Wbrew innym twórcom tematów uważam, że to kino przyzwoite - niegłupie, nieco szydercze, o przesłaniu antytotalitarnym. Dobra, brytyjska szkoła SF przypominająca nieco "Wioskę przeklętych" albo "fabrykę nieśmiertelnych". Kto szuka w SF efektów, banałów i głupot - ten tego filmu oglądać nie powinien.