Przez wiele lat próbowałem obejrzeć ten film, ale zawsze jakoc przegapiałem. Udało mi się w końcu wypożyczyć, gdy miałem już 16 lat. Spodobał mi się i to bardzo. Bardzo przekonująco grali przede wszystkim Jason James Richter jako Jessie i Michael Ironside jako Dial. Nieźle wypadli też August Schellenberg i Michael Madsen. Pomysł na przyjażń dwunastolatka z orką bardzo mi się spodobał. Do tego dynamiczne, niezapomniane zdjęcia Robbiego Greenberga i również niezapomniana i najcudowniejsza na świecie muzyka Basila Poledourisa. A na końcu płakałem jak bóbr. Bardzo. Choć jednak mniej niż przy oglądaniu "Tajemniczego ogrodu". Każdy musi zobaczyc ten film.