Tytuł powinien brzmieć w tłumaczeniu dosłownie tak, jak po angielsku - Event Horizon, czyli Horyzont Zdarzeń.
Warto dodać, że horyzont zdarzeń, to też pojęcie fizyczne. Za Wikipedią:
"Horyzont zdarzeń − w teorii względności sfera otaczająca czarną dziurę lub tunel czasoprzestrzenny, oddzielająca obserwatora zdarzenia od zdarzeń, o których nie może on nigdy otrzymać żadnych informacji. Innymi słowy, jest to granica w czasoprzestrzeni, po przekroczeniu której prędkość ucieczki dla dowolnego obiektu i fali przekracza prędkość światła. I żaden obiekt, nawet światło emitowane z wnętrza horyzontu, nie jest w stanie opuścić tego obszaru. Wszystko, co przenika przez horyzont zdarzeń od strony obserwatora, znika."