Serial miał trafiać do dorosłych, niestety okazali się oni zbyt inteligentni(w większości) by 'pojąć' wysublimowany dowcip kreskówki, wiec panowie 'twórcy' poszperali na forach internetowych i odkryli, że fanami serialu są w większości MŁOKOSY z gimnazjów(wśród studentów i szkół średnich też pojawi się od czasu do czasu jakiś ewenement). No i postanowili zainwestować w młodzież, obniżono próg wiekowy do 16(o ile się nie mylę) i zwiększono dawkę śmiechogennych przekleństw i Czesia. Czesia którego sekret tkwi w odwiecznej ludzkiej skłonności do WYŚMIEWANIA UŁOMNYCH I NIEPEŁNOSPRAWNYCH (patrz. Maciuś z klanu)-co chyba nie wymaga komentarza.
Niektórzy mówią że ci którym się serial nie podoba nie muszą go oglądać, ale proszę tylko spojrzeć na to z perspektywy gimnazjalisty, dla którego środowisko jest na tym etapie najważniejsze. Nawet jeśli trafi się jakiś osobnik, który dostrzeże w tej kreskówce wady, to pod wpływem środowiska i chęci nie odstawania od grupy w końcu zacznie oglądać...Założę się że gdyby zrobić ankietę w gimnazjach dotyczącą odsetku uczniów, którzy mieli styczność z serialem to wynik byłby przerażający...
Podobny fenomen zauważyłem w niechęci wszelkiej maści młodzieży do subkultury emo... Tak naprawdę nie wiem co to spowodowało ale przypomina mi to trochę nazistów i żydów. Faktem jest że zadziałał podobny mechanizm: "emo to pi*dy ,ped*ły i ci*ty" "najeży ich wybić" "je*ać emo", powiedział ktoś, drugi powtórzył i tak powstał stereotyp. To pokazuje tylko jak przerażająco duży wpływ na młodzież ma środowisko...
Trochę zboczyłem z tematu...
Inne wady niosące negatywne skutki jak słownictwo używane w serialu jak i błędy ortograficzne mają oczywisty wpływ. W serialu pojawiają się też inne tematy nieprzeznaczone dla dzieci m.in sex... Twórcy ogólnie poszli na łatwiznę i zebrali cały syf świata i umieścili go w tej bajce, która jest niczym zakazany i pożądany owoc dla dzieciaków... Porównałbym to do umieszczania na okładkach filmów, plakatach i w fabule erotycznych wątków które w prosty i łatwy sposób maja przyciągnąć widza..
Jeśli chodzi o dorosłych to wstydziłbym się na ich miejscu przyznać że jestem fanem serialu... Jedni mówią że jest on odmóżdżający.. z nimi się nie mogę kłócić ale jak słyszę że któreś z tych osób mówi po chwili że jest też śmieszny... to już inna 'bajka'...
Bajka napewno stanie się hitem kinowym, mam tylko nadzieję że będzie przestrzegana granica wiekowa i na film nie pójdą MŁOKOSY :/
Myślę że gdyby zrobić tą ankietę o której wspomniałem i przedstawić ją odpowiednim instytucjom to serial zniknąłby z anteny.
bla bla bla...
Wśród wszech-zalewającego, rzadkiego kału lejącego się z telewizora,
(po którym mam "m jak mdłości") film jest (będzie) dziełem, tak jak serial. Wolę stu Czesiów niż pół Cichopek.
Wolałabym żeby z ekranów telewizorów zniknęły te miliardy miliardów, jakże niepotrzebnych teleturniejów, bądź 'fabryk gier' czy coś tam jeszcze... Przy nich w dzisiejszej podstawowej tv "włatcy" są rarytasem..
Z resztą fajnie jest pooglądać coś głupiego - od czasu do czasu.
ta zgodze się że tv jest przesiąknięte syfem.. ale ten jest wyjątkowy bo jest podtykany dzieciakom pod nos. po powrocie ze szkoly gdzie sa narazeni na wszelkie zlo swiata ogladaja wlatcow... :/
"gdzie sa narazeni na wszelkie zlo swiata ogladaja wlatcow"
Przepraszam Cię stary, ale pierdolisz bzdury jak mało który.
Po pierwsze, "Włatcy" nie są dla dzieci i jeżeli jakiemuś bachorowi
zdeformują psychę, to jest wina rodziców, a nie serialu.
Idąc tropem Twego myślenia, trza by było wyjebać z telewizora "Rambo",
"Big bradera", "Policjantów z majami" i wiele innych...(prawie wszystko)
Po drugie, psychikę młodych umysłów (wbrew obiegowym poglądom)
wcale nie kształtuje telewizja, ale klimat w domu, zachowanie rodziców,
poziom ekspresji miłości itp. Poczytaj sobie Freuda, zapoznaj się z badaniami socjologów, psychologów itd. a dopiero potem (o ile zdania nie zmienisz) wal opinie godne Giertycha, Orzechowskiego, Sobeckiej, czy innych tępych ćwoków. Tyle...
Nie chcę się mądrzyć ale studiuję psychologię. Poglądy na temat kształtowania się charakteru dziecka poprzez obserwację były różne ale nie tak dawno przeprowadzono dokładniejsze badania na ten temat i wyniki wyraźnie wskazywało na to iż media mają ogromny wpływ na dzieci. Są dykatatorem mody, mówią co jest cool a co nie. Włatcy ostatnio są COOL i na TOPIE - dzieci je ogladają a nie 'Klan' czy 'm jak miłość'(które w porównaniu z tym nie są tak złe- nie jestem fanem telenowel). W bajce główni bohaterowie to dzieciaki co dodatkowo pozwala młodym łatwiej się z nimi identyfikować..
Niedawno ktoś założył temat na forum odnośnie średniej wieku widza włatców móch i z tego co zauważyłem większość nie skończyła 18...
"Nie chcę się mądrzyć"
No to się nie mądrzyj.
Co z tego, że studiujesz? Mnie nie potrzebne są studia do stwierdzenia, że bredzisz.
W Stanach kiedyś zdarzył się przypadek, że sześciolatek zabił swojego ośmiomiesięcznego brata, rzucając nim o glebę. Młody był fanem Wrestlingu.
I teraz co? Zdelegalizować Wrestling? Jak powiedziałem wcześniej, Twój trop myślenia prowadzi do nikąd. Moim zdaniem, był to drastyczny przypadek
braku zainteresowania i opieki, rodziców nad dzieckiem. Ok, zgadzam się, że gnoje są podatne na to co płynie z mediów, ale wzorce czerpią z postawy rodziców. Do tego nie trzeba nawet Freuda, czy czegokolwiek.
Tak to już jest i się przyrodą zwie. Młode Gepardy nie naśladują antylop, guźców, czy surykatek, tylko matkę! Mądra, racjonalna i pełna zdrowej miłości opieka nad potomkiem chroni przed "całym złem tego świata". Amen.
ktoś mnie odesłał do psychologii wiec ja na swoja obrone powiedzialem ze studiuje psychologie i wiem co media robia z ludzmi. nie uzywalem moich studiow jako czegos stawiajacego mnie ponad innymi i nie uwazam ze studia sa wykladnikiem fascynacji nad serialem czy jej brakiem.
wiem ze moje myslaenie zmierza do nikad. nie da sie odseperowac dzieci od tego co nie jest dla nich przeznaczone, ale powinnismy sie chociaz starac a nie tak jak slysze ze w niektorych kinach wpuszczano od 12 lat
a 8 latek to przypadek extremalny na ktorego wplyw mial na pewno nie tylko wrestling.wrestling byl tylko oliwa dolaną do ognia.
Rodzice nie zawsze stanowią zaporę nie do przebicia.
Mnie raczej zastanawia, na którym roku psychologii jesteś...bo można dojść do wniosku, że do piero pierwszą sesję zaliczyłeś ;]
ty wes obejrzyj a poźniej ocen oceniaj. daje 1 bez ogladania.wes cepie jeden niewkurzaj mnie ..
Za czasow mojego liceum wszelkim zlem swiata byl Beaves&Butthead.
Gimnazjalista czy liceasta wykorzysta cokolwiek jako pretekst by sie spierdziec i pobekac. Robienie z WM kozla jest glupie. Owszem serial nie jest wysokich lotow, bazuje na tej mlodzienczej radosci ze smierdzenia, przeklinania i bycia glosno, ale nie myl przyczyny ze skutkiem. Mlodziez (jej wiekszosc) zawsze lubila wulgarnosc, bo taka juz kolej rzeczy. I nie daj sobie wmowic, ze za Mickiewicza wszyscy pisali wiersze.
Oczywisccie kinowej wersji nie widzialem, serial srednio (czyli malo ;)) mi sie podoba. Bylbym zachwycony gdyby WM byli kopia South Parku. SP jest duzo glebszy, przy scenariusz WM sprawia pisanego w tempie, ulubionego tu M jak Milosc
Jeżeli ty to twoją psychologie przenosisz na telewizje to ci gratuluje.
1/10 bez oglądania świetny z ciebie będzie psycholog śmiechu warte nikt cie nie zmusza do oglądania tego typu seriali. Mam 20 lat i jestem no fanem może nie, ale lubię ten serial i mam dużo znajomych którzy to oglądają i co oni nie mają mózgu ciekawe??
Jeszcze taka kwestia co do tego że serial nie jest śmieszny co ciebie nie śmieszy to nie znaczy że innych też nie. Wole zresztą takie coś niż M jak miłość, Moda na sukces rzygać mi się chce jak to widzę jak można coś takiego pokazywać i co to za ludzie co im się to podoba no co tam jest ciekawego?? odp. I to może są ci "emo" co lubią tego typu marne produkcje bo to nie jest ani śmieszne ani ciekawe codziennie to samo później się dziwić że ludzie chodzą tacy posępni, smutni zero radości z życia.
"Jeżeli ty to twoją psychologie przenosisz na telewizje to ci gratuluje. "
nie rozumiem.
co do oceny to oglądałem serial i mi starczy. swoja droga tytuł miał raczej zwrócić uwagę czytelników forum.
Nie wiem czemu porównujesz włatców do m jak miłość.. przeciez to co innego a to ze w tv leci od jakiegos czasu sama chała jest spowodowane tym ze jest na nia popyt. ludzie ogladajacy telenowele robią to bo nie mają co innego w zyciu robići tak samo jest z tymi programami tanecznymi, oglada się telewizje a nie programy telewizyjne, po czym przyzwyczajają sie do tych ciekawszych a że jakiś leci już długo to jest się do niego bardzo przyzwyczajonym.. co byś nie puścił to w końcu się spodoba.przwazajaca czesc widzow telenowel stanowia kobiety po 40+.. i nie, to nie są ci tzw "emo" xD chociaż nie wiem :P
nie twierdze ze twoi znajomi nie maja mózgu:( tez mam znajomych, którzy planują iść na to do kina.. co nie zmienia faktu że humor jest prymitywny.
Huh, tymi tubisiami to się nie wysiliłeś ;P
Przecież jest mnóstwo rzeczy, o które można go oskarżyć, za nieoglądanie Włatców móch, mianowcie za oglądanie:
-"Barwy szczęścia"
-"Klan"
-"Plebania"
-"Ranczo"
-"Na dobre i na złe"
-"Złotopolscy"
-"Fort Boyard"
-"Ojciec Mateusz"
-"Koło fortuny"
-"Londyńczycy"
-"Moda na sukces"
-"Jest jeszcze coś?"
-"Taniec z gwiazdami"
-"Gwiazdy tańczą na lodzie"
-"Jak oni śpiewają?"
-"Jak to leciało?"
Weźcie, jak już atakujecie kogoś to wybierajcie coś na przemian z tej listy, bo rzygać się chce od tego gadania w kółko: "jak ci sie nie podobaja wlatcy to idź oglondaj m jak milosc przynajmniej jest na twoim poziomie" :|
Fort Boyard to show kulinarno rozrywkowy z udziałem tych "gwiazd", których nie można już nigdzie indziej upchnąć, bo zaczną wyskakiwać z lodówki. Ojciec Mateusz, to coś pomiędzy Padre Matteo produkcji RAI televisione, a Detektywem w sutannie, dokładnie wymieszanym z Ranczem i Złotosrebrnokrańcowymi, czy jak to się tam zowie.
O dzięki, nawet nie wiedziałam, że coś takiego leci w tv :D. Niestety, mieszkając w akademiku nie mam telewizora, więc nie jestem na bieżąco ;]
Toś się popisał, czy zdajesz sobie w ogóle sprawę, że teletubisie są dla dzieci w wieku 2-4 lat? Twierdzisz, że są lepsze produkcje dla takiego dziecka?
nie przesadzaj, oczywiście nie polecam serialu dla młodzierzy ale jest w nim wiele dobrych obserwacji życia
co do emo to masz 100% racji, też to zauważyłem.
Ale włatcyu much też mi się niepodobają, ale powiem tak, że poziom humoru w tej bajce jest może nie za wysoki, ale jakoś nie widzę, tam jakiś negatywnych treści.
Flav, w pełni się z Tobą zgadzam, również dałam najniższą możliwą ocenę...Tragedia, że coś takiego w ogóle dopuszczono. o.O
Na tym polega twoje szczescie, ze nikt odgornie nie dopuszcza filomow, a ty mozesz sobie do woli psioczyc.
pozdro
aaa i jeszcze przes takich matołkuw filmweb zjezdza w dul z ocenami i trudno sie sógerowac... no koments
Myślę, że twój komentarz doskonale ilustruje wpływ takich kretyńskich bajek na dzieci...
Buahahaha, to było dobre! Ja też jakoś nie dopatruję się czegoś śmiesznego w tym kretyńskim serialu. Nie udało im się zrobić South Park po polsku...
Witam
Wydaje mi się, że swoją wypowiedzią chciałeś pokazać jakiż to jesteś niebywale dorosły i inteligentny... no ale cóż, ocenianie filmu bez jego wcześniejszego obejrzenia jest dla mnie przejawem totalnej dziecinady.
Oczywiście masz prawo do własnej opinii na temat tej produkcji (sam nie jestem fanem), ale taka prośba - nie widziałeś, nie oceniaj.
Pozdrawiam
Fakt, można by się przyczepić do wszystkiego we wszystkim. I to jest bezcelowe.
Poza tym podstawowa zasada: Nie widziałeś, nie oceniaj. I tu się zgodzę z przedmówcami.
Dołączam się do wielu osób - jak można oceniać film, którego się nie widziało? To jest przejaw "młokostwa" lub też po prostu głupoty.
Potrafię zrozumieć, że film Ci się nie podoba, nie lubisz takiego humoru, etc. Ale skąd możesz wiedzieć, że Ci się nie podoba, skoro go nie widziałeś?
I jeszcze jedno odnośnie serialu - serial jest kierowany do osób pełnoletnich, dlatego twórcy mogli sobie pozwolić na wulgaryzmy, błędy ortograficzne, czy też stereotypy (np. wspomniane przez ciebie emo).
I to chyba nie jest wina twórców, że dzieciaki zasiadają przed tv skoro rodzice im na to pozwalają POMIMO iż serial jest od 18 i ma "czerwone kółeczko"....
Pozdrawiam.
tworcy tylko swieca oczami ze wlatcy sa dla doroslych, wiedza ze dzieci stanowia wiekszosc widowni...
tez uwazam ze wystawianie oceny bez ogladania jest glupie ale w tym przypadku nie mam wyrzutów sumienia. sory ale ogladalem serial i to mi wystarcza.
nie mialem zamiaru sie wymądrzać tylko otworzyć niektórym oczy- tytol tematu byl prowokacją. ide ogladac m jak milość
Tarantino też wie, że wiele dzieciaków ogląda jego filmy (i nawet się z tego cieszy), ale czy jest to powód, aby przestał je kręcić?
Wiesz, serial a film to dwie różne sprawy. Wystarczy zobaczyć serial "Z Archiwum X" i jego filmowy odpowiednik(i).
A gdzie znajdziesz największych fanów Pił, Hosteli, Vacancy itp.? W podstawówkach i gimnazjach.
To wina rodziców, że pozwalają swoim pociechom na oglądanie "Włatców móch" i nie mów mi, że tak nie jest.
Pozdrawiam.
bez oglądania ciebie daje ci 1/10 - przemyśl to... nie chce mi sie z takimi ograniczonymi ludźmi gadać
Flav - jesteś bardzo ograniczonym człowiekiem, szkoda mi ludzi, którzy oceniają bez oglądania, dla mnie jesteś typową dziewczynką, która myśli że zrobi wrażenie że postawiła ocenę 1/10 bez oglądania... niesamowite!
Gówno prawda...wczoraj byłem na filmie i....niby poważni ludzie, dorośli, wykształceni a non stop na mordzie gigantyczny banan i śmiech klowna jakiegoś.
Film nie był super śmieszny, dużo wątków, obszerny. Dla fanów serialu wart obejrzenia.
Żałośni jesteście wszyscy odpisujący na tą opinię. Gość wytyka wady tej produkcji, pokazuje swój punkt widzenia, a jedyne na co was stać to napisać "jesteś głupi" "ty i twoja psycholgia" itd. Skoro serial jest taki świetny to udowodnij to i podaj jakieś sensowne argmenty - a nie, że są gorsze produkcje w TV.
A co drugi post w stylu "nie oceniaj czegoś bez oglądania" - a co to ma do rzeczy ?Obejrzał kilkanaście odcinków serialu i że niby film będzie inny?
"Niektórzy mówią że ci którym się serial nie podoba nie muszą go oglądać, ale proszę tylko spojrzeć na to z perspektywy gimnazjalisty, dla którego środowisko jest na tym etapie najważniejsze. Nawet jeśli trafi się jakiś osobnik, który dostrzeże w tej kreskówce wady, to pod wpływem środowiska i chęci nie odstawania od grupy w końcu zacznie oglądać...Założę się że gdyby zrobić ankietę w gimnazjach dotyczącą odsetku uczniów, którzy mieli styczność z serialem to wynik byłby przerażający... "
Sama niedawno chodziłam do gimnazjum i nie wiem, skąd ty takie obserwacje wysnułeś. Nie uzależniajmy relacji międzyludzkich od tego, czy ktoś lubi jakąś tam kreskówkę czy nie. Ty naprawdę myślisz, że jakby ktoś powiedział, że nie lubi "włatców" to by był wyśmiany? Co do ostatniego zdania - trudno nie mieć z tą kreskówką styczności skoro jest wszędzie, poza tym - jak się coś krytykuje to warto by było poznać, CO się krytykuje (więc stwierdzenie "daję 1/10 bez oglądania" jest kretyńskie). I nie widzę nic złego, że ludzie chcą po pracy iśc na jakiś film lekki, nie wymagający myślenia. Mamy cały czas oglądać superzajeinteligentne filmy, a żeby odreagować czytać książki Mickiewicza? Gratuluję szerokich horyzontów.
Ten temat jest wzięty z dupy - daję stówę, że prowokacja dla ludzi, którzy chcą się wyżyć intelektualnie na forum fw.
"Ty naprawdę myślisz, że jakby ktoś powiedział, że nie lubi "włatców" to by był wyśmiany?"
Możliwe. Na pewno nie będzie miał czesto o czym gadać z rówieśnikami. w końcu obejrzy pare odcinków i wmówi sobie że jest śmiesznie-asertywnosc ciezko przychodzi dzieciakom..
"Mamy cały czas oglądać superzajeinteligentne filmy, a żeby odreagować czytać książki Mickiewicza? Gratuluję szerokich horyzontów."
Ja odreagowywuję oglądając seriale komediowe(np. frasier, scrubs, south park-polecam) czy też komedie. Włatcy móch to cos prymitywnego co nie jest w żaden sposob dla mnie atrakcyjne. to tak jakby od czasu do czasu isc na ustawkę dać sobie pare razy w pysk(fight club :P), tak zeby odreagować. są rózne sposoby odreagowywania...
"Ten temat jest wzięty z dupy - daję stówę, że prowokacja dla ludzi, którzy chcą się wyżyć intelektualnie na forum fw."
nie codziennie rafia sie tak kontrowersyjny temat i tak liczna grupa po obu stronach barykady :)
'nie codziennie rafia sie tak kontrowersyjny temat i tak liczna grupa po obu stronach barykady :)'
to ty widać nie czytasz tego forum :]
'są rózne sposoby odreagowywania...'
no własnie.
'Możliwe. Na pewno nie będzie miał czesto o czym gadać z rówieśnikami. w końcu obejrzy pare odcinków i wmówi sobie że jest śmiesznie-asertywnosc ciezko przychodzi dzieciakom...'
w gimnazjum "dzieciaki" mają tysiące tematów do rozmowy, nie tylko włatców - nie generalizuj, że wszyscy go wyklną bo nie lubi jakiegoś tam serialu - to brzmi jakby to był jakiś superprzymus. poza tym moda na czesia w większości szkół trwałą wyjątkowo krótko.
Wy macie seryjnie ponasrywane w tych głupich łbach. Każdy, ogląda to, co chce. Czemu piszecie, że dzieci to większość widowni? No po cholere? Dzieci oglądają filmy akcji, horrory, ale dlaczego nie mogą se obejrzeć Włatców Móch? Tacy szlachetni z was ludzie? Jak jest animacja i głowni bohaterowie to dzieci, to odrazu przychodzi taki wrzód na dupie i pierdoli mniej więcej "...dzieci są większością widowni Włatców Móch..."
To przejaw debilizmu, totalnego nie porozumienia, głupoty.
Nie mogą przekalkulować, że jak jest jakaś animacja której głównymi bohaterami są dzieci, to nie musi być dla dzieci.
Ale, jak zwykle, jutro, pojutrze, za pięć dni, miesiąc, przylezie taki tępy...i zacznie nawijać, i będzie mu się wydawać, że jest mądry i mówi dobrze.
Ja już swoje powiedziałem i będę się już wymądrzał ani powtarzał :) Miłego dnia.
Ja również 1 bez oglądania.
Większego gniotu i śmiecia w życiu nie widziałem.
Choć powiem szczerze trzeba mieć odwagę, by takie coś na ekrany wpuścić. Lecz prócz odwagi trzeba też być idiotą. To jest gorsze od idealny facet[...] ! Ale skoro teraz ludzie lubią się śmiać z nieszczęścia i tragedii innych to nic dziwnego, że tak krytykują film np. Popiełuszko.
;o
Po cholerę porównywałeś ten film do "Idealn(...)czyny"!!!!! :/
Przecież to !POLSKA KOMEDIA ROMANTYCZNA! (<piorun>;<demoniczny śmiech>), zniszczą cię za to!
No to teraz koniec, chodźmy może obejrzeć coś w TV (<patrzy na listę>)...
O, właśnie leci Ojciec Mateusz, weźcie popcorn ... i jakąś książkę Mickiewicza ;]
do Flava.
Czytam to co piszesz i aż się we mnie burzy.
Niby studiujesz psychologię?
Niby okres gimnazjum mam już za sobą ale jego czasy pamiętam bardziej niż dobrze. I z tego co pamiętam jak byłam w nim to już zaczynała się moda na serial. I powiem Ci z mojego doświadczenia, ze fikcyjne zjawisko o jakim mówisz czyli, że jak ktoś tym serialem -przepraszam za słowo- się nie jarał, to był odrzucany z klasowej społeczności, dyskryminowany.
Co za bzdura i przekłamanie.
Chyba na prawdę nie doceniasz polskiej młodzieży. Mnie też wkurza plastikowa "kultura" tworzona przez MTV, różowe filmy o nastolatkach, ale na prawdę nie róbcie z tych nastolatków szarej masy która wszystko łyka co im się tylko podtyka pod nos. Na prawdę ludzie nawet jak mają 14 lat to potrafią mieć wykształcony gust i bronić go. Chyba że mówisz o jakimś skrajnych przypadkach konformizmu, czy potrzeby wcielenia się do jakieś grupy.
Ja i bardzo wielu moich znajomych w wieku 15 lat czytaliśmy dobre lektury, oglądaliśmy dobre ambitne kino i mięliśmy wyrobione zdanie na każdy temat.
Co do dyskryminacji emo. Wiesz zawsze pomiędzy subkulturami były i będą napięcia. Jeśli identyfikujesz się mocno z jakąś subkulturą to jesteś przeciwny innej, oczywiście nie zawsze tak to działa.
Fakt faktem to mogę przyznać że nasi młodzi ludzie są raczej nietolerancyjni, choć to też na szczęście się zmienia.
Jeśli miałabym oglądać taką głupawkę jak "Władcy much" to wolałabym chyba sięgnąć po stary dobry pełnometrażowy South Park.
Pozdrawiam, nat.
Ah i jeszcze względem popełnianych celowo błędów ortograficznych.
To nie jest nic fajnego. profanowanie naszej mowy w reklamach, bądź filmach niczemu dobremu nie służy. Ludzie są wzrokowcami, potem robią błędy, myślą że są "dys" i ze daj im to prawo do kończenia każdego posta czy wypowiedzi notką w stylu "przepraszam ze błędy bo mam dysortografię" i nic nie chce mi się z tym robić - chciałaby się dodać.