napewno znalazlaby sie kobieta, ktora zgodzilaby sie na to

Za pieniądze ludzie zrobią wszystko!!

Pomysł na film genialny. Moja wizja odbiega od tego co zostało pokazane. Zanim go obejrzałem znałem dość dobrze fabułę i spodziewałem się czegoś więcej. Dostałem przerysowany, mały świat, w którym wszystko jest ustawione. Pozostaje niedosyt, a w pamięci kilka błędów.
Bardzo ciężko mi ocenić tę produkcję.

Według mnie ten świat powinien być prawdziwy (ale nadal zamknięty pod kopułą). Sporo większy ( kilka miasteczek, wsie, spore obszary łąk, lasów, miejsce na wakacje), życie w nim powinno być normalne, ludzie pracują, spotykają się, nie potrzeba statystów którzy chodzą koło domu Trumana. Miasteczko powinno żyć zamiast czekać na pojawienie się głównego bohatera. Poprzez usterki w studio (spadający reflektor, padający deszcz w jedno miejsce) Truman odkrywa, że żyje w zamknięciu. Nadal nie wie, że jest na wizji 24/24. Dopiero później pojawiają się ludzie, którzy lądują na spadochronach itp. i krzyczą "Truman kocham cię, jestem w tv!" I tak po nitce do kłębka. Z tym, że to wszystko musiało by być bardzo realne, bo to co wiedziałem na filmie jest średnie.

A co myślicie o wątku miłosnym z Sylwią? Bo nagłe zniknięcie spowodowane rzekomym wyprowadzeniem się na Fidżi przed egzaminami, tłumaczenie o chorobie psychicznej jest bardzo naciągane i skutkującym natychmiastowym włączeniem mózgu.

odbiór!