Nie dałam rady strawić... wyłączyłam gdy moje oczy ujrzały "smoka" - hmmm... to już w niskobudżetowych bajkach dla dzieci smoki i inne poczwary są bardziej przekonujące...
ŻAL, że takie COŚ, bo filmem tego nazwać nie można powstało...
Jednak zgadzam się z przedmówcą, że "Gandalf" w wersji bardziej kobiecej był jednak zjawiskiem miłym dla oka :)