Kosmiczny szit,jaki to horror,jednye co moglo wystraszyć to zakakujące chwytanie od tyłu. Statek,który przeniósł się do innego wymiaru i powrócił nagle czary mary,żyje,stwarza nowe istoty i przywraca do życia martwych którzy mogą się zmieniać w kogo chcą,nawet w komiksach nie ma takich bajek. Jak już ten statek żyje i robi co chce z pasażerami to w żaden sposób by nie uruchomili tych ładunków i nie wysadzili tego promu, powinni wszyscy umrzeć i to już by było lepsze zakończenie,a nie typowo amerykański happy end,jaki to zatem thriller? nic zaskakującego wszystko wiadomo co i jak. Na filmwebie 8,35 więc ściągnąłem żeby obejrzeć, a tu rozczarowanie...
Ameryki nie odkryłeś. Wiadomo, że ten film nie może się równać z Obcym. Ale mnie ten film pozytywnie zaskoczył. Po panu Andersonie spodziewałem się kolejnego gniota, a według mnie to jeden z lepszych horrorów sci-fi ostatnich lat. Film tylko traci trochę przez końcówkę.
- "Statek,który przeniósł się do innego wymiaru i powrócił nagle czary mary,żyje,stwarza nowe istoty i przywraca do życia martwych którzy mogą się zmieniać w kogo chcą,nawet w komiksach nie ma takich bajek."
eee
o co ci chodzi....?
stwarza nowe istoty?? - umknęło mi coś chyba...
przywraca do życia martwych..- znów mi coś umknęło?
..którzy mogą sie zmieniać w kogo chcą.. - czy twoja wypowiedź na pewno tyczy się "Ukrytego wymiaru"?
przeciesz ten statek nikogo nie ozywial jedynie wjezdzal na psyche jego pasazerom... zostal skazony czy cotam obdarowany dusz w innym wymiarze
przeciesz ten statek nikogo nie ozywial jedynie wjezdzal na psyche jego pasazerom... zostal skazony czy co tam obdarowany dusza w innym wymiarze
HEHE, a pan nałykał się kolorowych tapsików przed seansem? Widać, że kompletnie nie pojołeś filmu. Wymyślasz bzdury, że mózg staje! Chłopie, obejrzyj go jeszcze raz, albo zamilcz na wieki...