Podróż rozpoczyna się w stolicy Dolnego Śląska, by następnie przemierzyć dystans do Kijowa na rowerach. Trasa do Kijowa wiedzie przez łańcuch Karpat. Opowieść pełna humoru, ale i poważnych zagadnień, zmagania się ze słabościami, warunkami atmosferycznymi aż po spędzanie ponad miesiąca w tym samym towarzystwie.