stworzył w filmie fantastyczną kreację aktorską.Nie zagrał Jima Morrisona, on się nim stał. Zaprezentowana muzyka świetnie pasuje do całości i nadaje filmowi odpowiedniego klimatu. Życie Jima Morrisona skończyło się bardzo szybko. Podzielił los wielu innych gwiazd muzyki i filmu. Niestety taka jest najczęściej cena sławy i pieniędzy.