Dla mnie film bardzo dobry z dwóch powodów, historii która może nie porywa, ale wywołuje dyskusje. Myślę że czy ksiądz był winny nie jest tutaj najważniejsze. Wspaniałe jest to w jaki sposób jest pokazana ta historia, i jak bardzo tytuł odnosi się do samego filmu. No i gra aktorska-miodzio! Meryl streep po raz kolejny pokazuje klasę, a towarzyszący jej aktorzy wcale od niej nie odstają. Dobre kino