniego odcinka.. do ostatniego odcinka sezonu.
Wiele popularnych seriali do mnie nie trafiało.
Walking dead, Breaking bad czy (bożyszcze serialowców) Gra o tron, to seriale w których przebrnąłem tylko przez jeden sezon i w mojej opinii są zwyczajnie słabe.
I tak! Mam prawo oceniać cały serial po jednym sezonie, bo skoro twórcy nie potrafili wciągnąć mnie - widza, w świat serialu, to nie mam po co marnować na niego więcej czasu:) <-- Wypowiedź godna bufona, ale przynajmniej w zgodzie ze sobą :D
Po pierwsze pisze sie mnie sie a nie mi sie bo misie sa w lesie, a po drugie powstalo tyle czesci bo filmu te po prostu dobrze zarabialy .
mgolab, albo trolujesz albo piszesz po pijaku:) Też mi się zdarza i powiem Ci że to nie najlepszy pomysł jest
Nie mówiłem o "Nie wydaje mnie się" tylko o "Tak, oglądam seriale do ostatniego odcinka.. do ostatniego odcinka sezonu." :P Dystans jest a a jak:D
Bo zrozumiałem że oglądałeś tą serię od ostatniego odcinka, źle zrozumiałem:P Ty napisałeś że oglądałeś tylko pierwszą część i Ci się nie podobała, w takim razie wszystko ok:)