Druga część Tolkienowskiego dzieła została na ekranie kina przewrócona do góry nogami!!! Co to wogóle było? Beznadzieja, w jednej ze scen Frodo "Oświadcza się" nazgulowi a potem atakuje z Żądełkiem w ręce Sama!!!!! A jak zrobili króla Theodena i odczarowywanie przez Gandalfa (jeszcze gorzej), i jeszcze jedno za dużo zostawili sobie na ostatnią część, nie było nawet jeszcze tej pajęczycy, która o ały włos nie zabiaby Froda. Niektórych scen Tolkien nie opisał w książce a pojawiły się w filmie, gdzie tam Arwenai koniec ery elfów, trochę za wcześnie no nie.
OK kończę tę moją wypowiedź wystarczy błócenia etera Jacksona, obejrzyjcie sobie "Martwicę mózgu" jego reżyserii.
film
no bo to jest film na podstwie ksiazki... NA PODSTAWIE! wiesz co to znaczy? nie jest to ksiazka... :) a tej pajeczycy to tam za wiele w ksiazce nie ma ogolnie... ech...
o filmie cd.
Nadal uważam jak uważam i swijego zdania nie zmienię, film był beznadziejny i żebywiście zgadzam się z obużeniem ludzi gdy dowiedzieli sie że Peter Jackson będzie kręcił WP, pierwsza część nie była taka zła, podobała mi się ale z drugą przesadzili!!!!!!!!!
Gdyby to był film sam w sobie czyli nie na podstawie filmu to powiedziałabym że jest to dobry film. Ale jest on na podstawie dzieła Tolkiena a nie jakiegoś nieuka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podpisano Winnoka18
tak, ale...
Ale w Powrocie Króla Szeloba będzie. A właściwie zacznie się od tego.
musi byc
No pewnie ze bedzie... ale ja nie rozumiem tego biadolenia...ze nie bylo w Dwoch wiezach... dla mnie to oznacza tylko ze Powrot krola bedzie lepszy :)
poza tym ludzie troche dystansu nabierzcie.... bo to chyba taki maly snobizm mowienie ze film to profanacja dziela Tolkiena itp itd Pozdrawiam wszystich :)