dawno nie bylo filmu, który wzbudzil by takie emocje w własciwie ustalil tysiac roznych punktow widzenia;) film opiera sie na wielu niedopowiedzeniach powodujacych kolejne watpliwosci dlatego kazdy moze indywidualnie interpretowac fakty. naturą ludzką jest ze w takich przypadkach sami dopowiadamy sobie zakonczenie czasem majace niewiele wspolnego z rzeczywistoscia mimo to uparcie w nie wierzymy i chcemy przekonac innych. nie zdajemy sobie sprawy jak szybko mozna zaszkodzić drugiej osobie na postawie blednych i bezpodstawnych sugestii..
btw genialna rola Meryl Streep!