Tzn, tak przejdę na veganizm w końcu...kiedyś- ale z przyczyn czysto etycznych, nie przez ten film. I zaznaczę, że siadając do tego filmu byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Już po 30 minutach zonk. Dawno nie widziałam tak tendencyjnego, sugestywnego dokumentu, w pewnym momencie cały ten misterny wysiłek autorów i prób wmówienia widzowi jak złe jest mięso przybrało naprawdę obrzydliwą formę manipulacji. To tak jakby sugerować się wiadomościami TVP1 na temat sytuacji politycznej w Polsce- tu dodać informacje, tam odjąć- byleby rachunek się zgadzał na korzyść prezesa Kaczki. Do debili zawsze trafi- co widać po wysokiej nocie.
Mam nadzieję, że jesteś przygotowana merytorycznie do tej dyskusji ponieważ nie będę miał litości wytykając Twoją ignorancję i brak wiedzy po tym jak nazwałaś mnie debilem. Najesz się wstydu. Zacznijmy od tych manipulacji. Poproszę na przykładach. Wypadałoby konkretniej jeżeli już konstruujesz tak mocne zarzuty.
Mam ważniejsze sprawy na głowie, niż internetowe przepychanki zwłaszcza pod tą produkcją. Np, co ugotować dzisiaj na kolację? Dodam tylko, ze niepotrzebnie użyłam słowa debil, nieładnie z mojej strony. Pozdrawiam i życzę spojrzeć na sprawy z szerszej perspektywy :)
Tak myślałem. Jeżeli masz ważniejsze sprawy to po co był ten komentarz? Publikując w sieci należałoby się liczyć z tym, że ktoś może odpowiedzieć. Być może ktoś, kto nie będzie się z Tobą zgadzać. Plus za przyznanie się, że obrażanie innych w sieci po prostu nie jest fajne. Również pozdrawiam.
Obejrzałem tylko trailer i to tylko sam początek i od razu jestem walony po mordzie manipulacją. Że niby gladiatorzy byli wegetarianami? Śmiech na sali, wybiórcze badania, bo nie, nie byli wegetarianami. Tu chociażby link do badań:
https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371%2Fjournal.pone.0110489#s3
No faktycznie, tak dostałeś w ryj, że pewnie 2 godziny wstawałeś. Wybiórcze badania a sam podsyłasz link gdzie w pierwszym zdaniu jest napisane, że przetestowano próbkę 22 gladiatorów, czy to oznacza, że inni na pewno nie byli? Może w innej szkole było inaczej? Zresztą ma to takie znaczenie dla treści filmu, że na prawdę się zastanawiałem czy w ogóle odpisywać.
Ja nie twierdzę, że innych nie było. To w trailerze z góry twierdzą, że gladiatorzy byli wegetarianami, chociaż to kłamstwo i manipulacja. Nawet jak część jadła same produkty roślinne, to pewnie byli do tego zmuszani, nie mieli wyboru, nie mogli sobie iść i kupić mięsa.
Nie ma znaczenia czy robili to z przymusu czy z własnej woli. Sens logiczny tej wstawki w filmie (która była zupełnie marginalna) był taki, że nawet nie jedząc mięsa możesz być silny, przybierać na masie mięśniowej i konkurować a nawet wygrywać z ludźmi jedzącymi mięso. Cały film oparty jest na rozmowach ze sportowcami odnoszącymi spore sukcesy w swoich dziedzinach, którzy są na diecie bezmięsnej.
Kolego, gdyby to była prawda, to większość sportowców, byłaby na takiej diecie. Nie wiem, czy jesteś zorientowany w temacie, ale 99,99% zawodowych sportowców spożywa węglowodany i białko zwierzęce. Myślę, że wiedzą co robią. Wspomniany w filmie biegacz S.Jurek jest oczywiście na diecie roślinnej, tylko że swoje sukcesy zawdzięcza supportowi oraz towarzyszącej mu ekipie, co jest 50% sukcesem w takich sportach, jakie on uprawia. (Oczywiście doceniając jego wielką klasę) Jak zawsze prawda leży pośrodku, warzywa, rośliny, trochę mięsa i jest ok. Oczywiście najważniejszy jest ruch i sport. Pozdrawiam!
Kolego, poproszę jakieś wiarygodne źródło na poparcie tego odsetka 99,99 % o którym piszesz.
Nie, to ty mi daj wiarygod
ne źródło ze tak nie jest. W filmie znaleziono jakichś paru sportowców z drugiego lub trzeciego szeregu i na ich historiach zbudowano narracje o diecie wegetariańskiej i jej zaletach. Do tego posłużono się jeszcze zapuszczonymi strażakami z USA, no proszę cię, to są bajki dla małych dzieci.
Tak myślałem :D Podrzędnych sportowców :D a podobno Damianek w temacie jesteś zorientowany...
Tak właśnie myślałem, nie masz pojęcia w temacie. Żadnych merytorycznych argumentów.