Dwie wypowiedzi moich poprzedników informują nas o hektolitrach ketchupu. Ja się pytam, gdzie? Widzieliśmy ten sam film?
Fakt, żadko wystawiam 1 ale w tym filmie nie dopatrzyłem się niczego co mogłoby podnieść moją ocenę. Totalna porażka, gniot, którego nie zasysajcie bo szkoda miejsca na dysku. Efekty - zero, fabuła - zero, gra aktorska - zero, muzyka - zero.
Naprawdę odradzam. Kto zaś mnie nie posłucha - po seansie przyzna mi rację.
Pozdrawiam.