W naszym świecie nie. Ale w tym alternatywnym jak się podjarał zwycięstwami to na bank zapragnął więcej. Zdaje się, że punktem zwrotnym w książce była porażka Aliantów w Normandi.

Nie, nie. Wlasnie ze nie. Opisane tam bylo, ze krol Anglii wraz z Chuchilem zbiegl do Kanady, a na tronie siedzi marionetkowy wladca. Francja, mimo, ze istenieje ,tez je z reki Hitlerowi. Tak jak caly swiat. Ale nie ma nic o D-Day (ladowaniu w Normandii). Tym bardziej, ze Hitler trzymal tez w szachu USA, detonujac atomowke (V-3) na New Jorkiem.

''Uwazam, ze nie takie byly plany Hitlera. Jak podbijac, to podbijac, czyż nie??''

Widocznie Hitler miał inne plany.
W 'Mein Kampf' Adolf wyłuszczył, czego konkretnie chciał.
Generalnie, Niemcom zależało:

a) z celów bliższych:

-na Zachodzie: Alzacja i Lotaryngia ze Strasbourgiem, Luksemburg oraz prawdopodobnie Walonia (której mieszkańcy jawnie chcieli przyłączenia do Niemiec).
-na Wschodzie: Gdańsk, Pomorze Gdańskie, Zamojszczyzna, Kraj Warty, Śląsk, Litwa.

b) z dalszych: Ukraina (Komisariat Rzeszy Ukraina, który miał mieć sporą autonomię, bo Niemcy Ukraińców się po prostu bali), państwa nadbałtyckie (Komisariat Rzeszy Ostland - tutaj najbardziej przekonujące byłoby zajęcie przez Hitlera Litwy i Łotwy jako państw zależnych), Krym (Komisariat Rzeszy Tauryda, który byłby częścią Rzeszy) oraz Kaukaz (Komisariat Rzeszy Kaukaz), również z autonomią.

c) z najdalszych:
Afryka - byłe kolonie niemieckie sprzed 1914 roku, a także niektóre francuskie, brytyjskie i belgijskie oraz RPA. Niemców najbardziej interesowała Afryka Centralna.
Azja Mniejsza - konkretniej tereny dzisiejszego Iranu, Iraku i Kuwejtu - rooopa. : )