PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=805523}

Tahitańska miłość Paula Gauguina

Gauguin - voyage de Tahiti
5,9 524
oceny
5,9 10 1 524
Tahitańska miłość Paula Gauguina
powrót do forum filmu Tahitańska miłość Paula Gauguina

Bardzo dobry film

ocenił(a) film na 8

Film nie jest przekombinowany. To nie jest dosłowna biografia i to ją ratuje. Przedstawiono tylko wybrany okres życia Gauguina. Fabułę ubarwiono, ale wyszło to jej na dobre. Dobre kino.

ocenił(a) film na 4
rob_sad

Kino dobre? no, może średnie. Ale: facet był pacykarzem, a nie malarzem, a do tego pedofilem... Mało?

ocenił(a) film na 7
Krzypur

no wiesz, czasy, inna kultura i miejsce niestety go rozgrzeszały, Arkady Fiedler z tego co wiem, miał chyba 12letną żonę na Madagaskarze, czy to przekreśla jakieś tam jego osiągnięcia?

użytkownik usunięty
Krzypur

Pacykarzem? jakim trzeba byc ignorantem, zeby pisac takie brednie ...

http://next.gazeta.pl/pieniadz/1,136156,17375739,Tak_wyglada_najdrozszy_obraz_sw iata__Sprzedano_go.html#MTstream

Co do filmu, Cassel pokazał doskonały warsztat aktorski, doskonałe wyczucie roli.

ocenił(a) film na 6
Krzypur

Mógł być sobie nawet kanibalem. Tutaj oceniamy film, a nie to jakim człowiekiem był ktoś.

ocenił(a) film na 4
berni_

Ciągły dylemat - forma czy treść? Ja tego nie oddzielam, bo filmy robi się o czymś i o kimś; czasami to jest ważniejsze od tego - jak, a czasami nie.

ocenił(a) film na 7
Krzypur

bardzo dobra odpowiedź, ale jak doskonale wiesz, różni ludzie, różnie ocenią, wedle swojego sumienia/moralności (mówię oczywiście o ocenie postaci Gauguina)

ocenił(a) film na 6
Krzypur

Krzypur według mnie takie dylematy można zadawać sobie przy filmach z wymyślonym scenariuszem, ale nie przy biograficznych.
Przerost formy nad treścią mamy chociażby ostatnio we filmie "Zimna wojna". Przy biografii nie możesz odejść od treści życia.
Do tego zacząłeś oceniać Jego umiejętności malarskie oraz to jakim człowiekiem był. W różnych narodach/ludach kobiety rodziły wcześnie i wcześnie za mąż szły. Jeszcze 2-3 lata temu wiek przyzwolenia w Watykanie, to było 12 lat.
Gauguin żył blisko 200 lat temu. Inne czasy i inna kultura. Nawet w Europie. Nie oceniaj przez pryzmat dzisiejszych czasów.

Krzypur

Gratuluje "kompetencji".

ocenił(a) film na 4
hamburger85

Gratuluję umiejętności pisania w cudzysłowie.

Krzypur

Jesli ktos posiada lub nie kompetencje, to dopelniacz kogo? czego? (brak czego) kompetencji jest poprawny. Cudzyslow dalem celowo, bo stwierdzenie, ze Gauguin byl "pacykarzem" obraza cala historie sztuki (wielu w ten sposob neguje np. Van Gogha, uwazajac, ze malarstwo powinno byc jakims matematycznie obliczalnym wynikiem intelektualnych rownan). Dzielo sztuki (bez wzgledu na to, czy jest to twor wizualny - obraz, rzezba, film - czy literatura, muzyka) ma nieograniczone prawo do oddzialywania np. emocjonalnego, ponad pierwiastek czysto intelektualny, logiczny. Dlatego "pacykarzem" nie nazwalbym nawet Nikifora czy Henri Rousseau, ktorych tworczosc porusza i wzrusza wielu mimo uplywu czasu i faktu, ze byli naturszczykami. Jesli ujalem twoje kompetencje w nawias, to po to, zeby cie troche zastopowac w powierzchownych osadach, moim zdaniem niekompetentnych. Nie chcialem cie urazic, dlatego wczesniej sie nie rozpisywalem. Oczywiscie masz prawo miec swoje zdanie na temat sztuki. Wiekszosc zwyklych ludzi i tak widzi w niej jedynie "bohomazy" i spisek elit, zeby robic nas w bambuko. Z pokora prosze, zebys sie nie gniewal...

ocenił(a) film na 4
hamburger85

Dziękuję za długą wypowiedź "niezwykły" człowieku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones