Underworld: Wojny krwi

Underworld: Blood Wars
2016
5,9 34 tys. ocen
5,9 10 1 33582
3,1 7 krytyków
Underworld: Wojny krwi
powrót do forum filmu Underworld: Wojny krwi

Michael

ocenił(a) film na 6

4 i 5 część tragicznie poprowadziła wątek Michaela. W poprzedniej części przez cały film wydaję się , że zginął , a tu nagle na koniec Selena odkrywa , że żyję i strzela w pojemnik by się wybudził , a On po przebudzeniu zachowuję się jak nie On i ucieka. A w tej części Selana w ogóle go nie szuka , a na koniec w walce z Mariusem Selena odkrywa , że Michael został przez niego zabity i we wspomnieniach widzimy jak Michael przyszedł do osady Mariusa gdzie zginął. I to w ogóle nie ma sensu. Przecież Michael szukałby Seleny , a nie przychodził do obcych Lykanów. Michael nie był głupi. A poza tym był potężny i co tak po prostu zginął? Pewnie , gdyby twórcy 4 części robili też piątą pewnie Michael by przeżył , ale widać , że nowy scenarzysta nie miał pomysłu na Michaela

feliks35

Wydaje mi się, że podobnie jak mi, wielu osobom postać Michaela od początku nie pasowała. Jak dla mnie to ten aktor dość słabo zagrał (nie widziałam z nim innych filmów, więc trochę trudno mi orzec, czy aktor słaby, czy rola mu nie przypasowała, czy po prostu ta postać została tak źle napisana, że nie dało się jej lepiej zagrać), nie miał charyzmy, a i sama postać była jakaś taka "misiowata". Także ja tam się cieszę, że główny męski bohater został zmieniony na bardziej charyzmatycznego Davida. Michaela nie lubiłam i tak naprawdę od początku chciałam, żeby znikł. Niemniej rozumiem, że ma swoich zwolenników i te osoby mogą być zawiedzione. Może warto zrobić ankietę Michael vs David? ;)

ocenił(a) film na 6
i_Xa

David ogólnie nie był zły , ale jednak od Michaela się zaczęło i to jego krew chcieli zdobyć Lykanie więc potraktowanie go jak nic nie znaczącą osobę jest według mnie bez sensu. Jeśli chcieli go uśmiercić mogli to zrobić porządnie , a nie tak na odwal się. Już scena w drugiej cześci , gdzie niby umiera jest lepiej zrobiona niż cały jego wątek w 4 i 5 części. Choć wcale bym się nie zdziwił , że jeśli powstałaby 6 część to okazałoby się , że Michael jednak żyję i Selena go odnajduę , ale 6 już na pewno nie będzie

feliks35

No w sumie z tym masz rację. Może zamierzali go ożywić i w ostatniej chwili zmienili zamiary? Nie wiem, może aktor zrezygnował i musieli jakoś na szybko uśmiercić tę postać...

ocenił(a) film na 6
i_Xa

Z tego co wiem aktor zrezygnował już po drugiej części. Nawet w 4 części grał go ktoś inny. Według mnie piąta część miała się skupić na odnalezieniu Michaela i walce z jakimś nowym wrogiem , ale nowy scenarzysta miał gdzieś postać Michaela i ostatecznie całkowicie go olał i wspomniano o nim na koniec , żeby zakończyć jego wątek. Niestety wyszło beznadziejnie i przez to jak dla mnie 4 i 5 część są o wiele słabsze

feliks35

Ano ciężko się tu doszukiwać głębszego sensu i logiki. W końcu postać Michaela jako hybrydy miała zakończyć wojnę pomiędzy wampirami a wilkołakami, tymczasem poszło to w nieco dziwnym kierunku...
 Ja tą serię traktuję po prostu jako niewymagającą większego myślenia, przyjemną rozrywkę i mimo wszystko bardzo ją lubię. Aczkolwiek życzyłabym sobie jakiegoś bardziej zamkniętego zakończenia w ostatniej części

ocenił(a) film na 6
i_Xa

Zgadzam się z tym zamkniętym zakończeniem. Historia spokojnie mogłaby iść dalej. Zwłaszcza po ostatniej scenie. Możliwe , że twórcy planowali kolejne części , ale ostatnia nie za bardzo się przyjęła i zrezygnowano , a może główna bohaterka już nie chciała grać. Trudno ocenić choć szkoda , że seria nie miała lepszego końca