Nie jestem w stanie wyobrazic sobie kwoty jaka Kilmer musial dostac zeby pokazac sie w
tym trzeciorzednym bublu...
Scenarzysta i rezyser do kosza... nawet nie chce mi sie wypisywac tych wszystkich bledow
po drodze do 17 minuty kiedy wylaczylem film...
Starszne gówno
1/10
"Starsze gówno" to takie odleżałe jakiś określony czas z uwagi na brak miejsca by móc ukazać mu światło dzienne, czy po prostu takie które zostało już "poczynione" i usycha sobie na naturalnych pastwiskach??:-P... Co do filmu, nie rozumiem Ciebie i wielu Twojego pokroju którym 17 minut daje prawo oceny produkcji, ale swoją drogą jeśli spojrzeć na Twoją "ubogość" opisu tego "bubla" nawet choćbym chciał się z Toba zgodzić, to jak widać nie mam ku temu podstaw. Z drugiej strony, może ty oglądałeś jego Trailer?? Chociaż nie, one mają znacznie krótszy czas trwania.... Ok koniec czepiania się. W mojej ocenie, film mimo narzekań, że wszystko już było i bla bla bla, wg mnie nie jest najgorszy. Początkowy klimat jest naprawdę niczego sobie, tajemniczy motyw, postać grana przez Kilmera i jej zagadkowość pozwala na śledzenie tej historii dalej. Potem poznajemy rozwiązanie i następuje wdrożenie planu przyszłych wydarzeń w życie. Niestety jak dla mnie jest to najsłabszy element filmu. Bezradność i tchórzostwo Policjantów - choć momentami ich poczynania wydają się logiczne, to jednak mimo wiedzy na temat tego co się wydarzy, jak w wielu filmach "rozdzielają się" by oko w oko stawić czoła przeznaczeniu... Szkoda, bo to znacznie obniżyło ocena tego dzieła. Trochę przesadzono w lesie z "wnętrznościami" gdyż wydawać by się mogło iż zrzuciło się na nie kilka osób:-P. Ogólnie trochę słaba gra aktorów. Podsumowując, film da się obejrzeć bez jakiegoś większego przymuszania i wbrew pozorom, można doczekać do jego końca, do czego gorąco zachęcam mimo jego wad:-).
Czytając twoja ocenę mam wrażenie że nie oglądaliśmy tego samego filmu. Gra aktorska?? jaka gra aktorska?? Kilmer chyba ma niezły dołek finansowy ze przyjął propozycje zagrania w tej szmirze. Zdaję sobie sprawę że o gustach się nie dyskutuje ale w mojej ocenie ten film jest dużo poniżej przeciętnej. No chyba że taki był plan reżysera, zrobić film klasy C wzorowany na horrorach z lat 70-tych gdzie fabuła była nieważna byle by tylko wszędzie lały się litry krwi i walały kilogramy podrobów. Podsumowując uważam że obejżenie tego filmu to po prostu strata czasu.