problem z tego typu filmami jest taki, że mimo bardzo ciekawej, naukowej tematyki, w połowie filmu scenarzyści porzcuają prawa fizyki i nawet logiki na rzecz byle dramatu czy dodatkowych kilku minut akcji.
No po nim to można spodziewać się typowo nolanowskiego-pie#dololo :) Tyle lat pracy z tym wybitnym reżyserem, robi zrobiło.