Władca Pierścieni: Powrót króla to dobry film i nie zgadam się z twoją opinią i jak nie ma żadnego przekazu ??? i to jest twój argument ???

Obejrzyj sobie "Rzekę Tajemnic" i wtedy pogadamy... Ja nie mówię, że "Władca Pierścieni: Powrót Króla " to zły film ale w porównaniu do "Rzeki Tajemnic" to jest dno a mimo to wygrał... A jeśli władca ma przekaz to powiedz mi jaki bo ja go nie widze. A poza tym po wiekszości filmów, które oglądałeś widzę, że jesteś fanatykiem filmów fantastycznych... I co masz w domu miecz "Star wars" lub laske Gandalfa?

racjonalizm racjonalizmem - też lubię filmy prawdziwe - jak WYSPA TAJEMNIC czy AVIATOR ale kino typu WŁADCA PIERŚCIENI nie może być niżej w stosunku do filmów tzw.bardziej prawdziwych....

przekaz ma - moralny i psychologiczny choć w odsłonie fantastycznej - to często podejmują baśnie - to nie jest film o niczym bo podejmuje o ważnych sprawach w egzystencji oraz postawach i wyborach jakie - dokonują się codziennie w tym racjonalnym świecie jak dążenie do władzy,przyjaźń czy poświęcenie - albo ludzie od tego uciekają albo do tego dążą;

konkurencją dla tej części był min.DZIEWCZYNA Z PERŁĄ oraz OSTATNI SAMURAJ - jestem przekonana,że gdyby nie WŁADCA któryś z tych filmów by dostał nagrodę bo mnie osobiście bardzo podobała się DZIEWCZYNA i rola Firtha jako malarza Vermera o wiele lepiej niż jego Oscarowa rola Króla - czyli jak widać każdy ma w tej i innej kwestii odmienne zdania, jakkolwiek rozmach epicki i potęga przekazu którego ty nie widzisz miały ogromną moc - nie dyskredytuję cię za to niewidzenie - RZEKA nie był złym filmem, wprost przeciwnie ale chyba w tym momencie bardziej spodobał się obraz WŁADCY......

Nie mam miecza ani laski Gandalfa mam 23 lata i jestem na takie rzeczy za stary :)

Baronek7 dobrze ci napisała

Ta dno to Rzeka tajemnic i NUDA. A Władca wymiata!!!!!!

Zgadzam się wort,jardan nie umie użyć dobrego argumentu do,krytyki takiego arcydzieła.

Moim zdaniem Władca Pierścieni to bardzo dobry film i zasłużył na Oscara

Ogólnie ciężko jest porównywać te dwa filmy, bo są one z zupełnie różnych gatunków. Władca to film z rozmachem, masą efektów specjalnych i fantastyczny. Rzeka Tajemnic jest w porównaniu z nim dość kameralną produkcją, poza tym jest to thriller. Jednak wydaje mi się, że Władca na Oscara zasłużył. Dlaczego? Chociażby- oglądałam lotra miliony razy, a praktycznie dzień po seansie mam ochotę na kolejny. Z Rzeką takich odczuć nie miałam, chociaż nie przeczę że był to bardzo dobry film. Jednak był trochę przewidywalny, a chwilami irytował. Nie trzeba się tak już oburzać, akurat nie uważam żeby to była jedna z największych pomyłek Akademii ;)

Skoro "Rzeka tajemnic" była przewidywalna to co powiedzieć o władcy ja od pierwszej części wiedziałem, że Frodo Baggins pokona Saurona jak tego nie widzisz to Ci współczuje. Rzeka Tajemnic należy do filmów, które zaskakują na sam koniec... To że "Władca Pierścieni" dostał Oscara za efekty specjalne to jeszcze zrozumiałe ale za najlepszy film w życiu, jest to film który ogladasz i nic po nim nie czujesz. Sorry może wy czujecie ochotę powalczyć na miecze lub postrzelać z łuku... Rzeka Tajemnic trzyma w napieciu do ostatniego moment...

[spoilery]
Jako że to proza Tolkiena, to podejrzewam, że każdy znał zakończenie. Ale Rzeka Tajemnic naprawdę nie zaskakiwała. Już na początku, po znalezieniu ciała w parku, domyśliłam się, że to musiały być te dzieciaki, które morderstwo zgłosiły. Lotr przeniósł mnie do zupełnie innego świata- i tak masz rację. Może to trochę dziwne, ale miałam ochotę "powalczyć na miecze lub postrzelać z łuku". Miałam ochotę znaleźć się w tym świecie. Żyć wśród tej wspaniałej magii. Przeżyć przygodę. Rzeka Tajemnic to naprawdę dobry film, dostał ode mnie 9♥. Powaliła mnie gra Penna i rozwaliła końcówka- jednak nie rozwiązanie sprawy i kiedy okazało się kto jest mordercą, tylko zamordowanie przez Penna Robbinsa i ostatnie kilka minut na paradzie- po prostu brak słów. Ale chociaż filmy fantasy nie muszą przypaść każdemu do gustu, to uważam, że WP był po prostu lepiej zrobiony. MR miała kilka bardzo dobrych scen, ale przy Władcy cały film zachwycał. W każdym razie nie uważam, żeby była to tak diametralna różnica, jak ty to opisujesz. Być może te filmy były na równi. Jednak Akademia przyznała Oscara WP i musisz się z tym pogodzić ;)

To jest wasze zdanie... Film jest rodzajem sztuki i dobry film powinien coś nieść za sobą, skłaniać do reflekcji i przemyśleń... Nie będę już się z wami kłócił bo z fanatykami władcy nie da się wygrać...

ja nie jestem fanatykiem:)

nie mam tez zamiaru się wykłócać:)

oczywiście,że film to sztuka - czyli daje takie lub inne wrażenia i to nie tylko estetyczne ale właśnie skłania do refleksji i przemyśleń - tak samo literatura czy malarstwo oraz muzyka - i tu KAŻDY ma odmienne odczucia,doświadczenia z tym związane,odniesienia itp. tak jak jednemu bedzie się podobał KRZYK Muncha a innemu nie bo o on woli MONA LIZĘ - i co???
jeden jest zakochany w metalu a inny lubi muzykę soul - i? jeden przepada za epickim rozmachem w literaturze a inny lub pamiętniki lub wspomnienia - ???? moje koleżanki kochają Chmielewską - ja nie bo wolę Mastertona i też byśmy się sprzeczały a nie o to chodzi:)
pisałam,że konkurował z WŁADCĄ wówczas DZIEWCZYNA Z PERŁĄ - teatralny w pozytywnym sensie obraz jak najlepszy spektakl ale większe wrażenie estetyczne i moralne zrobił na mnie WŁADCA.Cały był przesycony sztuką - aktorską,scenograficzną,muzyczną,kostiumową - we wszystkim był wielki artyzm i kunszt twórców.

co za do miecza Jedi i laski Gandalfa to czemu nie?

ludzie maja po 40 , 50 lat i sa fanami - kto im tego zabroni?

jest na to jakiś dogmatyczny paragraf społecznych konwenansów???

lepiej żeby mieli takie zajęcia niż żłopali tanie piwo pod blokiem i oglądali pornole........

Naucz się czytać... Napisałem w poprzednim komentarzu, że to jest wasze zdanie. A poza tym gdybym napisał to wszystko przy "Rzece Tajemnic to by mnie wszyscy poparli. Po prostu napisałem celowo tutaj żeby popisać i się też pośmiać z fanów filmów fantastycznych, ja osobiście otwieram się na każdy typ filmów jednakże potrafię rozróżnić bardzo dobry film z filmem który jest stworzony tylko po to by zarobić na nim pieniądze nie kierując żadnego przesłania do widza... Nie mówię że są to złe filmy... tylko nie można stale żyć fantazją takie filmy się ogląda raz na jakiś czas żeby o wszystkim zapomnieć. Są ważniejsze rzeczy i problemy z którymi mamy do czynienia na co dzień... A tak w ogóle to dyskutujemy na temat Oscara za najlepszy film a nie za grę aktorską, scenograficzną, muzyczną czy kostiumową...

Oscar za najlepszy film jest.......składową gry,muzyki,efektów,scenografii itp.

filmy fantastyczne TAKŻE MAJĄ PRZESŁANIE - irracjonalizm bazuje na często niewidocznych aspektach życia i psychiki -

fantazjowanie jest potrzebą bowiem póki co nie istnieje doskonała rzeczywistość a człowiek ma pragnienie wewnętrzne czegoś innego niż to co oferuje mu codzienny porządek rzeczy - nie zgadzam się z tym i nie zgodzę,że fantastyka lobbuje oderwanie od rzeczywistości - bo co to jest rzeczywistość? tylko bez kolejnej definicji ''naukowej'' - to dobre do matematyki czy lubianej astronomii - życie to nie rzeczywistość naukowa, nawet przy mnogości tzw.nauk społecznych - płynnych i zmiennych jak życie.....

też sie otwieram na każdy film ale nie raz spotykam się ze stwierdzeniem,że FANTASTYKA NIC NIE WNOSI bo .....i litania jaka to ona nieprawdziwa......że brak przesłania......nie wiem z czego to wynika bo podobnie jak ty doceniam filmy z wielu innych półek gatunkowych ale miałam też rozmowę z zapalonym racjonalistą który bardzo krytykował te filmy jednak jego argumentacja była raczej próbą udowodnienia sobie samemu, nie tyle mnie - że ma rację i że prawdy w tych filmach nie ma, jednak pominął w pasji fizyka aspekty moralne,eschatologiczne,psychologiczne i egzystencjonalne - jakie są ZAWSZE niemal zawarte w lit.science fiction czy filmach - a mówienie tu o nierzeczywistości przypomina jedzenie zupy nożem i widelcem - wszystko ma w życiu swój zestaw sztućców.......

rzeczywistość na co dzień - jak w pracach Junga i Fromma - jest oderwana od prawd uniwersalnych i ludzkich, od natury - dlatego zwrot ku fantastyce - człowiek nieświadomie poszukuje prastarych archetypów, szuka siebie, swej drogi, bada dawne symbole - problemy codzienności go niszczą bo są stworzone przez sztuczną i odczłowieczoną maszynerię systemową widoczną w całkowitym uniformizowaniu jednostki a ta pragnie się wyrwać z tych okowów - zapewne dlatego ten rozmach WŁADCY oraz utożsamianie się z obrazem sprawiły że dostał tego Oscara....

Gwarantuje Ci, że gdyby Tolkien żył i byś mu zadała pytanie co chciał przekazać pisząc tą książkę. To powiedział by, że nic, że chciał po prostu aby czytelnik przeniósł się w ten fantastyczny, baśniowy świat. Próbujesz znaleźć na siłę przesłanie, którego nie ma.

Nie wierze jak mogłaś ocenić tak dobry film jak "Skazani na Shawshank" na 4 ? To tylko utwierdza mnie w moim przekonaniu, że nie jesteś otwarta na każdy typ filmu.

to nie była moja ocena - wszedł mi jakiś gustomierz i nawet nie wiem jak to się stało,że mam to i FORESTA GUMPA w spisie - to nie moja ocena - filmu nie widziałam.

skoro natomiast ja psychoanalitycznie widzę przesłanie - to ono jest - nawet jeśli dla mnie tylko - jestem samowystarczalna - lobbystów nie potrzebuję by głaskali me ego:)

być może by tak powiedział bo w swych esejach pisał o potrzebie fantazjowania jako o PRZEBŁYSKU UKRYTEJ PRAWDY O ŚWIECIE - tak to ujął, ja jestem w pewnym sensie analityk - jeśli zaś jest potrzeba fantazji to jest i tego przyczyna - baśniowy świat ma swoją przyczynę - leży ona w naszej psychice, w nieświadomości.

nic na świecie nie dzieje się bez przyczyny - nawet przypadek jest sumą splotu poprzedzających go zdarzeń:)

Jakby Tolkien zyl to na pewno szkoda byloby mu czasu dyskutowac z takim imbecylem jak ty. Jesli nie widzisz fundamentalnych wartosci jakie DOBITNIE opisal w swym dziele i nie dostrzegasz ich w adaptacji filmowej Jacksona to utwierdzasz nas ponownie jak ograniczony intelektualnie jestes :)

"Po prostu napisałem celowo tutaj żeby popisać i się też pośmiać z fanów filmów fantastycznych" - o czym ty dziecko chcesz pisac i czego dowiedziec jesli sam sie przyznajesz do prowokacji? :) Naprawde... nie sadzilem ze jestes az takim pacanem...

No tak. Zaczynasz kłótnię, rzucasz oskarżenie, że film nie niesie żadnego przesłania i nie ma żadnej wartości, Twój argument zostaje obalony, więc teraz oskarżysz wszystkich o bycie fanatykami i rzucasz tekstem, że wpadłeś się tu pośmiać z fanów WP. Dojrzałe, dorosłe, wyborne i elitarne. Zaprawdę.

Moj Boże... jakie to straszne...

http://memy.pl/mem_880261_dupy_bol_wyczuwam

Poczytaj trochę więcej o Tolkienie, to dowiesz się, że przesłanie miało być.
Rozumiem to, że każdy ma swój gust, rozumiem, że ktoś może powiedzieć, że coś mu się nie podoba, gdyż nie należy to do jego jakiś jego oczekiwać. Ale nie rozumiem, gdy ktoś daje filmowi (typu Władca), w którym widać tak wielki wkład pracy (widoczny szczególnie po obejrzeniu dodatków), do tego świetna muzyka, piękne krajobrazy choćby, wszystkie efekty, ujęcia kamer, charakteryzację, niezłą gre aktorów, dać wtedy ocenę beznadziejną, tylko dlatego, że to nie jego gust. Czy tak trudno docienić film choć w jakimś małym stopniu? Po Władcy widać, że to fenomenalne dzieło, nawet jeśli ktoś tego nie lubi, to nie rozumiem tego, że zaraz trzeba LOTRa zjechać i zrzucić do pozoimu totalnego gó*na. Zawsze staram się obiektywnie ocenić filmy, które oglądam, niezależnie od gatunku jaki preferuję, staram się za coś go "docenić" i nie zrównywać z ziemą, a już na pewno nie pojeżdżać na forach. Dlatego śmieszą mnie wszyscy tzw. trolle, którzy zamiast przyznać, że są jakieś plusy (bo nawet tacy ludzie muszą je dostrzegać, nie wierzę, że są aż tak ślepi), widzą tylko totalne zero, które tak naprawdę jest następstwem ich stereotypów lub chęci pokłócenia się z ludzmi, którzy lubią dany film.

Chyba nie do mnie byla ta wiadomosc :)
P.S. radze nie wdawac sie w dyskusje z takimi osobnikami jak zalozyciel tematu... szkoda czasu na ignorantow bez wiedzy :)

Pozdrawiam.

coś w tym jest - co piszesz, MrBaggins:)

jak zawsze wszystko w naszej ''kulturze'' należy zdefiniować i przyporządkować w sposób skatalogowany i z góry dychotomiczny - te podziały to jak zaraza:)

Widzę że Baronek7 poparła MrBagginsa pewnie tylko za login bo zbyt dużo sie nie wypowiedział i choć pisała że nie potrzebuje zwolenników to kłamie. To ja ich nie potrzebuje bo w przeciwnym razie napisałbym przy temacie "Rzeki Tajemnic".

Mr Baggins już po loginie pokazuje nam że jest zagorzałym fanem "Władcy Pierścieni" nawet z tego co widzę nie oglądał zbyt wiele dobrych filmów (choć parę u niego widzę) a mówi mi, że ja jestem ignorantem bez wiedzy, pewnie ma 15 lat. Jak byś się zagłębił się bardziej w temat filmu to mogli byśmy pogadać bo pewnie ilość filmów które oglądałeś nie równa się mojej 1/16.

Duzo sie nie wypowiedzialem bo nie widzialem potrzeby... takich nic nieznaczacych tematow zalozonych przez maniakalnych fanboyow innych produkcji byly dziesiatki jak nie setki.
Byl czas przywyknac... jakbys napisal - czemu np jakas produkcja fantasy nie dostala Oscara a LOTR dostal to mielibysmy moze plaszczyzne do polemiki. Ale gdy taki ignornat jak ty na samym starcie chce postawic na przeciw siebie dwa rozne (skrajne) gatunki zarowno filmowe jak i lietrackie to nie mamy o czym gadac.
Tak - jestem fanem Wladcy Pierscieni. To prawda.

Reszta tego co piszesz to juz belkot...

Kwestia twojego gustu filmowego i twoja ocena mojego gustu naprawde mnie nie obchodzi... wrecz zwisa mi twoje zdanie :) Tekst o wieku... poziom wypowiedzi i argumenty jak u gimbazy wiec zastanow sie na drugi raz z czym wyskakujesz koles. Na odleglosc smierdzi od ciebie trollem a sam temat wyglada jak marna prowokacja wiec powiem krotko - nie mamy o czym dyskutowac.
Oceniles 10/10 filmy - mozna powiedziec kultowe - z pierwszej 20 i uwazasz ze blyszczysz? Ze bedziesz dzieki temu szanowany i uwazany za "znafce" bo oceniles wysoko filmy ktore pasuja w gusta 90% spolecznosci na forum filmwebu??? :) Prosze cie... bez kpiny. Jestes zabawnym czlowieczkiem ale tak to juz jest z cieciami.

Odnosnie Rzeki Tajemnic... zanim ty widziales film ja bylem po drugiej lekturze ksiazki. Przeczytalem wiekszosc ksiazek Lehane'a a sam film widzialem wiele razy, gdyz jestem fanem Seana Penna oraz Eastwooda jako rezysera. Rzeka dostala Oscary w kategoriach na jakie zasluzyla, tzn w kategoriach aktorskich. Moglaby powalczyc z Powrotem Krola jeszcze w kategorii scenariusz adaptowany. Na wiecej nie zasluguje. Badzmy obiektywni. Nie wiem o co twoj bol dupy ale najwidoczniej to nie ja lecz ty zachowuje sie jak 15latek wrzeszcac i piszczac ze jego film nie dostal nagrody akademii... ktora nawiasem mowiac jest przeciez gowno warta jak sam piszesz.

"Jak bys sie zagebil sie" w problematyke Władcy Pierścieni oraz sposobu jej adaptacji to zmienilbys swe zdanie. Pod warunkiem ze mialbys mozg... a tego ewidentnie ci brakuje skoro uwazasz ze "Władca nie ma zupełnie żadnego przekazu". Albo jestes slepy, albo glupi, albo nie potrafisz czytac ksiazek/ ogladac filmow ze zrozumieniem.

Nie pozdrawiam, bez odbioru :)

akurat rozkminiam o co chodzi jordanowi bo sam rownieZ dzialalem na tej zasadzie...mam gdzies gatumnki literackie..kazdy film moge porownac...nie jestem retyk1 zeby pieprzyc farmazony o roznych gatunkach:) podejrzewam o co chodzi jordanowi, faktycznie trudno jest utozsamic sie z bohaterami WP z tego wlasnie powodu, ze bariera basni tworzy inny cel istnienia tego dziela...azeby wlasnie sie tam przeniesc i zapomniec o syfie tutaj...filmy ze swiata realnego poruszaja nas bardziej na innym poziomie...i w tym zgodze sie z jordanem...powrot krola moglby dostac i z 20 oscarow jakby mozna bylo ale na pewnym poziomie nigdy nie dotknie ludzi bo ma inna funkcje...to jest w sumie na poziomie czucia a nie wnioskow:) pozdro:)

Co innego konstuktywna wymiana zdan o filmach a co innego marna prowokacja. Obczaj temat i to co wypisuje pan szczoteczka. Otwarcie przyznaje sie do prowo mowiac o tym ze przyszedl tu "ponasmiewac sie z fanow fantasy". To ktory film jest bardziej wartosciowy i dlaczego zeszlo na drugi plan. W zasadzie nigdy nie bylo na pierwszym miejscu sadzac po jego postach i podejsciu do dyskusji.

Myslisz, ze ja nie wiem o co mu chodzilo w kwestii roznic, odbioru i wartosci Rzeki oraz LOTRa? :) Tutaj chodzi o jego stronnicze podejscie i megaograniczony stosunek co do filmow.
W kwestii problematyki... oczywiscie ze Rzeka porusza problemy spoleczne blizsze ludziom niz walka dobra ze zlem we Wladcy ale co ma to wspolnego z tym, ktory film powinien a ktory nie powinien dostac oscara? Jakby byla kategoria "emocjonalnosc w filmie" lub "poruszenie problemow spolecznych w filmie" to Rzeka byc moze owa nagrode otrzymalaby. O tym byla dyskusja przeciez :)

olej go, zachowaj siły na Kamilka:)

:D

Po pierwsze jakbyś nie zauważyła to nie oceniłem tego filmu, po drugie nie pisałem wcale, że to zły film wiec zanim coś napiszesz to przeczytaj co ktoś inny pisze... Nie mówię, że ten film nie ma plusów bo sam lubie czasem się przenieść w baśniowy świat takich filmów jak "Władca Pierścieni", "Niekończąca Się Opowieść", "Harry Potter", czy tez "Opowieści Z Narii" no i w sumie sam źle napisałem sam miałem po takich filmach powalczyć na miecze ... Jednak te filmy nie zasługują na taką ocenę jak te filmy, w które włożono tyle samo pracy w aspekty wizualne i w dodatku aktorzy grają o wiele lepiej i dotyczy jeszcze ważnego tematu i mającego przesłanie, a wy fanatycy filmów fantastycznych krytykujecie te filmy bo nie są fantastyczne, np. Baronek7 oceniaciła taki film jak "Skazani na Shawshank" na 4 poprostu ręce opadają to dla mnie taka osoba jest po prostu głupia bo nie zrozumiała filmu i nie zagłębiła się w jego sens tylko obejrzała go bo obejrzała i to ona dała znakomitemu filmowi ocenę beznadziejną pewnie tylko dlatego, że akcja dzieje się w więzieniu. A tak w ogóle fora o filmowe właśnie po to są żeby wyrażać swoją opinie. To co? Pewnie byś chciała wejść na temat władcy i czytać same komentarze które pochwalają dany film, żal mi Cie jeśli tak myślisz i pokazujesz swoją inteligencje...

Nie zauważyłem komentarza Baronek7 w którym pisze że tego filmu nie oglądała, ale pewnie postąpiła tak żeby się nie ośmieszyć.

nie oglądałam SKAZANYCH NA SHAWSHANK - nie oglądałam - ocena to praca gustomierza - jakoś tak wyszło - bowiem zrezygnowałam z niego - a film widziałam w urywkach więc go nie oceniam - jasne?

nie będę się spierać z tobą o przesłanie - filmy oparte na faktach i tym podobne - NIE MAJĄ MONOPOLU NA LEPSZOŚĆ - i nikt nie wymusi na widzach żeby wybierali ''dojrzalej'' (rzekomo) skoro ich potrzebą i jest film pokroju fantasy/science-fiction -

nie zmusisz nikogo by LISTĘ SHINDLERA czy PIĘKNY UMYSŁ ocenił wyżej niż ODYSEJĘ KOSMICZNĄ czy nawet POTTERA - jeśli ktoś się odnajduje w tych drugich i maja one większą WARTOŚĆ w jego życiu - choćby emocjonalną i nie znaczą ''oderwać się'' - ale zmierzyć się z czymś......

jak już powiedziałm fantzja/baśnie to alegoria życia i poczynań ludzkich - nie ustępują ''prozie życia codziennego'':0)

nie zabrania ci nikt komentować - tak - od tego fora są - a komentarze do WŁADCY każdemu by się znudziły .......

Tak w ogóle to kto Cie do czegoś zmusza? Ja tylko wyraziłem swoją opinię na temat nagrody jaką jest Oscar, biorąc pod uwagę właśnie ten przykład... Ale i tak stwierdzam, właśnie po takim czymś jak tu widze że ludzie są coraz bardziej zacofani bo to jest tak jak ktoś by mi mówił że filmy z Segalem (choć dla mnie są gorsze od władcy) też mają przesłanie... (może nie Ty bo przynajmniej zagłębiasz się w temat, który Cię interesuje i może właśnie w tym temacie coś osiągniesz), bo nie mówię, że takie filmy nie powinny powstawać bo filmy tego typu są też potrzebne.
To na tyle nie zamierzam wracać do tematu chyba że będę znów atakowany. Bo już wcześniej chciałem ten temat zakończyć...

"w dodatku aktorzy grają o wiele lepiej i dotyczy jeszcze ważnego tematu i mającego przesłanie, a wy fanatycy filmów fantastycznych krytykujecie te filmy bo nie są fantastyczne" - panie "znafco" kina podaj prosze czego dotyczy owy wazny temat i przeslanie w "Rzece tajemnic" wg ciebie. Jestem bardzo ciekawy :)

P.S. nikt z nas nie wszedl na forum Rzeki tajemnic i nie zalozyl tematu - "Czemu Penn dostal Oscara? Przeciez to Wood za role Froda powinien go dostac". To ty wparowales tutaj ze swymi ZALAMI I BOLACZKAMI, w dodatku bez argumentacji :) Poza tym jakby cie interesowal np moj gust filmowy to zobaczylbys ze Rzece dalem 8/10 bo doceniam ten film. Ale czy to wazne... wazne jest zeby sie powydurniac na forum LOTRa i zrobic z siebie kretyna-ignorante krytykujac innych za cos czego nie zrobili :) Brawo! Pokazales nam sie z najgorszej strony wiec nie widze tutaj perspektywy dla ciebie :)

Bo oczywiste jest to że Wood zagrał gorzej. A pewnie Ty wszedłeś tam przed napisaniem tego komentarza by zobaczyć kto tam gra, bo jakoś nie widzę byś miał go w ocenionych filmach. Podawałem argumenty a filmy jest o problemie pedofilii i jaki ona wpływ wywiera na późniejsze życie... Wytłumaczyłem Ci ten problem bo pewnie jesteś zbyt tępy i jakbyś teraz go oglądał to byś nie zrozumiał... Aha i nie zapomnij iść jutro do szkoły (podstawówki)

Pozdrawiam!

To film musi miec przekaz wg Ciebie kolego?

Rzeka Tajemnic bardzo dobry film tak jak i Powrot Krola, PK bardziej mainstreamowy i bardziej z rozmachem wykonany stąd zbierany splendor, osobiscie najlepsza czescia wg mnie byla czesc Dwie Wieze

Nie musi bo to już pisałem wcześniej. Ale Ocara powinny dostawać filmy mające przekaz, bardziej inteligentne, mające zaskakujące zakończnie z lub trzymać w napięciu do ostatniej chwili przy władcy nie odczułem nic poza podziwem dla fantastycznych zdjęć i fantastycznego świata... To na tyle.

Pozdrawiam.

No coz... nie zawiodles mnie :) Jestes na tyle tepy, ze nie zrozumiales prawdziwego przeslania filmu i napisales tylko o tym co twoje "bystre" oko zauwazylo po ponad 2 godzinnym seansie...
Tak sie sklada ze film nie skupia sie na pedofilii lecz na innych kwestiach. W ciagu 20 sekund moge podac ci okolo 5-6 filmow ktore o wiele lepiej prouszaja problem pedofilii niz Rzeka tajemnic tak na marginesie...

Co do poziomu aktorstwa... nie skumales czemu mialo sluzyc porownanie obu aktorow no ale jestes oszolomem wiec ci wybacze. Co do Penna... swoje zdanie o Pennie wyrazilem wczesniej ale nawet nie kwapiles sie by je poznac wiec szkoda mi czasu na wyjasnienia. Co do tego ze nie zauwazyles bym mial oceniony film i przed napisaniem komentarza wszedlem "tam" by cos sprawdzic to prostu nie wiem jak mam odpowiedziec... moze powiem tylko tyle ze musisz byc bardzo ograniczony skoro nie wiesz ze oceny widoczne w profilu sa widoczne w przypadku TYLKO filmow najwyzej ocenionych. Dlatego nie widzisz na ile ocenilem film i aktora. Chcesz poznac moje oceny to poszukaj w zakladce OCENIONE zamiast kwiczec nie na temat i sie omsmieszac.

Argumentow nie podales zadnych gosciu... no chyba ze uznac za argumenty nastepujace:
"A jeśli władca ma przekaz to powiedz mi jaki bo ja go nie widze."
"(...) a wy fanatycy filmów fantastycznych krytykujecie te filmy bo nie są fantastyczne".
W obu przypadkach pokazujesz jak glupi jestes wiec pytam ponownie - o czym ty chcez rozmawiac? :)
Po pierwsze przeslanie filmu wylewa sie hektolitrami z ekranu, tylko debil tego nie widzi. To ze miejscem akcji jest wymyslone uniwersum, w ktorym oprocz ludzi zyja takze wyimaginowane istoty jak np trole, orkowie, elfy, krasnoludy czy hobbici nie stoi na przeszkodzie aby nadac im cech ludzkich, ukazac ich problemy, rozterki, wartosci jakimi sie kieruja i do czego sa zdolni aby ratowac swiat w ktorym zyja i siebie nawzajem.
To wlasnie chcial pokazac Tolkien w swym dziele i PJ w swych filmach. Ze nawet najmniejsza jednostka spoleczna moze uratowac wiekszosc jesli zdobedzie sie na heroiczny czyn. Ze przyjazn, milosc, honor, braterstwo i odwaga to cnoty, ktore warto pielegnowac i o ktore warto zginac w obliczu proby i zla jakie nas otacza.
Co do argumentu nr 2... to nie ja czy inny fan wszedl na forum "Rzeki tajemnic" i nie krytykowal filmu lecz to osiol jak ty wszedl na to forum i bez powodu oraz bezpodstawnie zaczal kwiczec ze jego film nie dostal nagrody akademii za najlepszy film itd... nie wiem co chcesz udowodnic i czego chcesz. Jedyne co widze do niedopieszczonego malkontenta, ktory z braku zajecia daje upust swoim emocjom na forum filmowym i "probuje prowokowac"... niestety gosciu robisz to z oplakanym skutkiem...

Tak na marginesie - tekst o podstwowce po prostu sprawia ze czuje sie zniesmaczony bo przyszlo mi pisac z osoba tak ograniczona jesli chodzi nawet o "probe wrzucania"... takie teksty ma gimbaza... wiec nie praw mi kazan gdzie chodze bo to zalosne jest... :)
Nie masz elementarnej wiedzy o filmach a twoja osoba reprezentuje wszystko to czym sie brzydze tzn ignorancje, oblude, nieumiejetnosc czytania/ogladania ze zrozumieniem wiec zrozu.m ze na forum filmowym ani zadnym innym nie mamy o czym rozmawiac :)

Zegnam! :)

Panie Baggins - kompetentny wpis:)

a porównywanie filmów z dwu różnych gatunków to jak - zbiórka grupki ludzi i - kto jest lepszym zwierzęciem : krokodyl czy orzeł? / lew czy pyton? / delfin czy koń? kanarek czy szczur? - każde według swego rodzaju i każde ma swego miłośnika;

to może porównamy - Norwegia/ Grecja? Kanada/Chiny? - i mnie się Grecja nie podoba tylko Norwegia i usłyszę no jak to - przecież większości się podoba - bo ciepło, bo plaże, bo hotele.....a ja wolę śnieg - i co???

jako nastolatka przeczytałam LISTĘ SHINDLERA bo zafascynował mnie film - czytałam inne książki jak DZIEWCZYNA Z PERŁĄ itp - ale daję według swej woli wyższą ocenę fantastyce - WŁADCA/ODYSEJA/PARK JURAJSKI nie będąc fanatykiem tylko pasjonatem miłośnikiem - dodatkowo humanistką z licznymi zainteresowaniami - mam umysł analityczny i lubię rozbierać na części - dodatkowo to co ogół za pewnik przyznaje to jeszcze nie świadczy o osobistych upodobaniach - społeczeństwa też są czasem w niewoli zbiorowej świadomości - do wszystkiego podchodzę jako indywidualista i jeśli nawet jakiś bestseller literacki nie spodoba mi się to nie i koniec a coś nieznanego tak - to jest to mój wybór i koniec.

wg mnie to cale gadanie o porowntwaniu roznych gatunkow jest bezsensowne...inaczej nie byloby kategorii oscar za najlepszy film tylko oscar za thriller, oscar za film akcji oscar za...itd etc... nie ma znaczenia jakie gatunki tylko sam czlowiek czuje co mu sie podoba...zgadzam sie ze trudniejsze to jest ale spokojnie do zrobienia.. akurat ja wole wp od rzeki tajemnic ale takie million dollar baby to nbije wp na łeb i na szyję:D

Zaczne od odpowiedzi na wiadomość Bronek7. Tu nie chodzi o gusta chodzi o to, że osoby które dają nagrody powinni dawać nagrody filmom które na to zasługują, takim po których nie możesz spać bo myślisz jaki film był dobry i rozmyślasz co autor chciał przekazać bądź rozmyślasz nad sensem istnienia człowieka lub też problemem, który istnieje, lub nieść coś więcej niż tylko walkę na miecze i cel pokonania zła takie coś jest praktycznie w każdym filmie tego typu, nie niesie więcej od "Star Wars" bądź "Harrego Pottera".

Teraz pan Bilbo Baggins. Nie chodzi tylko o to żeby film poruszał dany temat lepiej bo równie dobrze można by było nakręcić film gdzie przez 2 godziny ktoś molestuje dzieci tylko po co to? Film musi całą resztą też zaskakiwać.
Gdybyś wiedział jaki jeszcze przekaz niesie Rzeka to byś to napisał.
Na końcówce żona Davea nie mogła się odnaleźć i była sama bo zwątpiła w swojego męża i się przyczyniła do jego śmierci. Rzeka to film który nie dość że zachwyca całokształtem to wchodzi jeszcze w serce i porywa muzyką, która jest sto razy lepsza niż we władcy. Jesteś tępym bucem i tego nie widzisz ,lubisz oglądać tylko takie filmy bo nie musisz myśleć, i przez to jesteś ograniczony umysłowo i wiem, że osoby twojego pokroju nigdy tego nie zrozumieją, że są ważniejsze tematy niż walka dobra nad złem a ten temat to najłatwiejszy za jaki można się zabrać i od razu wiadomo jak się skończy. W filmach Seagala tak samo wiadomo, że to on pokona przestępców i ma też podobne rozterki...

Najwyrazniej byles molestowany w dziecinstwie skoro tak bardzo przemawia do ciebie JEDEN Z WIELU problemow poruszonych w Rzece.

Nie mam ochoty tlumaczyc ci jaki ksiazka i film mam przekaz... jestes zbyt ograniczony i widzisz tylko jedna z wielu skladowych tego filmu.
Pocisz sie i smucisz przy swoich postach i nic z nich nie wynika... bredzisz jeszcze cos o muzyce, ze w Rzece jest lepsza. Czlowieku... nie osmieszaj sie... gdzie Shore a gdzie Eastwood jako kompozytor...
Porownujac LOTRa do Seagala ponownie strzelasz sobie w kolano ale spoko... przywyklismy przez te kilka dni do tego ze jestes tepa pyra bez elementarnej wiedzy.

ehh baggins za bardzo sie rozpedziles..ja znam osobe ktora byla molestowana...wolalbys zapewne kilka lat paki niz przezyc taki koszmar dlatego z przykroscia stwierdzam (bo lubvie cie jako ofrumowicza), ze zlosliwie piszac do jordana o molestowaniu sie zblazniles...

Post nie mial na celu ublizyc osobom molestowanym - zle zrozumiales moj post i rozmowe najwyrazniej stary. Zdaje sobie sprawe jakie to nieszczescie jest.
Byc moze sie rozpedzilem i dlatego przepraszam osoby, ktore mogly poczuc sie urazone ale post mial na celu TYLKO i wylacznie pokazac jak ograniczony jest "jordan szczoteczka" jesli uwaza ze jednym problemem w Rzece jest problem pedofilli. Jest to pewengo rodzaju tlo wydarzen a nie glowna linia fabularna i probematyka filmu.