To nie jest film akcji, tylko sci-fi :P i moim zdaniem dzieje się bardzo dużo. Akcja szybko nabiera tempa.

Jeżeli nie zrozumiałeś wszystkiego to po prostu obejrzyj w domu na spokojnie jeszcze raz i zmienisz ocenę ja tak zrobię

Film nie jest nastawiony na akcję i całe szczęście, że takie filmy jak ten jeszcze się pojawiają. Jeśli wystawiłeś ocenę 1, to znaczy, że nie chcesz lub nawet nie próbujesz włączyć jakiegokolwiek toku myślowego. Film porusza bardzo ważne kwestie, np. ludzkiego egoizmu czy strachu przed nieznanym i stara się pokazać, gdzie może być granica. Naprawdę polecam obejrzeć jeszcze raz, z neutralnym nastawieniem i większą uwagą.

Jeśli film chce poruszyć ważne kwestie ludzkiego społeczeństwa , to żeby zainteresował musi być ciekawy. Ten film do takich nie należy...Nawiasem mówiąc filmu całego nie obejrzałem , gdyż nie wytrzymałem tej nudy i wyszedłem w połowie seansu.

Ależ on jest ciekawy. Co według Ciebie powinni tam dołożyć? Walkę ludzi i maszyny w Nowym Jorku? Film pokazać miał plusy jak i minusy każdej ze stron konfliktu i zrobił to perfekcyjnie. Film nie pokazuje żadnej ze stron jako ta gorsza, lub ta lepsza. Jedynym zastrzeżeniem co do filmu może być to, że nie ma opcji wypośrodkowanej, biorącej coś z jednego i drugiego.

Ale jeśli nie obejrzałeś to nie mamy o czym mówić

Ja się zgadzam, do mnie film trafił i oglądałam naprawdę z duzym zainteresowaniem. Film porusza ważne kwestie, nad którymi ja zastanawiam się do teraz, dzień po seansie ;)

Zgadzam się - film jest nudny, to słowo klucz, któro opisuje ten film. To opinia moja i mojej żony, a mamy różne gusta filmowe. Chyba pierwszy raz mieliśmy w 100% takie same wrażenia po seansie. Tak - film porusza ważne aspekty moralne, można też budować analizę psychologiczną bohaterów. Ale czy warto iść do kina, aby z każdą sceną robić charakteryzację bohaterów? Aby analizować sytuację w jakiej znaleźli się bohaterowie? Wg mnie nie warto, gdyż osobiście idąc do kina oczekuję rozrywki, a otrzymałem nudę. Dawno nie oglądałem tak nudnego filmu, w kinie chyba nigdy. I nie mówię, że oczekuję od filmu stu efektów specjalnych, kilkudziesięciu wybuchów. Oczekuję tego, aby mnie sobą zainteresował. Ten film mnie nie zainteresował, nie chcę go bardziej poznać, na pewno nie obejrzę go ponownie, gdy będzie dostępny w sprzedaży. To kolejna przelotna znajomość, znajomy znajomego, który jest w moich oczach nudny.

zgodzę się po części, aczkolwiek film za sam koncept zasługuje na trochę więcej niż ocenę, którą Ty zaproponowałeś/zaproponowałaś.