ten film to jedno wielkie wspomnienie cudownego dzieciństwa, jest tak ciepły, pozytywny i wzruszający.Nie potrafi o nim yslec inaczej.jako male dziecko po prostu uwielbialam a orka do terazpozostala moim ulubionym morskim ssakiem:)kiedy uslyszalam w wiadomosciach (oczywiscie pare lat temu) że wodny aktor-orka keiko nie żyje kupilam gazete i powiesilam sobie w pokoju jej plakat.
same here!
uwielbiam ten film od nastu lat i nadal, pomimo, że mam prawie 27 lat, wzrusza się na końcowej scenie.
jak dla mnie jeden z najukochańszych filmów dzieciństwa i jeden z takich, do których uwielbiam wracać ;)