Mnie tam się podobało hoc oczywiście klimatu komiksu nie blo to rzecz jasna. Trochę nie potrzebnie była wielka reklama fast-fooda (wszycy wiedzą o co chodzi) choć może było to zamierzone żeby jeszcze bardziej wykazać jak złe są reklamy. Nawet jeśli tak było to wyszło całkiem na odwrót.
W każdym razie sam Pacio...
przykład zastosowania taktyki reklamowej "product placement". W zasadzie połowa niemal filmu to jednak wielka reklamówka znanej firmy produkującej żywność.
Sam film - od rysunków po scenariusz - poniżej wszelkiej krytyki.
gdybym była na tytusie było by fajnie ale nie byłam
szkice w filmie są nie podobne do tych w komiksie
ten film, muzyka, dialogi, etc. są GENIALNE!!!!!!!!!!!!!!
czemu ludzie tego nie doceniają i oceniają ten film na (w przybliżeniu) na 5.7???????? "NIE ZGADZAM SIĘ ! NIE ZGADZAM SIĘ ! "
Jak porównałem rysunki Papcia z tymi, które były w filmie... Poza tym beznadziejny scenariusz. Tytus to kultowa rzecz, a tu się robi z tego jakąś infantylnie głupią bajeczkę dla dzieci. Straszne.
w sumie to fajnie ze takie bajki robia dla dzieci bo sa one przyjemne w ogladaniu a nie transformery albo o zagladzie swiata itp. itd. powinni wiecej robic bajek jak tytus mis uszatek przygody pinokia to byly bajki i nie demoralizowaly dzieci ale tytusa ocenilem na 5 ale sie ciesze z tej bajki
Właśnie, właśnie. Film jest słaby, ale nie przesadzajmy ? i tak zdaje się być o niebo lepszy od większości (powiem ogólnie) ?poshrekowych animacji z USiech?.
Co do animacji to chyba krytykantom tutaj palma odbija. Ciężko o lepszą kreskę do komiksu, który przecież w oryginale ryswał ktoś inny. JA OSOBIŚCIE nie...
Wychowałem się na komiksach Papcio Chmiela i uważam, że to "dzieło" to megaprofanacja jego twórczości rysunkowej. Co to miało być? Przepraszam za wyrażenie, ale to jeden wielki gniot. Nic więcej nie dodam, bo wszystko zawiera się właśnie w tym jednym słowie. Całe szczęście, że mam jeszcze komiksy, zaraz zabiorę się za...
więcejmam wrażenie że film ten powstał jedynie dlatego, bo tak dobremu komiksowi już od dawna należała się ekranizacja. Komiksowi nie tylko dla dzieci, ale również dla młodzieży lubiącej lekką rozrywkę i trochę humoru. Tymczasem Leszek Gałysz stworzył bajkę tylko dla dzieci. "Ko ko ko? To nie są kury, tylko gołębie", a Romek...
więcejfilmowa wersja przygód Tytusa nie zachwyciła mnie, wiele tu umoralniających wątków przydatnych dla naszych milusińskich, wole wspomnienie komiksów Papcia Chmiela...
Przecież ta bajka to największy gniot jaki widziałem. Tylko niech nie robią drugiej części do póki nie nauczą się malować !! Dno !!
Tytus, Romek i Atomek był jednym z ulubionych komiksów mojego dzieciństwa, ale niestety film jest totalną klapą i po obejrzeniu go został mi uraz do tych postaci.
oczywiście to nie znaczy, że to w moim przekonaniu totalna klapa, ale jednak mozna było dopracować ten filmik.
Bardzo puczajaca kreskowka, nie tylko dla dzieci. Powinnismy wiecej nagrywac takich fajniusich bajeczek, a nie tylko sprowadzac Disneyowska papke zza oceanu....
Zrobiony nawet fajnie, przypomina komiksy z dzieciństwa. Za to należy się filmowi wielki plus. Mimo to zamiast obejrzeć film po raz drugi, wolałbym przeczytać komiks (już nie liczę który to raz). Mimo, że film krótki, to w czasie oglądania często zerkałem ile mi jeszcze zostało. Może lepszym pomysłem byłoby wzorowanie...
więcejFilm jest taki sobie! Całkowicie nie odaje tego co komiks! Pozatym treść niepasuje do tytułu! Tytuł jest Tytus Romek i A''''''''tomek wśrót złodzieji marzeń! Tymczasem Romek i A''''''''tomek mają role drugo planowe! Pozatym zamiast opierać się na komiksie film (gagami) pszypomina Amerykańską kreskówlke! Jest to...
Film jest taki sobie! Całkowicie nie odaje tego co komiks! Pozatym treść niepasuje do tytułu! Tytuł jest Tytus Romek i A''tomek wśrót złodzieji marzeń! Tymczasem Romek i A''tomek mają role drugo planowe! Pozatym zamiast opierać się na komiksie film (gagami) pszypomina Amerykańską kreskówlke! Jest to pierwsze historia...
więcej