Mam problem z ogólną oceną tego filmu, więc chyba go nie ocenie. Dwa powody:
- po pierwsze REALIZACJA/produkcja - to bardzo miłe zaskoczenie. Niewiele jest polskich filmów tak fajnie nakręconych i zmontowanych. To jeden z nielicznych rodzimych filmów, który nie jest "zielono - brunatny" i nie wygląda jakby realizował go jakiś "artysta" z filmówki.
- po drugie TREŚĆ - no tu jest gorzej. Dość prosta sensacyjna historyjka, inspirowana infantylną teorią spiskową rodem z "Gazety Polskiej". Do tego to przecukrowane "holiłudzkie" zakończenie (brrr).
Jednak mimo wszystko nieźle się to ogląda i trzeba przyznać, że twórcy filmu bardzo się starali, by nie zrobić tzw "standardowej polskiej tandety".
Myślę, że warto zobaczyć.