PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=116327}

Tajemnica Brokeback Mountain

Brokeback Mountain
7,4 193 952
oceny
7,4 10 1 193952
7,6 33
oceny krytyków
Tajemnica Brokeback Mountain
powrót do forum filmu Tajemnica Brokeback Mountain

trudno uwierzyć że w tych czasach są jeszcze ludzie którzy uważają że homoseksualizm jest
chorobą psychiczną lub kwestią wyboru. . .

"Dewiacja-silne odchylenie od pewnych ustalonych wartości, norm w postępowaniu, zachowaniu"

No właśnie. Wedle tej definicji, dewiacją jest homofobia, ponieważ w dzisiejszym cywilizowanym świecie ustaloną normą jest tolerancja wobec osób homoseksualnych. Chyba że masz na myśli wartości sprzed kilkudziesięciu lat, lub te obowiązujące w świecie arabskim. Świat się zmienia i zmieniają się też wartości oraz normy. I proszę mi nie wyskakiwać z pedofilią, bo to dyskwalifikuje Pana jako osobę, z którą można dyskutować na temat homoseksualizmu. Bo trzeba być człowiekiem ograniczonym umysłowo, by stawiać znak równości między związkiem dwóch świadomych ludzi, a seksualnym wykorzystywaniem dziecka.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Ale czemu uważasz że jest to dewiacja? Bo wedle twojej własnej definicji, można uznać, że homoseksualizm nią nie jest. "Ustalone wartości" - ustalone przez kogo? Przez ludzi, dla ludzi. Na przestrzeni wieków zmieniały się i zmieniać będą, czy tego chcesz, czy nie.

Ta "wizja" świata cywilizowanego nie jest w mojej głowie, a w rzeczywistości. W cywilizacji zachodniej akceptacja osób homoseksualnych jest już normą. Racz również zauważyć, że pojęcie dobra i zła jest względne. Ty piszesz, że homoseksualizm jest zły, ale większość Europejczyków uważa inaczej. Na jakich podstawach twierdzisz, że twoja racja jest słuszniejsza?

użytkownik usunięty
NikKlik

Kolejny raz niepotrzebnie przerywam wstrzemięźliwość od tego forum.
Proszę mnie zwolnić z tej dyskusji.

Ależ ja ciebie do niczego nie zmuszam. Rób, co chcesz. Aczkolwiek jestem zawiedziony, że nie otrzymam konkretnych odpowiedzi...

ocenił(a) film na 9

Dodam jeszcze tylko że ci zagorzali przeciwnicy związków homoseksualnych nazywają je jako nieturalne, jako cios wymierzony w naturę, jednakże pewnie ci sami uprawiając seks ze swoją miłością używają czegoś takiego jak antykoncepcja -prezerwatywy, tabletki, plastry itp. Po prostu hipokryci

ocenił(a) film na 7

"Jak pan widzi, mamy tu pokaz frustracji spowodowanej nie wiedzą, czy też brakiem sensownego uzasadnienia swojego stanowiska ze strony pana "Tyiu", godny pożałowania, takim ludziom wraz z wynalazkami typu Parada Równości, zawdzięcza pan to że homoseksualizm nie wzbudza w społeczeństwie uczuć innych niż obrzydzenie"

Ostatnie wrażenia po paradzie równości - 10 tranwestytów na froncie, setki normalnie wyglądająych gejów na tyle. Fotki w TVNIE oczywiście były tylko z frontu, narzekasz na lewacką propagandę a prawdopodobnie sam sie nią inspirujesz. Nadzy dewianci wywijający siusiorami na ulicach to nawet nie jest mniejszość, to jest parę jednostek.

Czytałem kiedyś sporo na temat biologii homoseksualizmu, podobno istnieje zależność mówiąca o tym że im więcej matka ma synfów tym większa jest szansa że coraz to nowszy będzie homoseksualistą, a przynajmniej będą na to lepsze predyspozycje przez zaburzenia hormonalne dziejące się w trakcie ciąży. Nie jestem pewien czy ma to podstawy genetyczne, ale jeśli tak to niektóre bardzo płodne kobiety mogą być nosicielami tych genów. Zostałem wychowany w full hetero rodzinie, z homofobami żyjącymi obok mnie, w podstawówce śmialiśmy się z pedziów a fantazje o dziewczynach były czymś naturalnym. W pewnym momencie coś wskoczyło i o! biseksuallizm. Nie przypominam sobie żebym to zaplanował. Od początku wiedziałem że trochę to komplikuje sprawy, ale w życiu jako osoba myśląca nie powiedziałbym że to wybór. Przykłady homoseksualnych zwierząt, o czym można poczytać chociażby na wiki, są wszędzie. Zwierzęta też wybierały?

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7

Atak to chyba przesada, nigdy tutaj nie obraziłem żadnych pańskich poglądów, chociaż są dla mnie obrzydliwsze od homosiów toczących się nago po ulicach. Ja rozumiem, że religia, ale afiszem pan chyba nie jest, żeby pisać takie rzeczy jak "herezja biologiczna" Blablabla, moralność, kultura, tradycja - wszystko to co pan tak kocha i ceni ma pan tylko i wyłącznie dlatego że pańskie DNA szczęśliwe wyszło na świat akurat tu i teraz. Niech się pan cieszy że nie wylądował gdzieś w dzikiej amazonce. Równie dobrze mógłby pan urodzić jako Juliusz cezar, który za młodu pozwolił się spenetrować przez poprzedniego władce i nie miałby pan nic przeciwko. Nie dostałem żadnego kontragrumentu na mój przykład ze zwierzętami. Teoria darwina to też tylko teoria, tak? A to, że mamy tyle cech wspólnych ze ssakami to też bujda i propaganda lewicowo-naukowa. Ziemia jest płaska - są ludzie, którzy nadal tak uważają. Najlepsze jest to, że mają do tego prawo i nikt im nie powinien w tym dokuczać.

Kompletnie mnie nie interesuje dyskusja polegająca na tym jaką ma pan moralność i estetyczny pogląd na sprawę kiedy mówimy o milionach normalnie żyjących ludzi. Interesują mnie męskie, twarde argumenty poparte licznymi dowodami naukowymi, do których wszyscy mamy dzisiaj dostęp. Nie biadolenie o tym co kto uważa za herezje a co nie, chodziłbym częściej do kościoła gdybym miał na to ochotę. Lubię jak ktoś potrafi coś sensownie udowodnić, tutaj tego brak. Kultura to jest coś, co się stale zmienia, ssakami będziemy zawsze. Chyba że sie przemienimy w androidy kiedyś.

" Powtórzę również ludzie rodzą się z różnymi wadami, serca m.in. i mają różne ułomności,więc niech pan nie szuka usprawiedliwienia w tym miejscu."

W którym miejscu szukam usprawiedliwienia? To jest wyjaśnienie, nie usprawiedliwienie. Homoseksualizm to naturalna mutacja, wyjątek potwierdza regułę. Jedyne do czego doprowadza ta choroba to możliwe odejście od reprodukcji, dlatego nie jest już traktowana jako choroba psychiczna. Jeśli nie zamierzamy umawiać konkretów to nie powinniśmy więcej prowadzić dialogu bo tylko się skrzywdzimy nawzajem.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Yh... Ja już naprawdę nie chcę się wtrącać (pewnie masz Pan mnie już dość po tylu postach :P), ale z nudów tu zajrzałem i aż nie mogę się powstrzymać. Zauważyłem, że w rozmowie z Iwoniczanką prosił Pan, by nie wyjeżdżała z ad personam, a tutaj robi Pan to samo - w pełni rozumiem, że poglądy Sermleta się Panu nie podobają (nie zgadzam się w pełni ani z jego, ani z Pańskimi), ale nie napisał On nic obraźliwego. Wyraził tylko swoje stanowisko- zupełnie jak Pan. Chciałem jeszcze zauważyć, że unika Pan konkretnych kontrargumentów, np. o antykoncepcji wg. koleżanki wyżej, czy mojego w odniesieniu do chrześcijaństwa, więc myślę, że o to chodziło, kiedy Iwoniczanka napisała, że ciągle Pan "pisze monotonne komentarze".

A teraz tak do wszystkich (Iwoniczanka, FCTyler, Sermlet) dla rozładowania napięcia: Wiecie jaka jest jedna, obopólna korzyść z tej rozmowy?... Wszyscy nabiliśmy więcej postów! xD Naliczyłem ok. 27 swoich (łącznie z tym) i czuję się z tym jak idiota i stereotypowy pedał, zaśmiecający fora xD lmao. Czas wrócić do komentowania filmów... ><

ocenił(a) film na 7

Narzuciłem bezstresowo pogląd, że istnienie ohydnych, zmutowanych dewiantów rodem z Czarnobyla ma bardzo solidne podstawy biologiczne, a badania na ich temat czy też ich szkodliwości zostały już dawno temu przeprowadzone. Śmiem twierdzić że większość realistycznie myślących (oczywiście wszyscy są lewackimi pomiotami) uważa podobnie, ucieszyło mnie dodatkowo, że dowiedziałem się o swoich lewackich poglądach, mimo że zdecydowana większość z nich jest prawicowa.

Ogólnie dobrze, że ludzie widzą mogą sobie poczytać te bzdety - dużo lepsze to od wychodzenia półnago na ulice przy dzieciach. Humorystyczne podejście do sprawy to tylko odpowiedz na intrygujące określenia w kółko powtarzane przez oponenta, błagam niech mi to zostanie wybaczone, po prostu nie dało się inaczej. Wracam się mutować naturalnie, adios.

użytkownik usunięty
Sermlet

Heh, "lewackie pomioty". Szczerze mówiąc też nie rozumiem mieszania polityki do tematu. Już pomijając motyw moralności to nawet jeśli ktoś jest "dewiantem rodem z Czarnobyla" to przecież nie wiąże się to z wyznawaniem lewicowych poglądów. Orientacja seksualna nie definiuje człowieka. Ba, powiedziałbym, że to jedna z mniej ważnych cech. A przynajmniej powinna - w społeczeństwie budzi niestety zbyt wielkie emocje. (Btw. - wychodzenie nago na ulicę też nie jest fajne xD ja nie wiem co ci ludzie mają w głowach, że po pokazaniu gołego tyłka przed kamerą myślą, że wszyscy zaakceptują homoseksualizm...)

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

W początku mojego posta nie miałem na celu "powielania jakiegoś absurdu". Po prostu rozbawił mnie sarkazm powyższej wypowiedzi, stąd też zacząłem od słówka "heh". Bardziej chodziło mi o to, że takie nawiązania do polityki to całkiem inna bajka. Prawica, lewica, polityka jest tak pochrzaniona, że osobiście wolałbym się od niej odciąć przynajmniej w tym temacie. Uważam, że człowiek po to ma rozum, by z niego korzystać, a nie cytować ulubioną partię, czy coś w ten deseń.

użytkownik usunięty

Partie polityczne nie mają nic do tego, niech pan nie pojmuje polityki stricte jako rozwiązań gospodarczych. Są pewne wartości jak kultura chrześcijańska, tradycja, coś na czym zbudowana jest cywilizacja europejska, i są pewne próby wywracania tego w myśl marksizmu kulturowego. Nazwanie kogoś lewakiem jest po prostu pewnym skrótem myślowym. Używanie rozumu jest jak najbardziej wskazane,jest w końcu coś w czym się zgadzamy.

użytkownik usunięty

Kurcze... Robimy postępy xD Jeszcze 80 postów i może wspólnymi siłami dojdziemy do jakiegoś błyskotliwego konsensusu.

użytkownik usunięty

Oczywiście,jeśli 80 postów wystarczy żeby wyzbyć się tego lewackiego nasionka z pana głowy, zanim niebezpiecznie wykiełkuje, to ja jestem jak najbardziej za:)

użytkownik usunięty

To na swój dziwny sposób sympatyczne... :) Brzmi wręcz jak ojcowska troska.

ocenił(a) film na 7

mamy 2016, starcia internetowych wojowników to norma i warto się czasem rozerwać, nie ma to nic do idiotyzmu i pedalstwa, nie martw się.

użytkownik usunięty
Sermlet

Jak widać nie trzeba ich szukać w Czarnobylu, występują również na śląsku. Poniżej w odpowiedzi na post pana "Fanji" odniosłem się do pana lewackich tyrad. Prawicowe poglądy? Gospodarczo, być może. Ale niech pan nie robi cyrku,że pan dziś się dopiero dowiaduje że jest pan lewakiem. O tym całym pana humorystycznym, błyskotliwym, inteligentnym wystapieniu napisałem poniżej, dodam tylko że "starcie internetowych wojowników" jest wystarczającym przeżyciem dla mnie, domyślam się że pan jako dumny dewiant-biseksualista w Gliwicach jest czymś w rodzaju encyklopedii wiedzy dla zlewaczałych elit,mam nadzieje że pan się chociaż rozerwał.

użytkownik usunięty
Sermlet

A dziękuję, to całkiem pocieszające :) Wczoraj jak zobaczyłem znowu ten temat to się załamałem tym, kiedy ja to wszystko zdążyłem napisać. Jakby złączyć wszystkie posty to wyszedłby felieton.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Dialog z kolejnym pseudo-naukowcem,podającym kolejne biologiczne rewelacje jako "dawno temu przeprowadzone badania" dla wszystkich które powinny być dawno jasne,próba umniejszenia moich argumentów dotyczących moralności kosztem swoich "dawno temu przeprowadzonych badań" i jakiegoś żądania konkretów, które zna tylko on sam, wszystko okraszone szczyptą błyskotliwego humoru. I na koniec oczywiście pokazanie używając pewnej dozy dystansu swoją wyższość nad "zaściankiem" szokując się przy tym że ktoś mu zarzuca coś wspólnego z lewicą.
Standardowy przepis na rasowego lewaka.

użytkownik usunięty

Trzeba jeszcze zaznaczyć zawsze, w dodatkowym komentarzu, że oczywiście cały dialog dla niego, to jest tylko odpoczynek dla jego mózgu, może w ten sposób się troche rozerwać. Wnieść trochę światła dla ciemnogrodu,dodać jakiegoś "internetowego wojownika" "napinacza",ale przecież i tak normalni ludzie zrozumieją że to on był górą.

użytkownik usunięty

Ja już sobie obiecałem, że nie będę się wdawał w grubsze dyskusje, także skromnie: Iwoniczanka w pewnym sensie obroniła moje stanowisko, przy czym Jej pierwszy post bardzo mi się podobał (już nawet pomijając stosunek do homoseksualizmu, chodzi mi o sam, ciepły światopogląd), potem niestety trochę było tych ad personam... Sermlet też jakoby mnie poparł. - toteż poczułem powinność odwdzięczenia się Im tym samym :)

Tutaj tylko wyjaśnię co miałem na myśli w poprzednim poście:
- Skoro Pan wie, że Kościół Katolicki akceptuje lesbijki i gejów to nie rozumiem dlaczego nazywa Pan to wciąż złem i dewiacją. Oczywiście może Pan czuć niechęć, to normalne, ale nazywanie złem czegoś, co nim nie jest, wydaje się troszkę przeczyć samemu sobie, skoro nawet papież powiedział, że to nie jest zło.
- Antykoncepcja jest takim argumentem, że to grzech tej samej wagi co stosunek płciowy między osobami tej samej płci. Tak samo jak ten przedmałżeński wśród osób hetero. Iwoniczanka ma rację, że większość tych "prawdziwych mężczyzn", walczących z pedalstwem to ludzie, którzy sami nie mają pojęcia o moralności (nie mówię oczywiście o Panu, bo nie mam o Panu takich informacji i, broń Boże, o to nie pytam xD).
- A Sermlet pisał wszystko z przymrużeniem oka. Ok, przykład z Cezarem był głupi xD Ale nikogo nie obraził.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Meh... O wypowiedzi papieża słyszałem w TV. Udało mi się znaleźć artykuł na jakiejś randomowej stronie, ale nie mogę wstawić linku zewnętrznego w poście, więc musiałby Pan sam wpisać w wyszukiwarkę, jak mi Pan nie wierzy.

Pan mówi o czynach - ok. Że seks między dwoma facetami lub dwoma kobietami jest złą dewiacją, czy grzechem - ok. Ale jeśli nie sypiają ze sobą to nie są źli- ok. Ale w takim układzie, na chłopski rozum, antykoncepcja w przypadku hetero też jest złą dewiacją i też możemy przyrównywać ich do morderców i pedofili. Z prostej przyczyny- jedno i drugie obraca się wokół zaspokajania żądzy, a nie spłodzenia potomstwa. Nie neguję Pańskich poglądów, ale skoro już Pan wysuwa jakieś twarde wnioski to bądźmy konsekwentni do samego końca.

Żadnej koalicji nie zawiązuję :P Po prostu, kiedy z kimś dyskutuję to staram się zrozumieć każdego rozmówcę. Zarówno Pana jak i resztę. Panu też mnóstwo razy przyznałem rację.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Nie no, nie mam zamiaru przerzucać się cytatami z Biblii, chciałem tylko podkreślić tą ogólną sentencję zawartą w katechiźmie, bo uznałem, że do Pana, jako katolika, bardziej przemówi suchy podpunkt z kodeksu wiary niż moje poematy o sile miłości, uczuciach, przywiązaniu, blablabla.

To moje paplanie o antykoncepcji uskuteczniłem, bo skoro uważamy stosunek, który nie prowadzi do poczęcia za zło i dewiację to bez wyjątków. To był punkt wyjścia, który dostosowałem pod Pański wniosek. Nie mówię, że chrześcijaństwo popiera dewiację. Wręcz przeciwnie. Wszyscy wiedzą, że potępia akt homoseksualny, stosunek z użyciem antykoncepcji, seks przedmałżeński, mansturbację itp. - oczywiście chodzi o sam czyn, jak już Pan napisał. Nie chcę ustalać czy to złe, czy nie- chciałbym żeby było przynajmniej traktowane równo, bo opiera się na tym samym "występku" przeciw naturze.

użytkownik usunięty

Pan to swoim drążeniem byłby w stanie wydrzeć kogoś śmierci.
Ale jako że posiada pan dar czytania ze zrozumieniem,to niechaj pan czyta.
Kodem kulturowym naszej cywilizacji jest chrześcijaństwo,to jest podstawa naszej moralności,na tej podstawie zbudowany jest nasz naród,a zatem i społeczeństwo,wartości chrześcijańskie są podstawą natomiast nie musi pan być katolikiem żeby należeć do tego społeczeństwa,może pan być ateistą, może pan być buddystą, natomiast musi pan wiedzieć jaki jest pana kod kulturowy,oznacza to że musi pan wiedzieć że nie zabijamy, nie kradniemy,nie uprawiamy dewiacji itd. Itd. Jeśli pan to akceptuje to należy pan do społeczeństwa,czerpie pan z tego korzyści i ma pan pewne związane z tym obowiązki,pana społeczeństwo jest zbudowane na wartościach chrześcijańskich,dlatego jeżeli pan idzie do pracy w niedziele to pana dziadkowie i sąsiedzi pytają się "to kiedy pan do Kościoła chodzi?" natomiast nie linczują pana z tego powodu, bo dopóki pan szanuje to że oni chodzą w niedzielę do kościoła to oni szanują to że pan być może nie czuję takiej potrzeby, albo wcale w Boga nie wierzy. Wręcz pozwalają panu w końcu na swobodne wyznawanie innej religii,do czasu dopóki nie łamie pan zasad panujących w społeczeństwie. Więc jest pan częścią narodu,a sąsiad przymyka oko na to że pan w niedzielę nie jest w kościele, bo rozumie to że pan tam być nie chce,wiara nie jest czymś do czego należałoby zmuszać, zatem jeśli uprawia pan seks przedmałżeński sąsiad również przymyka na to oko,bo jeśli pan jest nie wierzącym to w pana oczach nie ma w tym nic złego. Bierze pan ślub,i jako że przysięga małżeńska nic dla pana nie znaczy,zdradza pan żonę,i mimo że w pana oczach nie popełnia pan grzechu to przekracza pan pewną granicę której sąsiad już tolerować nie może. I tu dochodzimy do sedna,są rzeczy nie szkodliwe dla społeczeństwa i takie które mu szkodzą,dlatego jest pewne przyzwolenie na to żeby pan ściągał filmy z internetu,a nie ma na to żeby pan je ukradł z czyjegoś sklepu,dlatego jest pewne przyzwolenie na to żeby pan nie płodził dzieci jeśli pan nie chce, a więc używał antykoncepcji, ale nie ma na to żeby pan mordował już poczęte czyli stosował aborcję. I takie przykłady można mnożyć. Mój quasi komiks,ma na celu uświadomienie panu czym jest kod kulturowy. Więc pan pisząc "stosunek który nie prowadzi do poczęcia jest złem i dewiacją...bo opiera się na tym samym "wystepku" przeciw naturze" podchodzi stricte myśleniem katolickim,a ja tak jak wspomniałem nie reprezentuje kościoła. Niech pan pomyśli czy to że nie chce pan w tej chwili mieć dzieci z żoną (z dowolnego powodu) oznacza że równie dobrze może pan współżyć z kozą,z innym mężczyzną,lub z czymkolwiek bo i tak nie dojdzie do poczęcia? Więc wie pan już czym jest kod kulturowy,i posiada pan na jego podstawie zbudowaną moralność,i od tego jak odpowie pan sobie na to pytanie zależało będzie czy społeczeństwo pana zaakceptuje.
Mam nadzieję że wytłumaczyłem panu w imieniu tych których wywołał pan z panią I. do tablicy dlaczego nie traktują równo antykoncepcji i dewiacji.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Szanowny panie,proszę nie histeryzować,pisałem coś panu na temat uskrajniania przykładów. Bo pan by chciał żeby naród kształtowany przez ponad 1000 lat wartościami chrześcijańskimi wbrew sobie pozwolił paru dewiantom potrzymać się za rękę i wtedy byłoby sprawiedliwie,bo gdzieś jakiś człowiek zaspokaja swoje zachcianki, to i ja chce. Jak pan takie rzeczy pisze to jak pan chce być traktowany przez innych mężczyzn. Za osobę jakiej moralności chce pan uchodzić stawiając swoje zachcianki ponad dobrem narodu.
Dobro narodu stoi ponad każdym prawem, proszę to sobie zapamiętać,czy panu się to wydaje w porządku czy nie. Łatwo jest panu skrytykować w sekundę społeczeństwo bo panu się wydaje nie sprawiedliwe. Trochę mniej egoizmu bym zalecał,naród przetrwał wynaradawianie ze strony zaborców, przeżył nazistów, przeżył komunistów, przeżyje i postkomunistów, mam nadzieję że jakoś sobie poradzi również z pana poczuciem krzywdy.

użytkownik usunięty

Naród nie musi się bronić przed moją krzywdą. Jak już pisałem, w realnym życiu nie zwykłem wykrzykiwać swoich poglądów w temacie homosksualizmu na lewo i prawo, bo rozumiem dlaczego uznawany jest za chory. Nie oczekuję więc przyzwolenia, tylko wyrażam swoją niechęć do tegoż oto zjawiska, które zaraz przedstawię. - Jak facet hetero, który nie ma żony i dzieci i nie zamierza mieć, bawiąc się antykoncepcją, ma dbać o dobro narodu? I dlaczego jest lepszy od homoseksualisty? Kurde, przepraszam, ale to odrobinę śmieszne. Przysługuje się dla narodu tym, że podniecają go kobiety? Jak to niewiele trzeba, by być patriotą xD (to taki drobny żart. Żeby nie było, że prowokuję).

Przyjąłem już do wiadomości, że jestem zły i jak Pan pewnie zauważył już się o to nie wykłócam. Dziwi mnie tylko, że wyżej opisany przeze mnie typ człowieka jest w takim razie dobry. To ta niekonsekwencja, którą wcześniej opisałem. Oczywiście nie mówię o małżeństwach i rodzinach (to jest wzrór dla społeczeństwa, owszem), tylko wolnych, otwartych związkach. Nie widzę w nich niczego poczciwego.

użytkownik usunięty

Panie kochany, ile pan ma lat,16?
Dokonywać jakichś szalonych manipulacji.
Skąd pan bierze takie pomysły.
Jeżeli muszę już odpowiedzieć na takiet figury retoryczne jakie pan tworzy, to zarówno pan jak i pana kolega, nie musicie zakładać rodziny żeby dbać o dobro narodu,ważne żebyście nie podkopywali wartości które dla niego pracują.
Ale powiem panu również,dlaczego pana kolega jest lepszy od pana, ponieważ pana kolega nie odciąga mnie od oglądania filmu po to żeby przedstawić mi swój kolejny wizjonerski pomysł na usprawiedliwienie dewiacji.
To jest pana zdanie że pana kolega jest dobry a pan jest zły.
Według mnie nie jest pan zły, po prostu skupia się pan rzeczach złych kosztem dobrych.
Pan w tym momencie skupia się na tym żeby pokazać że inni to też robią źle, więc pan też może robić źle, a ja panu mówię to jak inni robią źle to niech pan robi dobrze.

użytkownik usunięty

* "pana kolega" to oczywiście skrót myślowy, od demonicznego heteroseksualisty którego nam pan przedstawił. Uznałem że skoro go pan nam przedstawia, to będzie pana kolegą.

użytkownik usunięty

Nawiasem mówiąc... Tych nazistów i komunistów mam nadzieję, że Pan pozwoli mi nie skomentować. Wystarczy już, że strzeliłem fochem przy tym porównaniu do pedofila. Bardzo bym tylko prosił żeby Pan się nie odnosił do ludobójców itp.

użytkownik usunięty

Szanowny panie mówię o skali cierpienia,a nie porównuje pana do nazistów czy komunistów, zbędne emocje zaburzają ten pana dar czytania ze zrozumieniem.

użytkownik usunięty

Ależ ja nie chcę nikim manipulować... Naprawdę. Napisał Pan, że homoseksualizm jest zły i uzasadnił Pan dlaczego. Chciałem się więc dowiedzieć czemu normalny gość, który nie ma dzieci i żony jest lepszy od homoseksualisty (nie nazwałem nikogo "demonicznym"). Dobra, dowiedziałem się - bo Panu nie przeszkadza na forum. Jestem upierdliwy, wiem, ale uznałem, że skoro Pan sam zaczął komentować temat orientacji, a nie filmu to mogę się dołączyć do dyskusji. Jak przegiąłem bagietę to przepraszam.

Wie Pan co... Chociaż się nie znamy to lubię Pana, bo Pańskie poglądy mogłaby uosabiać znaczna część ludzi z mojego środowiska i rozmawiając z Panem kreuję sobie pewien obraz postrzegania tego wszystkiego przez nich (tak jak mówię. Zobaczyłem, że ktoś o takich poglądach sam, bez przymusu wypowiada się w temacie, więc postanowiłem to wykorzystać. Nie potrafiłbym męczyć taką rozmową kogoś znajomego, bo zwyczajnie bym się wstydził. Anonimową rozmowę potraktowałem jak luźną wymianę poglądów). Że się tak odniosę jeszcze do poprzedniego Pańskiego posta i tego, że byłbym w stanie wydrzeć kogoś śmierci - heh, naprawdę bym chciał xD Ale niestety mocny w gębie jestem tylko przez internet. Gdybym przeprowadził tę rozmowę na żywo, z kimś bliższym to pewnie właśnie siedziałbym owinięty w koc, żłopał melisę hektolitrami i oglądał "Dźwięki muzyki", czy coś, żeby się odstresować xD Także... Myślę, że oboje mamy mnóstwo argumentów, które uważamy za mniej lub bardziej słuszne, ale brak punktu zaczepienia, by to jakoś ze sobą pogodzić. Myślałem, że może to być wiara, ale prosił Pan żebym nie odnosił się do religii. Pan widzi w tym lewactwo, ja miłość. Tą rozmowę można ciągnąć w nieskończoność... Także może na tym zakończmy?... Bo nie chcę Pana wkurzać wbrew pozorom. Tak czy siak, chociaż nie doszliśmy do żadnego, wspólnego punktu to i tak podziwiam Pana, że chciało się Panu w ogóle odpowiadać na moje przesiąknięte gejozą posty. Już nie będę Pana molestował swoim światopoglądem :)

ocenił(a) film na 7

https://www.youtube.com/watch?v=PSQSx3OCrXQ


Częściowy liberalizm nie ma wiele wspólnego z lewica według której każdy człowiek jest każdemu równy. Błyskotliwy humor, a jakże! Po prostu nie wdaję się dyskusję, których podstawą są wartości moralne budowane od stosów średniowiecznych. Dożę dystansu i poczucie humoru mam zawsze, każdy dostaje to na co zasługuje, wcześniej pisał pan coś o tym że jesteśmy mężczyznami więc nie powinniśmy się na siebie obrażać, wiec nie wiem o co całe halo. Jeśli jest pan "prawdziwym męzczyzną" na którego pan się powoływał parę postów wcześniej, ignoruje pan docinki i dochodzi do kontrargumentowania, nie uznaje miłości do wszystkich więc jak słyszę określenia "dewiant" "mutant" "zboczeniec" to odpalam erystykę.

ocenił(a) film na 7
Sermlet

Dozę* docinki można ignorować albo samemu się rozerwać i pośmiać się z moich dewiacji, nie mam nic przeciwko.

ocenił(a) film na 7

Moje absurdalne przykłady reflekują nad tym że myśli pan jak myśli przez wpływ kultury i polskiej przynależności, urodzony i wychowany innych czasach i innym miejscu, przez innych ludzi mógłbym mieć pan zupełnie inne poglądy na tą sprawę, a skoro homoseksualiści to nie gwałciciela i kryminaliści, nie powinno się na to patrzeć z kwestii swojej moralności w zależności od tego co chce pan udowodnić.

Przynajmniej trochę obiektywizmu by potrzeba w przypadk
u takich dyskusji. Do homoseksualizmu przyczynia się stan fizyczny i psychiczny matki podczas ciąży, potem dochodzi wychowanie przez rodziców, po okresie dojrzewania absurdalną rzeczą byłoby pomyśleć, że można to sobie zmienić ot tak. Zadam panu pytanie, mógłby pan być gejem gdyby pan chciał? Budzi się pan jutro, zakochuje się niespodziewanie w facecie i bam - homoseksualista? Bez żadnych innych czynników jest to niemożliwe, pociąg fizyczny jest nieco bardziej skomplikowany. Jedyne co chce udowodnić swoimi postami to to, że seksualność nie jest płynna i nie można jej sobie zmieniać jak rękawiczki. To jak pan na nich patrzy to jest pańska sprawa.

ocenił(a) film na 7
Sermlet

Reflektują* wychowany w innych* nocne pisanie atakuje. Opcja edit to zbyt duża filozofia dla filmweba.

użytkownik usunięty
Sermlet

Panie Danek, takie rzeczy jakie państwo na mnie to ja sobie sam mówię przed lustrem żeby być jeszcze większym twardzielem.
A tak bardziej na serio,otóż nie do końca a mianowicie tylko do pewnego momentu życia można zwalać winę na nieświadomość,wychowanie itd. (Niech pan mnie poprawi jeśli się myle, nie będę teraz szukał w wiadomościach wstecz) ale czy to nie pan napisał o hetersoeksualnych wzorcach, wychowaniu itp. A potem nagle pan się znudził jednak i uznał że zostanie dewiantem. Więc cały ten wywód w tym temacie uznaje za bezsensowny,bo jeżeli mówimy o dwóch osobach mających ten sam kod kulturowy, z czego jedna w którymś momencie się buntuje przeciwko tym samym wartością, i wybiera coś co jest w tej kulturze uznawane za złe, obojętnie czy to homoseksualizm, złodziejstwo to jak to ma się do tego że gdzieś,ktoś żyje zupełnie innaczej. Nijak. Oczywiście że to nie jest tak że pstrykam palcami i zmieniam heteroseksualiste w homoseksualiste,ale pan promuje pewne głupie wytłumaczenie homoseksualizmu, w skrócie to wygląda tak, że chłopiec w łonie matki już zaczyna mieć skłonności homoseksualne,potem zamiast samochodzikami bawi się lalkami,na końcu współżyje z mężczyźną. Nie twierdzę że (poza pewnymi przypadkami) homoseksualista,morderca czy złodziej pstrykają palcami i występują na złą ścieżkę ot tak,nigdy tak nie stwierdziłem, jasne jest że coś na to musiało mieć wpływ że ta patologia się pojawiła, i że była w jakiś sposób pielęgnowana nie zwalczana,i w którymś momencie zawładnęła danym człowiekiem,ale to już jest kwestia psychologów. Rolą rodzica,społeczeństwa czy kościoła jest sprowadzić kogoś takiego na właściwą ścieżkę. Naród po to między innymi powołuje instytucje państwa żeby organy sprawiedliwości zajmowały się przestępstwami przeciwko prawu stanowionemu,a społeczeństwo zajmuje się przestrzeganiem prawa naturalnego i moralnością. Więc rozróżnijmy to że przez cały czas,są dwie strony tego sporu,jedną zajmuje ja-Homoseksualizm jest moralnie i naturalnie zły, a drugą państwo usprawiedliwiając homoseksualizm na różne sposoby,i nie są państwo w stanie tego pojąć że niezależnie jak tego nie zrobicie nie sprawicie że homoseksualizm nie przestanie być związkiem jałowym a zatem nie zapewni przetrwania społeczeństwu i nie przestanie być dewiacją ze względu na naturę oraz nasz kod kulturowy. I cała zabawa polega na odpieraniu kolejnych ataków na naturę i kulturę z państwa strony. W nieskończoność muszę powtarzać, jeśli homoseksualizm miałby się pojawiać jako cecha wrodzona (DOBRZE KAŻDY KTO UŻYŁ ARGUMENTÓW GENETYCZNYCH ITP WIE ŻE JAK DOTĄD NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK OFICJALNE STANOWISKO NAUKOWCÓW ŻE HOMOSEKSUALIZM JEST WRODZONY) (nawet jeśli używacie państwo jakiś teorii,nie podawajcie tego jako fakt,bo to jest manipulowanie opiniami ludzi którzy są na takie rzeczy podatni,teorie mają to do siebie że mają jakąś podstawe,ale jednocześnie pozwala im to głosić różne debilizmy,po prostu mają jakąś podstawę do tego i na tej bazie tworzą czasami coś co w późniejszym czasie udowodnią,a czasami coś co pozostanie tylko jakąś fanaberią) więc koniec końców,czy skłonność homoseksualna byłaby wrodzona czy nie,homoseksualizm nie będzie i tak prowadził do przedłużenia gatunku, będzie zwykłą wadą jak i inne wrodzone wady,np.serca. Tyle że miałaby to być w dodatku wrodzona wada mojego spojrzenia na świat bo za atrakcyjnego uważałbym np.B.Pitta a nie A.Jolie,mimo że przeczy to naturze,to jest jakiś absurd,nie chcę nawet się w takie rzeczy zagłębiać. Więc zostaje tylko druga opcja,i jest to atak na wartości chrześcijańskie,bo na nich jest oparta nasza cywilizacja,atak uznający homoseksualizm za moralnie dobry,co niezależnie jakimi podchodami państwo sobie wmówią,na tyle żeby móc to głosić jako alternatywną prawdę dla innych,atakując wartości na jakich zbudowana jest ta cywilizacja nie zmienią państwo jej kodu kulturowego. Natomiast przyczynią się państwo w ten sposób do promocji marksizmu kulturowego, co prowadzi do zniszczenia naszej cywilizacji,a zatem prowadzi do tego że mam prawo nazwać kogoś takiego lewakiem. Rozumiem pewne emocje,czasami wymieniamy pewne złośliwości,ale prosiłbym żeby czytać mnie ze zrozumieniem bo przedstawiam pogląd znacznej większości społeczeństwa,a dlatego że poświęcam swój czas na dialog z państwem i czy państwu się to co pisze podoba czy nie, to nie zasłużyłem na sprowadzanie mnie do roli jakiegoś internetowego "hejtera".

ocenił(a) film na 7

"ale czy to nie pan napisał o hetersoeksualnych wzorcach, wychowaniu itp. A potem nagle pan się znudził jednak i uznał że zostanie dewiantem. Więc cały ten wywód w tym temacie uznaje za bezsensowny,bo jeżeli mówimy o dwóch osobach mających ten sam kod kulturowy, z czego jedna w którymś momencie się buntuje przeciwko tym samym wartością, i wybiera coś co jest w tej kulturze uznawane za złe, obojętnie czy to homoseksualizm, złodziejstwo to jak to ma się do tego że gdzieś,ktoś żyje zupełnie innaczej. Nijak"

Brzmi to jednak jak całkiem fajny śmieszek, bo nigdy nie napisałem że się tym znudziłem, pokazało się to u mnie naturalnie, coś na co kompletnie nie miałem wpływu, to, że moja matka miała parę wypadków przed urodzeniem mnie i to że jestem jej trzecim synem mogło mieć wpływ na moją orientacje - według niektórych badań. Trzymamy te dyskusje cały czas na poziomie tego jaki ma pan pogląd na ten problem, nie akceptuje pan żadnej innej możliwości.

Nasze państwo nie jest prohomoseksualne, obiecanki o małżeństwie to nadal tylko obiecanki, to są tylko i wyłącznie gry polityczne.

A więc to nie katastrofy naturalne czy bomby nuklearne będą końcem ludzkości, tylko homoseksualiści? W sumie to też jakaś katastrofa naturalna! Nie ma szans żebyśmy nie przetrwali homoseksualizmu a przetrwali konflikty wojenne chociażby.
Homoseksualiści sami dla siebie są zagrożeniem, bo ich atrakcja w stosunku do innych mężczyzn nigdy nie będzie przekazywana genetycznie, wiec skąd ten strach o zagładzie ludzkości? I tutaj nasze opinie się zderzają, bo moim zdaniem nie ma homoseksualisty, który nie ma predyspozycji genetycznych/psychologicznych, żaden z hetero facetów nie wskakuje do łóżka z innym facetem z dnia na dzień jeśli nie ma przeszłości homoseksualnej i vice versa, odpowiedz nie jest taka prosta. Freud czy Kinsey mają w tym wypadku dużo ciekawego do powiedzenia.

użytkownik usunięty
Sermlet

"...to,że moja matka miała parę wypadków przed urodzeniem mnie i to że jestem jej trzecim synem mogło mieć wpływ na moją orientacje..."

Szanowny panie, jeśli chce pan wierzyć że jest pan uszkodzony bo pana matka miała parę wypadków podczas ciąży, to kim ja jestem żeby panu tego zabraniać.
Nie wiem dlaczego napisał pan o państwie prohomoseksualnym?
Jeszcze tego by brakowało.
Otóż nasze opinie się wcale nie zderzają w tym zakresie, ja również uważam że homoseksualista ma jakąś ułomność psychiczną która rozwija jego patologię.

ocenił(a) film na 7

No i przyznajmy sobie szczerze, chłopcy bez ojców czy matki, która jest podstawą pierwszych fantazji seksualnych, którzy bawią się tylko z dziewczynkami lalkami często kończą jako zniewieściali faceci z kobiecymi głosami, ubiorem, akcentem, sposobem bycia. Badania orientacji seksualnych są jednym z bardziej zawiłych dziedzin i ograniczenie argumentu do "bo znudziło mi sie bycie hetero" jest głupie, zważając jak wiele czynników na to wpływa, myślenie wielokierunkowe nie jest popularne, bo jest trudniejsze i wymaga krytycznego, kreatywnego myślenia. Ludzie nie są panami wszechświata, nie są nawet panami własnego ciała, bo są zmuszeni biologicznie do rozmnażania.

Nasza kultura rozwinęła się do tego stopnia, że powinniśmy pozwolić innym na zatrzymanie swojego ciągu DNA jeśli mają na to ochotę, można innymi sposobami wspierać ludzi, którzy chcą i mają możliwości się rozmnażać.

użytkownik usunięty
Sermlet

Kiedy piszę że znudziło się panu, piszę o tym że schodzi pan ze ścieżki dobrej na złą ze względu na patologię, po prostu robi pan coś złego świadomie. A pan twierdzi że zmusza pana do tego jakaś siła wyższa, i to jest dopiero głupie. To jest identyczne wyjaśnienie jak głosy w głowie które kazały panu coś złego zrobić,ok nie przeczę,tylko niech pan tych głosów nie słucha.

użytkownik usunięty
Sermlet

Jeszcze do wpisu o Paradzie Równości warto się odnieść,Parada Równości jest orężem politycznym zbudowanym wyłącznie na bazie dewiacji, i z powodu tej dewiacji domagającym się przywilejów, więc jest to obrzydliwe pomijając fakt estetyczny. Estetyka tego spędu dewiantów jest mi na szczęście obca, bo nie docierają do mnie tej wątpliwej urody obrazki, poza jakimiś przypadkowymi migawkami z telewizji, i tam faktycznie również wzbudzają obrzydzenie.

ocenił(a) film na 9

Przywilejow? A jakie to przywilejw?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones