j.w.
A tak z ciekawości, w ilu akcjach ratowniczych uczestniczyłaś?
i nie chodzi mi o ratowanie włosów koleżanki przed zarzyganiem, tylko tak poważnie.
Właśnie miałem to samo napisać. Film jest przeraźliwie nudny. Przez połowę filmu to w ogóle nic nie widać. Przez drugą połowę ryk baby "gdzie moje dziewczynki!". I bohaterski wiking... Kompletna strata czasu.
Ogólnie film jest ok jednak nic nie pozostawia po sobie. Trochę szkoda bo całkiem nieźle się zapowiadał. Zobaczyć i zapomnieć.