Nastawiłem się , że ten film będzie dobrym horrorem sci-fi i szczerze się zawiodłem.
Na początku ten miał niezły klimat ale jak wszystko zaczęło się wyjaśniać to film okazał się tak kiczowaty, że miałem ochotę go wyłączyć.
Nie biorąc pod uwagę gatunku tego filmu dałbym mu ocenę 1/10
Jako horror mogę śmiało dać mu ocenę 2/10 ale jako komedia (jak dla mnie ten film jest po prostu bardziej śmieszny niż straszny) dałbym mu 9/10 . Teksty typu "tam gdzie idziesz nie będą ci potrzebne" (czy jak to szło) są śmieszne i raczej jak dla mnie nie pasują do horroru... zresztą to rzucanie ludźmi i piekło jako inny wymiar to też kompletny idiotyzm.
Czy jest ktoś jeszcze kto ma takie samo zdanie jak ja ?
heh :D Ja tam lubię sobie obejrzeć czasami kiczowate horrory (Filmy typu Gore) - przynajmniej można się pośmiać ale EH to nie Gore... Chociaż jest to jak najbardziej świetna komedia będąca sugestią horroru...
Ukryty wymiar kiczowatym horrorem. Kurcze, gratuluję wam, naprawdę :)))) idźcie lepiej obejrzeć teksańską masakrę.
Charlie popieram w 100 %. Zamiast grozy mamy dozę żenującego humoru który tutaj się ma jak piernik do wiatraka.
Skoro EH oceniasz na 2/10, to ile w takim razie, dałbyś filmowi "Cmentarne wrota"?
Fakt można się do kilku rzeczy przyczepic, ale Twoje zarzuty są trochę z czapy.
Jakbyś był trochę inteligentny to nie pisałbyś bzdur że "inny wymiar" to piekło. Bohaterowie użyli tego określenia jako porównanie do mrocznego i obcego miejsca. Teksty Ci nie pasują. Proszę oświec mnie, jaki horror jest dla Ciebie warty obejrzenia.
Jeśli uważasz że EH to świetna komedia, to musisz miec krańcowo zjebane poczucie humoru.
Jest pewien element, który niestety bardzo rzadko występuje w horrorach, a ów film go posiada, to coś nazywa się klimat.
Oceniłem ten film tak surowo bo jego twórcy spieprzyli coś co mogło być dobrym filmem i też dla tego , ze spodziewałem się czegoś innego (polecano mi ten film a wiec włączyłem go z nastawieniem ze to będzie arcydzieło..niestety.. zawiodłem się).Teraz może ten film by mi się podobał bo ostatnio miałem fazę na filmy Gore ale nawet jako Gore ten film wychodzi raczej marnie.
"...Jakbyś był trochę inteligentny to nie pisałbyś bzdur że "inny wymiar" to piekło. Bohaterowie użyli tego określenia jako porównanie do mrocznego i obcego miejsca..."Sorry ale takie tłumaczenie jest trochę naciągane..Co do tego że ten iny wymiar był piekłem to wystarczy zobaczyć ten film... Raczej nie chodziło o podkreślenia ze to miejsce było mroczne i obce :D. Wysnułeś sobie jakąś teorie i już myślisz że to prawda a ja widziałem już takie idiotyczne filmy , że nie zdziwiłbym się jakby na prawdę twórcą chodziło o PIEKŁO..
W filmie jasne jest powiedziane, że chodzi o INNY WYMIAR, a nie PIEKŁO w sensie religijnym. Zauważ, że piekło dla każdego może być czymś innym. Jedni w innym świecie są katowani, inna są oprawcami (Justin - "widziałem moją ciemną stronę"). Jest to po prostu inna rzeczywistość. Naprawdę nie wiem, dlaczego ludzie widzą tam piekło rodem z biblii...
@przedwieczny: spośród pięciu pierwszych wątków jedynie Twoja wypowiedź brzmi sensownie. Bynajmniej nie dlatego, że chwalisz film, który, tak na marginesie, właśnie zamierzam zobaczyć. Dzięki za zachętę
Mam dziwne wrażenie, ze jeśli coś nie jest udanym horrorem to wszyscy to opisują jako tandetną komedie. Film z założenia jest horrorem, ale poprostu mu się to nie udaje, wiec to poprostu całkiem niezłym filmem Sci-Fi. Mimo wszystko widać, że przykładał do tego rękę Anderson, bo ani krzty w tym klimatu. Mimo wszystko na plus dam grę doktora Weira. Reszta ani grzeje, ani ziębi. 6/10. Średniak. Nie polecam jak szukacie HORRORU.
Rzeczywiście trochę kiczowaty, właściwie takie kino klasy B, ale posiadający pewien swoisty klimat. Na pewno wybija się spośród masy średnich albo beznadziejnych s/f, czy horrorów.
Cofam to co wczesniej pisałem o tym horrorze. Po powtórnym obejrzeniu stwierdzam, że ten film to jednak porazka, najgorszy sf jaki oglądałem do tej pory. Brak logiki w filmie poraża a zakończenie to kpina i średnia na fw również.
Ale klimat ma... Przynajmniej do czasu kiedy dowiadujemy się, że statek był w 'piekle' :P... Potem klimat gdzieś ucieka a rozwiązanie tajemnicy okazuje się strasznie tandetne...
mam podobne odczucia, rozczarowałem sie nie rozumie jakim cudem ma tak wysoka srednia....
wysoka bo film nie powstał wczoraj acz lata temu
i wtedy on był zajebisty dziś jak byś oglądał dajmy na to króla skorpiona to też byś powiedział że to kicz
a jak to wychodziło to film był mega
on cos w takim rozumowaniu rzeczywiscie jest, ale tez zauwaz ze niktore filmy z dawnych lat i dzis obejrzane po raz pierwszy dostaja bardzo dobre oceny, sam ocenialem wysoko filmy np. z lat 50 czy 50-tych...