PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=696413}

Twarz anioła

The Face of an Angel
4,5 7 107
ocen
4,5 10 1 7107
4,8 8
ocen krytyków
Twarz anioła
powrót do forum filmu Twarz anioła

Zgadzam się z cocotree zawodowa modelka jest w tym filmie bardzo mocnym jego atutem. Warto zwrócić na nią uwagę, bo coś czuję, że niebawem jeszcze gdzieś wypłynie filmowo znou!

ocenił(a) film na 4
rogatywka

Problem z rolą Cary Delevinge jest taki, że ona jest w tym filmie całkowicie zbędna. Fajna, naturalna dziewczyna, ale jakby jej w tym filmie nie było, nic by to nie zmieniło. Wiele rzeczy wydaje się zresztą zbędnych w "Twarzy anioła", wrzuconych trochę na siłę, aby uczynić ten film zdatnym do oglądania. Po selekcji zostałby tylko Thomas z (nie)swoimi i niezbyt odkrywczymi przemyśleniami na temat kondycji dziennikarstwa czy sztuki w ogóle. Wyszło pretensjonalnie.

Mikez

Cały ten film to trochę poszukiwanie tematu na film w historii morderstwa Meredith Kercher. Sądząc po zakończeniu sami autorzy uznali że poszukiwania nie przyniosły niczego interesującego. Polecam recenzję na blogu Krytycy w kapciach

ocenił(a) film na 3
Mr_White_

I to jest chyba jedyny trop "podążający" za pytaniem o temat przewodni filmu.... może po prostu o "tworzeniu" filmów opartych na faktach "dopóki sa gorące" - jak się wyraził filmowy Steve.... koloryzowanie, wyolbrzymianie, bardzo subiektywne interpretowanie.... Nawet jeśli obraz miał byc przesmiewczy, to coś komuś nie wyszlo...

Mr_White_

Niestety dopóki była młoda, gorąca i skazana za morderstwo to była celebrytką (w Japonii mieli celebrytę kanibala, więc nie jest źle), ale po uniewinnieniu nikogo już sprawa nie interesowała, a dziewczyna już nie przykuwała wzroku. Widzę, że nie ma sensu tego oglądać, bo wycisnęli już całą sensację.

ocenił(a) film na 7
Mikez

"Problem z rolą Cary Delevinge jest taki, że ona jest w tym filmie całkowicie zbędna. Fajna, naturalna dziewczyna, ale jakby jej w tym filmie nie było, nic by to nie zmieniło. " Otóż to. W pewnym momencie zirytowała mnie myśl, że pokazywane są nam sceny, które nic nie wnoszą do fabuły.
Czy może postać Melanie coś/kogoś symbolizuje? Elizabeth? Jessicę? Małą Beatrycze?

ocenił(a) film na 5
rogatywka

Jedyne sensowne co mogę tu wpisać to to, że się z tym zgadzam.
Kate zapowiadała się bardzo ciekawie, aż się nie zbłaźnili w scenach stękania - żenada.
Lauda był jak zawsze zimny i bezpłciowy.
Postaci z drugiego planu wołały o pomstę do nieba np. ten człowiek od bloga i noży, smutne.
Film miał tylko trochę klimatu tajemnicy i to go ratuje (jeśli w ogóle), reszta to zapychacze i pułapki na widza.
No i właśnie tylko postać barmanki była świeża i ciekawa.

rogatywka

A ja się nie zgadzam z tym, że rola Delevingne jest atutem tego filmu (ten film nie ma żadnych plusów), jednak zgadzam się ze stwierdzeniem, że modelka wypadła lepiej od Beckinsale. Sądzę, jednak że nie sztuką jest zagrać lepiej od Kate Beckinsale, bo to słabiutka aktorka pozbawiona wyrazu i charakteru.

rogatywka

Dżizas Marja, nigdy, ale to nigdy nie porównuj Kate Beckinsale do takiego drewna, jakim jest Cara. Po prostu nie!

rogatywka

ja uważam że jej gra jest bardzo przeciętna

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones