Duża szkoda, że autorzy nie skupili się na powstaniu tego stwora tak jak sięgnęli delikatnie w przeszłość, bo to mógłby być klucz na dobry horror i ciekawą historię. Niestety poszli w oklepane schematy i wyszło jak większości polskich produkcji - kiczowato i przaśnie.
PS. Ej co Wam ta Wieniawa zrobiła? Jak dla mnie wyszła spoko. Dużo nie mówiła, ładnie wyglądała. Oczywiście w realnym życiu to nawet na tego Julka, to nie spojrzałaby.