-dlaczego Youshimitsu był taki ubogi w ciosy? Gdzie te obrecania, piruety, łamanki i świecący miecz? Dostaliśmy tylko regularna walkę na miecze.

- dlaczego Jin wyglądał jak laluś i małolat? Gdzie te niesamowite kombosy nogami?

- dlaczego Nina miała tak ubogi zestaw ciosów? Anna w ogóle walczyła??

- dlaczego było tak mało postaci, gdzie King i jego wrestlerowe ciosy, wszelakie łamanki, gdzie Lei policjant i Hwoarang ze swoimi specjałami w nogach?

- gdzie były jakiekolwiek juggle?

- areny mało klimatyczne, wszystko wyglądało podobnie i ponuro.

- scenariusz był kiepski, wszystko naciągane, starali się trochę pograć na emocjach, niestety wszystko było zbyt jasne i czytelne, gołym okiem było widać co chcą widzowi przekazać.

Szkoda bo liczyłem na banana na gębie od oglądania moich ulubionych postaci i ich ciosów, w zamian dostałem jakies klepanie po gębach bez wyrazu. Kazdy z nich zamiast zaprezentować parę indywidualnych zagrań, kopał i bił na czuja. daje 3 za sentyment do gry na której straciłem trochę dzieciństwa.