A tam bzdury. Z tym Hitchcockiem to był pic na wodę fotomontaż. :)

Sam mam jedną książkę z tej serii, pt. "Trzech detektywów: Tajemnica nawiedzonego zwierciadła" i napisał ją Hitchcock. Tak samo jak tę, na podstawie której powstał ten film.

Pic na wodę fotomontaż. Było wielu różnych autorów, niektóre książki to nawet Polacy napisali. xD A żeby był fejm, to wrzucili nazwisko A. H. na okładkę a ludzie się nabierali. Sam też się dałem wykołować, zwłaszcza jak w jakiejś encyklopedii autorstwo tej serii było przypisane Hitchcockowi.

Fotomontaż? Na okładkach zawsze były rysunki. A styl literacki świadczy wyraźnie o warsztacie Hitchcocka.

To takie stare młodzieżowe powiedzonko z tym fotomontażem, no. :> Sprawdź na wikipedii hasło o detektywach, sam zobaczysz. kto jest autoremz. :)

Autorzy Trzech Detektywów
AUTORZY ZAGRANICZNI:
Robert Arthur (wymyślił postacie detektywów)
William Arden
Nick West
M. V. Carey
Marc Brandel
Megan Stine & H. William Stine
G. H. Stone
William MacCay
Peter Lerangis

AUTORZY POLSCY:
Krystyna Boglar
Aleksander Minkowski

Jeśli dużo się przeczytało książek z tej serii orientuje się, że różne głowy to wymyślały. Na przykład niektóre zagadki są tak zagmatwane, że sam Hitchcock łamałby sobie nad nimi głowę. Inne natomiast są zupełnie nieprawdopodobne. Chyba wolę klasyczne kryminały Doyla lub Christie. Mam jednak do tej serii sentyment. Jeśli chodzi o film zawiódł mnie. Spodziewałam się czegoś lepszego.