Nieźle rodzinka po sobie jeździła. W pewnym momencie, właśne przez nadmiar tych odzywek miałem dosyć tego filmu...
Podobne miałam odczucia. Ciężko się ogląda taką patologię. Męczące sceny.
Jak widać wcale nie trzeba alkoholu i rękoczynów, żeby było gęsto. Tydzień z nimi i dobrowolnie wpraszam się do Tworek.