za takiego kartofla ? Mogli wybrac przystojniejszego aktora do roli meza
tak pieknej kobiety albo po prostu wybrac brzydsza aktorke .
Tylko po co?? Przecież tu nie chodziło tylko o wygląd, ale o coś jeszcze. Noo... Sam się domyśl, kolego:]
Jak śpiewa istotny artysta:, Rozum mój to ma broń ..." - także w zdobywaniu kobiet.A inteligencji bohaterowi filmu wszak nie brakuje.
Pogodniejszy film Kieślowskiego opiera się na, znanym już skądinąd, pomyśle, że skrzywdzony uczy moralności krzywdzącego, pokazuje nam się to bez zbytniej nachalności, naturalnie.Mainstreamową, w gruncie rzeczy, realizację wieńczy wielce osobliwe wyznanie miłości! Tu więcej ruchu niż w pozostałych z kolorowej trylogii, bezbłędne aktorstwo to atuty, pozwalające obejrzeć film z satysfakcją. Good night and good luck, esforty.
8/10
Monika Richardson też brzydka nie jest, a na kartofla poleciała. Podobno facet musi być tylko ładniejszy od diabła. A jak jest znany, sławny, a do tego z kasą, wygląd się nie liczy.