Usłane różami
Bed of Roses
1996
ale mi sie podobalo a Slater po prostu swietny dla mnie bomba ale zbyt krutkim lontem powinni go przedluzyc
Jak wspaniale dostawać tyle róż.To jest bardzo fajny film romantyczny mnie się osobiście bardzo podobał i piosenka przewodnia też jest niezła.polecam
chusteczki wcale nie sa potrzebne..bo moim zdaniem to nie jest typowy wyciskacz lez.. Jest to troche inny film...z prosta fabula, a jednak cos w nim jest. Ciekawe zdjecia, swiatlo wykorzystane w interesujacy sposob. W ogole to film malo rzeczywisty ze wzgledu na realizacje. Ale przyjemnie sie oglada...
Przeczytalam komentarze..i...faktycznie wiele wiecej dodac nie ozna, bo ile mozna pisac i romasach, typowych "wyciskaczach lez"?
Jezeli ktos takie lubi, to powinien obejrzec.W przciwnym wypadku bedzie sie nudzil.
nie można powiedzieć, że to film wyjątkowo dobry- zwyczajny romans jakich wiele. a jednak ogląda się przyjemnie... może ze względu na slatera, który jest tu naprawdę "słodki" a może to te róże... hmm...w sam raz na spędzenie miłego wieczoru sam na sam z filmem...
Nie wiem czy paczka chusteczek będzie wykorzystana, ale rzeczywiście paniom film się podobał, miły, sympatyczny. Slater w tego typu filmach wypada nieźle.
Romantyczna komedia. Ogródek na dachu jest naprawdę niezły.
I te róże są wspaniałe................
Setki róż........
Film może być, jest całkiem ok, bardzo szybko się go ogląda ( moze dlatego, że jest dość krótki ). Ale jedna osoba zraziła mnie do tego filmu - główna aktorka. Jak patrzyłam na nią to po prostu gotowało się we mnie, mam wrażenie, że grała ona bardzo stzucznie i sztywno.
Przez to film oglądało mi się okropnie.
Ale...
nie polecam starym pannom, beda czekac potem na ksiecia ktory ma ogród na
dachu i daje róże bez powodu ;)
wspaniały film, jeden z moich ulubionych, ale jest raczej smutny niż wesoły, więc jak ktoś jest nie w humorze to lepiej nie oglądać
Szczerze to nie wiem jak mam sie wypowiedzieć na temat tego filmu. Do obejrzenia go skłoniła mnie nie tylko sympatia do romantycznych filmów, ale i sympatia do samego Slater'a. I niestety bardzo się zawiodłam. Nie tyle co na Slaterze (bo jemu nie mam w sumie nic do zarzucenia poza zgodzeniem sie zagrać w takim filmie),...
więcej
Nie rozumiem, jak ten film mozna uznac za bardzo dobry. Zanim go wczoraj obejrzalam, poczytalam tu wasze komentarze, ze film taki cudowny, najpiekniejszy o milosci, jaki nakrecono, a tymczasem- co to za pierdoly? Ile macie lat, wy, ktorzy tak sie zachwycacie tym filmem? 15?
Film jest wg mnie zenujacy, gra aktorska...
I to tylko z powodu sympatii do Slatera. Ten film byłby dobry gdyby go lepiej zrobić. Co do głównej aktorki...ech...żenua. Niestety, ale sprawiała wrażenie lekko infantylnej (momentami wytrzeszczała oczy i otwierała buzię - i taka scena trwała i trwała....), momentami miałam wrażenie że jej gra jest niezwykle...