PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=114960}

The Grudge - Klątwa

The Grudge
6,3 65 428
ocen
6,3 10 1 65428
4,0 8
ocen krytyków
The Grudge Klątwa
powrót do forum filmu The Grudge - Klątwa

TYLKO W NOCY

ocenił(a) film na 6

Jeśli ktoś naprawdę chce się bać przy oglądaniu HORRORów to musi spełnić klika koniecznych warunków:
-Oglądaj horror w nocy;
-Musisz być sam(a) w domu, a nie tylko w pokoju;
-Zasłonięte okna, a drzwi od pokoju zostaw najlepiej lekko uchylone;
-Dobrze jest mieć kino domowe, a jeśli nie masz to ustaw TV trochę głośniej niż zwykle(ale bez przesady);
-Oglądaj film z napisami bez lektora.
Wrażenia gwarantowane, bez względu na to jakim się jest odważniakiem to przeciętny horror oglądany w takich warunkach na pewno pozostawi jakiś ślad na psychice.
Piszę o tym, ponieważ sporo osób ogląda horrory w biały dzień, a później się dziwią że film nie zrobił na nich żadnego wrażenia.
Klątwa jak na horror to ponad przeciętny film. Z tego typu horrorów to SHOOTER chyba nadal króluje.

ocenił(a) film na 6
OldSnake

SHUTTER oczywiście :)

ocenił(a) film na 9
OldSnake

Oczywiście oryginał. Remake jest kiepski ;)

OldSnake

To bardzo dobre wskazówki :)

ocenił(a) film na 7
OldSnake

jak ktos starszy zacznie czytac napisy zamiast sluchac lektora to przegapi polowe szczegolow i na koncu filmu bedzie niekumaty...

OldSnake

No i jeszcze musisz wypić 3 litry jakiegoś napoju , żeby potem bać się pójść do kibla :)

krzycho123

Made my day

ocenił(a) film na 7
OldSnake

dobre :) ale raczej nigdy nie skorzystam :P nie jestem masochistką :>

OldSnake

Człowieku....ja w opisany przez Ciebie sposób oglądałem Blair Witch Projecta...dodam, że w godzinach 1 do 3 w nocy...a w trakcie oglądania filmu otworzył mi się balkon bo drzwi matka nie domknęła....wyobraź sobie co czułem :D

OldSnake

@Krzycho123
Najlepszy sposób. Znam to uczucie ;)

Co do tematu : Niezłe porady. Ja niestety nie mam zamiaru oglądać, bo pewnie bym w nocy nie zasnął. Mam 13 lat to łapie, że mam zbyt słabą psychikę ale moi znajomi sobie oglądali i nic. I tak nie obejrze, bo każdy horror mnie przeraża i potem problemy ze snem i odlać się po 21 nie można bez biegu tam i spowrotem, a ten film pewnie by spowodował, że bym się zmoczył :D

ocenił(a) film na 7
OldSnake

Ło matko. Horrory oglądam w biały dzień. W towarzystwie. Z kocykiem pod ręką, żeby móc przykryć głowę w razie nagłej potrzeby ;))
Dodam, że jestem już całkiem poważną facetką, ale chyba nigdy z tego nie wyrosnę...

ocenił(a) film na 10
OldSnake

W takich warunkach (tyle że mama była w domu) oglądałam film z przyjaciółką. :D Tak gdzieś koło 2, 3 w nocy.
My mamy dość słabe nerwy :D A ja ją jeszcze tak straszę czasem, sama się bojąc, że Kayako, pewnie zaraz skądś wyjdzie xD
Niespodziewanie drzwi w moim pokoju nagle zaczęły się otwierać. :D Obie przerażone zaczęłyśmy piszczeć, a tu wchodzi mama i pyta czemu jeszcze nie śpimy O__O XDD To była najlepsza noc w moim życiu XD

Symfonia_Nosferatu

To wyobraź sobie taką sytuację. Jestem (być może mi nie uwierzycie) pisarzem. Mieszkam na stancji i przez chwilę miałem małego kotka na tej stancji. Ogólnie mam tendencję do pisania w godzinach między 1 a 4 w nocy. Siedzę sobie wtedy spokojnie na łóżku i piszę w całkowitych ciemnościach (na laptopie). W tych godzinach wszyscy śpią, więc mam gwarantowaną ciemność, tylko blask od monitora mojego komputera, po prostu nic więcej, dookoła ciemność, tylko człowiek skupiony na ekranie monitora i swojej twórczości. Sytuacja wydarzyła się pewnej nocy, jak mnie wena napadła, jak wcześniej wspomniałem w całkowitej, czarnej ciemności, aha zapomniałem wspomnieć, że fascynuję się horrorami (ale tymi papierowymi, bo wszelkie "ekranowe" nie są w stanie zadziałać na moją wyobraźnię, co innego jak sobie człowiek wszystko wyobraża czytając coś ciekawego:) ( tutaj hołd dla dzieci "neo", które literaturę czytaną uważają za coś strasznego, uwierzcie, jak macie wyobraźnię, to pisanego słowa się również przestraszycie [ o ile jest dobre]) Wracając do meritum to wyobraźcie sobie taką sytuację:

Wszyscy już śpią ( jak to jakiś poeta napisał - ciemno wszędzie, głucho wszędzie) a ja siedzę sobie na łóżku przykryty kołdrą z laptopem na kolanach, wpatrzony w jaskrawy ekran (dodałem, że wszędzie, gdzie nie spojrzysz jest czarno od nocy?). Miałem wtedy natchnienie na ezoteryczny horror. Mianowicie wyobraziłem sobie, że grupa nastolatków wywołuje ducha w opuszczonej chacie w lesie w nocy, o tej godzinie, mniej więcej o której piszę. Potem wywołany duch nagle zaczyna mordować te dzieciaki (oczywiście doza grozy musiała zostać zawarta w owym dziele). Wyobraźcie sobie taką sytuację.

i nagle w ciemności...

pisząc ostateczną scenę...

poza granicami jaśniejącego i emanującego jasnym światłem ekranem pojawiają się dwa, równie jaśniejące, co ekran, ślepia.

Znając swoją wyobraźnię i sytuację z mojego opowiadania, myślałem, że na miejscu zejdę na zawał. Ślepia okazały się oczami naszego (stancjowego) kotka, który chciał wskoczyć do mnie na łóżko. Wyobrażacie sobie moje zdenerwowanie?

Oczywiście kot wyleciał z pokoju na kopach, ale wrażenia nie zapomnę chyba nigdy. To był czysty, niczym nie zmącony horror.

Spróbujcie postawić się w mojej sytuacji, a zrozumiecie o co mi chodziło.

W każdym razie to było coś pięknego. Najczystsze odzwierciedlenie strachu, jakiego mogłem doświadczyć, totalne katharsis:)

Spróbujcie:)

użytkownik usunięty
kristo_jaro

Ja miałem coś takiego że czytam o horrorach (boję się ich oglądać).Jest po pierwszej , jestem sam w domu i u mnie też jest ciemno jak nieważnie gdzie.Czytam sobie i nagle...telewizor mi się włącza - nia miałem ustawionego nigdzie timera, pilot dwa metry ode mnie a ja jeszcze sam w rozłożonym łóżku a za mną uchylone lekko drzwi - wyobraź sobie co czułem.Ja przez 5 min cały dygotałem ażeby sięgnąć po pilota

ocenił(a) film na 5
kristo_jaro

Za to gnoju "Oczywiście kot wyleciał z pokoju na kopach" powinni cie rozstrzelać. Napisz do mnie na pw jeżeli naprawdę lubisz się bać.

OldSnake

ja nie śpie ze strachu jak oglądam w dzień a co dopiero w nocy po ciemku i z uchylonymi drzwiami i jeszcze sama! o jezu umarłabym

ocenił(a) film na 6
OldSnake

polecam tak obejrzeć KRĄG. To są dopiero wrażenia. Będziesz sie bał/a podejść do telewizora, lub pilotem wyłączyć ;D

ocenił(a) film na 3
OldSnake

Obejrzałem przed chwilą Klątwę według Twojego poradnika. Wszystkie warunki spełnione. Po filmie słyszę narastające skrobanie w okna.. Podejrzewam, że powinienem zacząć trząść się i sikać w majty, następnie stać jak wryty i dostać zawału. Niestety. Nie udało się. Otworzyłem okno i wpuściłem swojego kota.

Co zrobiłem źle podczas oglądania?

ocenił(a) film na 6
capeone

Co mogę powiedzieć, każdy umysł jest inny. Zależy też jaki masz stosunek ogólnie do horrorów i na ile potrafisz się wkupić/wczuć w klimat filmu.
Jednak kim byś nie był to naprawdę trudno uwierzyć, że nie miewałeś podczas seansu żadnych chwil strachu czy nawet nagłego przerażenia spełniając te wszystkie warunki, gdyż na końcu jesteś jednak tylko człowiekiem...

Jak już wcześniej wspominałem Klątwa jest dość przeciętna i znacznie bardziej polecam SHUTTERA (oryginalną tajlandzką wersje 2004r.). Może zrobi na Tobie większe wrażenie.

OldSnake

Ewentualnie kolega capeone pragnął jedynie zaszpanować, że żadne horrory mu nie straszne :)
Brak uczucia strachu to poważne zaburzenie i poważny problem moim zdaniem, bo gdyby nie strach, być może ludzie jako gatunek w ogóle by nie przetrwali do dzisiejszych czasów i nie ma się czego wstydzić, bo to jest naturalne i potrzebne każdemu z nas.

ocenił(a) film na 9
Liku1

dokładnie jakiś dzieciak zawsze musi zaszpanować że się nie boi, a w rzeczywistości sra w majtki nawet przy muminkach i buce :P

ocenił(a) film na 2
OldSnake

Nie wiem w którym temacie się wypowiedzieć, więc podepnę się tu. Film ten to absolutny, totalny crap. Mógłby być podręcznikowym przykładem jak nie należy kręcić filmów, które mają cokolwiek straszyć. Do tego przeraża mnie po prostu świadomość, że to "dzieło" zostało sfilmowane dla amerykańskiej publiczności. 300 mln ludzi w USA, aż strach pomyśleć jak "wysoki" poziom inteligencji prezentują. Nie ma tu absolutnie klimatu, napięcie budowane jest ścieżką dźwiękową, tylko po to, żeby zaraz w idiotyczny sposób zostać zepsute (co było chyba nawykiem twórców - chłopiec udający kota? 2 sekundy, jebs, nie ma sceny. Coś jest w łazience? 2 sekundy, drzwi trzaskają, niema sceny. Coś jest pod kołdrą? (Nie no, WTF?) Wciąga bohaterkę i po scenie. Beznadziejny montaż. Beznadziejny dobór aktorów. Kaszana absolutna, nie polecam, amerykańskie kino grozy przeraża, ale swoją niemocą. Obejrzyjcie Ring (wersję japońską), nie marnujcie półtorej godziny życia na to coś.

ocenił(a) film na 6
OldSnake

Ciekawy pomysł z tymi uchylonymi drzwiami:) chyba się skuszę...

Heatseeker

To i ja opowiem Wam taką sytuację z horrorem live :) Parę ładnych lat temu, mieszkałam z przyjaciółką, pewnego razu postanowiłyśmy zrobić sobie noc horrorów. Popcorn, cola, piżamy, łóżeczko, kocyk i ... THE RING. Dodam, że rzadko bywałyśmy w domu, więc wstawiłyśmy sobie pralkę, żeby przez film się wyprało i po filmie można było rozwiesić. Oglądałyśmy więc tenże Ring, naturalnie z kocem w pogotowiu. Po filmie miałyśmy strasznego cykora, żeby pójść rozwiesić to pranie, ale wspierając się psychicznie, pod rękę poszłyśmy do kuchni (tam stała pralka). Magda - moją przyjaciółka - chwyciła bluzkę z miski i w tym samym momencie, niczym nie zmąconą ciszę przerwał straszny szum telewizora, dokładnie taki sam jak na początku kasety w THE RING!!! Wrzask jaki wydobył się z naszych gardeł na bank postawił by na nogi cały cmentarz nie tylko jednego umarłego... okazało się, że ustawiłyśmy w dvd taką funkcję, że po jakimś czasie nie używania przechodzi w stan uśpienia a że kabel od kablówki był odłączony to zamiast jakiegoś programu włączył się szum... Wyobraźcie sobie, co poczułyśmy słysząc to... do dziś nie mogę o tym zapomnieć. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli horrorów :)

lolcia261

Jak ja sobie przypomnę przy oglądaniu horroru The Ring w nocy to masakra. Oglądałem to w nocy z siostrą tak o 23:00, rodziców nie było, wiec myślałem ,że ten film nie zbudzi na mnie żadnych emocji i strachu, ale w czasie oglądania to siostra zrobiła mi kawał. Miała przy sobie komórkę i zadzwoniła na domowy normalnie myślałem, że zawału dostane, a siostra na to idź odbierz, po prostu ciężko było mi podejść do telefonu i odebrać. Potem taką miała bekę ze mnie, że dziękuję z nią oglądać następnym razem bo znowu coś wykombinuję, ale przynajmniej mam niezapomniane przeżycie i czekam na następne. Co bym zrobił bez niej, lepiej niż w kinie :P.

ocenił(a) film na 6
MrSzakal

Niestety ja już jestem w takim wieku że żaden podobny numer już mnie nie przestraszy. Zazdroszczę wam. Teraz na horrorach mogę co najwyżej poczuć przyjemny dreszczyk. Ostatnio zdarzyło mi się to na Naznaczonym.

ocenił(a) film na 7
MrSzakal

Ja kumplowi zrobiłem numer po klątwie, byliśmy razem w pokoju na obozie zimowym, stwierdziliśmy, że trzeba by coś obejrzeć, jako, że byliśmy w Czechach telewizja odpadła od razu, więc puściłem na tablecie the grudge. Obejrzeliśmy całość (na mnie nie zrobiła większego wrażenia, japoniec tradycyjnie lepszy) ale kumpel bał się do kibla iść. Film się skończył koło północy, kolega musiał jeszcze wziąć prysznic, ale poszedł do pokoju obok zabrać coś od dziewczyny. Ja wtedy obudziłem gościa, z którym byliśmy w pokoju, powiedziałem mu, że ma mówić, że poszedłem do kibla (zapalłem tam światło i włączyłem wentylator) i wlazłem pod prysznic... Wyobraźcie sobie minę kolesia widzącego, jak coś się za zasłoną prysznica rusza i wydaje ten "terkoczący" dźwięk Kayako...

ocenił(a) film na 9
OldSnake

czytajac wypowiedz OldSnake mam ochote nacisnac "lubię to!", idealny przepis na STRACH! jakikolwiek horror klasy B by się nie oglądało ;)

OldSnake

Zgadzam się z Tobą. Wolę jednak mieć słuchawki na uszach. Blair Witch Project przestraszył mnie w ten sposób na maxa. pozdrawiam
Dziś oglądam. Tylko szkoda, że będą reklamy :(

ocenił(a) film na 7
apage82

No taki urok większości programów tv... ;p
A jutro zrobię seans kolejnych części, bo nie widziałam :)

ocenił(a) film na 7
OldSnake

Nie, nie, nie :D Chyba bym w gacie narobiła... ;p
Jestem po seansie, oglądałam po ciemku, ale z narzeczonym i mimo, że film oglądałam już 3 czy 4 raz to i tak cholernie się bałam :D

ocenił(a) film na 6
OldSnake

OGLĄDANIE HORRORÓW - Ja bym jeszcze dodał, że najlepiej horrory oglądać samemu w domku w górach na jakimś odludziu, a nie w mieście. Gdzieś u babci w górach.... No i proponuje oglądać w godzinach 24:00-02:00. Najlepiej aby to było latem i żeby było wtedy gorąco na dworze. Fajnie by było aby była to taka chatka, żeby kibel był na zewnatrz :) Przed seansem proponuje wypić z ok. litra jakiś napojów bezalkoholowych (horrory musi się oglądać na trzeźwo!, przed seansem ani kropli piwa ani też innych trunków). Oczywiście należy otworzyć okno w pokoju, w którym się ogląda film z uwagi na tą wysoką temperaturę. Fajnie żeby było słychać gdzieś w oddali głosy szczekających psów, może wilków. Należy tez zostawić lekko uchylone drzwi z pokoju, w którym się siedzi. Co jeszcze??? Dobrze by było oglądać horror na dość dużym ekranie, minimum z 32 cale, no i z dość bliskiej odległości, nie wiem może z 2,5 metra. Według mnie lepsze wrażenie zrobi film z lektorem niż z napisami, gdyż podczas oglądania filmu z napisami trzeba się skupiać na tych napisach i niektóre szczegóły mogą nam umknąć. No i oczywiście należy oglądać przy zgaszonych wszystkich światłach. No i żeby na dworze też bylo całkowicie ciemno. Fajnie by też było żeby tak lekko wiało przy tej wysokiej temperaturze, żeby było słychać szelest liści, żeby drzewa sie ruszały :) No i po takim seansie proponuje wyjść na dwór, do tego kibla :)

ocenił(a) film na 1
OldSnake

Warto wśród tych ciemności porozstawiać też manekiny. Można też ustawić sobie upiorny dźwięk na smartfonie tak, żeby włączył się np. za 40 minut.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones