Ja na maraton raczej nie, bo 1 cześć oglądałem już z 4 razy. Druga więc w zupełności wystarczy
Ja ide.Odswieze sobie rozdzial Pierwszy,a potem Rozdzial drugi.Miodzio.....oby tylko byl odpowiedni klimat I zero malolatow.....
0 malolatów, daj spokój. Bylem na kilku maratonach, na każdym kolejnym mam nadzieję że będzie inaczej, ale dzieciaki śmieją się i dra mordy, jakby były na komedii. Tak było np na ostatnim maratonie annabele, gdzie pierwszy film wydawał się być dla niektórych komedia (mimo, że film dla wiele niestraszny to i tak wypada się zachowywać). Ale może na "to" bedzie trochę starsza widownia- czytelnicy, a nie ludzie którzy przyszli do kina prosto z imprezy, zapewne już dobrze wstawieni...
Obawiam się, że może przyjść sporo dzieciarni w wieku 13 - 15, które będą wszystko zagłuszać odgłosami wcinanego pop cornu lub chipsów :/
Dlatego seans w MK robię o 14 we wtorek . Frekwencja = Ja + pięć osób ?.
Rok temu na chapter One byłem Ja i dwie osoby. Klimat totalny.