Ja też mam nadzieję, ze zmieni swój tryb zycia... chodzi tylko o to, żeby nie robiła tego wszystkiego na pokaz... żeby nie była taka jak jest teraz na siłe. Pozdróff ją ode mnie... :) I ciebie również pozdrawiam gorąco :)

Ja też mam nadzieję, ze zmieni swój tryb zycia... chodzi tylko o to, żeby nie robiła tego wszystkiego na pokaz... żeby nie była taka jak jest teraz na siłe. Pozdróff ją ode mnie... :) I ciebie również pozdrawiam gorąco :)

Dzięki :-) "My" Cię też pozdrawiamy:-) Narazie jej nie ma, będzie dopiero pod koniec wakacji więc narazie ją nie pozdrowie. W tym problem, że ona nie robi tego na siłe, bo ją to kręci...

hmm.. widocznie Twoja koleżanka jest tak płytka i myśli, że jak bedzie taka jak teraz to będzie fajniejsza, 'popularniejsza' i bardziej tręęędi. Osttanio zrobiła się na to taka beznadziejna moda. Ale jak coś jebnie na łba to nie ma przebacz...
Nie wiem po co na siłe chcioeć byc dorosłym?! ja jak najdłużej chciałabym być dzieciakiem i nie interesują mnie żadne miłosne rozgrywki, które dzieją się naokoło [i nie tylko] mnie i bycia taką super fajną, łatwą dupą, która daje sie obmacac żeby każdy chłopak ją lubił..
pa ra no ja...
ale cuż.. różni ludzie.. ekheem..

mnie też tacy ludzie wkurzają. Dorosłe dzieci- tyle mozna o nich powiedziec..i niech mi tu zadnego kitu nie wciskają, że sa ludźmi "z miasta"..(jak powiedziala moja kumpela) bo to świadczy o nich.Eh..szkoda słow..

no to jest poprostu zenujace.. jak takie udaja dorosle.. kurde no bez obrazy ale one nawet nie maja co pokazac.. probuja byc na sile dorsle tkaie . .kurde trzynastki.... albo probuja pokazac ze sa lepsze w towarzystwie pijac palac...jarajac jointy..... to nawet im nie pomoze w takim wieku se moga bardzie zj**ac zdrowie....

wiesz niech se tak robi dalej.. potem przez pol zycia bedzie zalowac.. jak ja jeszcze beda wytykac palcami "ze ona daje dupy itd."

pozdro z Wu-Wu-A;)