Nie traktuj tego jak horror, to horror/przygodowy/akcja.
Ten hit można stawiać obok takich tytułów jak "Blade" czy "Underworld" - wampiry, wilkołaki i AKCJA ;)
Ale film super - polecam :P
Jak możecie nie nazywać tego Horrorem? Skoro występują tu wampiry, wilkołaki i te inne stworzenia, to jak byś to nazwał?
Horror nie musi byś straszny, żeby był nazywany horrorem.
No tez racja, ale niektórzy inaczej to traktuja i od słowa horror oczekują właśnie jakiegoś strasznego filmu z duchami albo coś :P
dlatego ten tak jak powiedziałem można określić gatunkiem horror/przygodowy/akcja.
Ja uznaję twoją racje i też nazywam to horrorem ;)
Nie? A mnie się wydawało, że byłoby fajnie, jakby chociaż budził nastrój grozy. "Van Helsing" to prostu film fantastyczny, ewentualnie baśń filmowa (dzielny rycerz, piękna księżniczka i zły wampir, prosta historia, prosty przekaz). W takim razie - czy ekranizacje baśni braci Grimm też są dla Ciebie horrorami?
No a nie są? Pamiętam jak swego czasu cholernie bałem się oglądając jedną z ekranizacji ich twórczości (nawet nie pamiętam dokładnie co to było...). xD
Chodziło mi o te nowe, niemieckie adaptacje xD. Czytając niektóre też się bałam. No w końcu przekazy ludowe, a część jest naprawdę okrutna.
@ daruuu - Wedle tej definicji horrorem jest Kacper Przyjazny Duszek oraz Władca Pierścieni. Van Helsing to film przygodowy. To samo, co Indiana Jones, tylko w stylistyce fantasy.
Film z potworami także nie musi być horrorem. W tym filmie nie ma żadnej z cech horroru, jest tylko wartka akcja, dlatego ten film nie powinien być uznawany za horror.
Ja nazwałabym to kinem gotyckim. Wyraźnie widać odwołania do tego gatunku. I jednak to nie to samo, co horror.
Dla mnie to nie jest horror, ale film uwielbiam i tak bez wzgledu na to do jakigo gatunku by go nie zaliczyć. Dałam 10, sama myślę sobie że może ciut za wysoko ale jakos po prostu mam sentyment.
Jestem w połowie i i zastanawiam się czy obejrzeć do końca bo jest tak denny jak narazie.
I to napewno nie jest horror.
Horror to raczej nie jest. Ale film jest godny uwagi. A jak ktoś chce się pośmiać to do Van Helsinga można dołożyć Stan Helsinga:-)
Moim zdaniem, to jest film fantasy/przygodowy z elementami horroru. Rewelacja to nie jest, ale można obejrzeć.
A z czym robisz, podziel się :). A tak poważnie, dla mnie nie ma ten film wiele wspólnego z horrorem i zgadzam się, że tam są jedynie elementy tego gatunku. Jednak, ktoś może zobaczyć, że filmweb określa Van Helsing jako horror i bardzo się rozczarować... Wg mnie, to jest tylko fantasy/przygodowy.
A co powiesz na naleśniki z serem i brzoskwiniami? :) A co do filmu, to jest raczej skierowany do młodszych odbiorców. Ja wolę coś w stylu Egzorcysty czy Omenu albo Poltergeista. To już bardziej horrorem jest Predator niż Van Helsing.